Ostatnie grosze idą do komornika

Opublikowano: 01.10.2018 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 2534

Kwota wolna od zajęcia przez komornika w praktyce często bywa zajmowana, ponieważ banki przerzuciły na dłużnika konieczność informowania komornika, z jakiej puli pochodzą wpływające na konto bankowe środki.

Okazuje się, że ochrona prawna dłużników jest dziurawa. Kwotę wolną od zajęcia – jedną czwartą świadczenia ZUS (emerytury lub renty) lub taką sumę z konta bankowego, by pozostało na nim 1540 zł miesięcznie, czyli kwota równa najniższemu wynagrodzeniu – komornik może także bez problemu zająć. Mimo obowiązującej ochrony dłużnika, która zakłada, że ma on egzekucję komorniczą przeżyć i nie może zostać pozbawiony środków do życia, pieniądze z kont znikają. Dlaczego? Jak pisze portal wyborcza.biz, banki nie informują komorników, z jakiej puli pochodzą środki zdeponowane na koncie. W efekcie komornik nie wie, że są wśród nich takie, których ruszyć nie może.

Podobna sytuacja miała miejsce, gdy w 2016 roku wprowadzono świadczenie wychowawcze 500 plus. Od razu zajmowali je komornicy. Dlaczego? Bo zgodnie z przepisami, kiedy wpływały na konto dłużnika, przestawały być chronionymi świadczeniami, a stawały się zwykłymi oszczędnościami, które komornik może zabrać. Wygląda na to, że ten mechanizm dotyczy także kwot wolnych od zajęć.

Do tego ustawodawca zrzucił na dłużnika obowiązek informowania komornika o tym, że na określony rachunek wpływa emerytura czy renta, i komornik traktuje tę kwotę jako zwykłe wpływy dłużnika. W przypadku 500 plus dopiero zmiana przepisów oraz stworzenie przez banki tzw. kont socjalnych spowodowały, że świadczenie rzeczywiście zaczęło być chronione przed zajęciem. Dziś komornik nie może zabrać: alimentów, wszelkich świadczeń z pomocy społecznej, zasiłków i oczywiście 500 plus. Może jednak emeryturę i rentę.

Źródło: NowyObywatel.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. 8pasanger 01.10.2018 23:55

    To bardzo duży problem dużo jest takich spraw ludzie latami walczą o bezprawnie zajęte 400 czy 600zł a kasta w togach patrzy przez palce i odrzuca raz za razem skargi na czynności komorników albo wnioski o podjęcie czynności nadzorczych i to pomimo bardzo korzystnego artykuły 54 ust.1 prawa bankowego wprost mówiący, że 75%minimalnej pensji jest wolne od egzekucji komorniczej w każdym miesiącu egzekucji.Komornicy udają głupków co nie znają przepisów a fioletowe żaboty pozwalają na złodziejstwo bo to przecież biednych i słabych okradają….

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.