Liczba wyświetleń: 702
TSA (Amerykańska Federalna Administracja Bezpieczeństwa Transportu) sięgnęła kolejnego dna. Na lotnisku w Memphis ochrona obiektu powaliła na ziemię nastolatkę z guzem mózgu.
Hannah Cohen wybierała się z rodziną do swego rodzinnego miasta Chattanooga w stanie Tennessee po leczeniu nowotworu. 19-letnia dziewczyna niedosłyszy, jest sparaliżowana i niewidoma na jedno oko, dlatego też była zdezorientowana po tym, jak przypadkowo włączyła alarm bezpieczeństwa na lotnisku.
Agenci TSA zaczęli ją przeszukiwać, co w połączeniu z alarmem i jej niepełnosprawnością zdezorientowało Hannah. Ochrona lotniska odpowiedziała wielokrotnym rzuceniem jej na ziemię.
Następnie Hannah została aresztowana, ale zarzuty przeciwko niej zostały oddalone, prawdopodobnie kiedy TSA zorientowała się, że całkowicie schrzaniła sprawę.
Rodzina dziewczyny domaga się teraz 100 000 dolarów odszkodowania za obrażenia, ból i publiczne upokorzenie.
Jej prawnicy przygotowują też dość silny pozew:
„Pracownicy ochrony nie zdali sobie sprawy, że ona była zdezorientowana z powodu swojej oczywistej niepełnosprawności i nie była w stanie współpracować podczas przeszukania”.
Federalna Administracja Bezpieczeństwa Transportu nie chce komentować sprawy, dopóki nie otrzyma pozwu, ale trudno sobie wyobrazić, żeby rzucanie na ziemię chorej na raka nastolatki z poważnymi zaburzeniami wzroku i słuchu wyglądało dla nich normalnie.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Poznaj plan rządu!
Co sie dzieje w tej ameryce, dziewczynka sobie przypadkowo włącza alarm bezpieczeństwa na lotnisku gdzie są setki bezbronnych ludzi, a te wstrętne agenty z TSA siłowo obezwładniają niedosłyszącą, sparaliżowaną i niewidoma na jedno oko, dziewczynkę która była zdezorientowana po tym, jak przypadkowo włączyła alarm bezpieczeństwa. Przecież od razu było wiadome ze to przez przypadek a jej kalectwa są wypisane na jej czole. Ci amerykanie to jednak g#@% w rosji takie chamstwo by nie przeszło.
kraj bandytów od samego początku
do Anonymous-X
Co do twojego sarkazmuto chcę nadmienić mam “troszkę” rodziny w USA 🙂
Poprawkę trzeba wziąć na to, że Amerykanie to w większości stado niewyedukowanej tuszy , której mózgi są wyżarte przez media i fast foody.
Takimi ludźmi bardzo łatwo się steruje.
Przez ostanie paręnaście lat wytresowano ich na na wiecznie przestraszonych i uciemiężonych ludków , którym zagraża bliżej niezdefiniowany wróg, czyli “terroryści”.
Zmiany zaszły we wszystkich możliwych agencjach związanych z rządem. Od szkoły podstawowej po policję.
Ludzie wszędzie widzą zagrożenie , a już najgorzej dzieje się w służbach mundurowych.Za tą propagandą strachu idą coraz większe uprawnienia.
Rezultatem takiego stanu rzeczy jest pobicie 19-letniej dziewczyny.
No przepraszam, ale dla byle jakiego chłystka po miesięcznym kursie “łohroniasza” nie powinno nastręczać większego problemu obezwładnianie dziewczyny z częściowym paraliżem ciała.
Jeśli większość faktów została przedstawiona w powyższym artykule poprawnie to jednoznacznie ukazuje się obraz masy głupich “Dżonów Łejnów” , którzy naoglądali się filmów o nieprzejednanych obrońcach społeczeństwa, reagujących na jakiekolwiek zagrożenie z wielką determinacją.
Głupota+strach+uprawnienia= społeczeństwo nieniewolnicze.
PZDR
nie ma co się dziwić , kiedy Kolumb odkrył Ameryke , Europejscy możnowładcy zaczeli wysyłać tam (na prace przymusową) wszelakiej maści złodziei,gwałcicieli i bandytów . Po odrobieniu wyroku mogli tam mieszkać jako wolni ludzie i rozmnażać się . Tak samo w Australii . Szkoda dziewczyny że urodziła się akurat w tej dziczy .
nie chcę nikogo usprawiedliwiać, ale skąd oni mieli wiedzieć, że ona jest zdezorientowana z powodu niepełnosprawności? a tego raka to gdzie miała, na głowie jej siedział? może jakąś tabliczkę miała albo chorągiewkę “uwaga, jestem niepełnosprawna i łatwo się dezorientuję”?
i jeszcze jedna uwaga – widać pewien stopień manipulacji, tyci, ale jednak. 19-letnia dziewczyna? 19-letnia to już kobieta. użyte określenie ma po prostu bardziej ją “ubezbronnić”… .. .
realista
wystarczyłaby zwykła ludzka wrażliwość i zmysł obserwacji, który to osoby na takich stanowiskach powinny posiadać. Jak się do jednostki nie podchodzi indywidualnie, tylko wszystkich traktuje się jak potencjalnych terrorystów, to wychodzą takie kwiatki.
Poza tym to kobieta, młoda, raczej nie warząca 100 kg i nie stwarzająca jakiegoś szczególnego niebezpieczeństwa, można więc potraktować łagodniej odrobinę, a nie jak jakiegoś maczo prosto z siłowni.
Czy wy sie w ogole zastanawiacie co piszecie?
WYSZKOLENI (przynajmniej w teorii jak widac) w ocenianiu zagrozenia i reagowaniu na zagrozenie pracownicy ochrony zaatakowali i pobili niewinna i jak sie okazuje fizycznie uposledzona dziewczyne bo sie wlaczyl alarm przy bramce.
Moze od razu powinni zastrzelic ? Po cholere ryzykowac podchodzenie do niej i rewizje osobista skoro nie reaguje na polecenia, jeszcze bombe zdetonuje albo cos – od razu kula w leb i po sprawie. A ze moze byc np totalnie glucha i w ogole nie zareagowac na sygnaly dzwiekowe z otoczenia, to trudno.
Moze niektorych to zszokuje, ale to nie cywil jest od tego zeby padac na ziemie plackiem w pol sek po uslyszeniu polecenia od ochrony, z dowodem osobistym i karta zdrowia w zebach, tylko ochrona jest od tego zeby w pol sekundy ocenic stopien i realnosc zagrozenia i odpowiednio zareagowac. Zamachowca zastrzelic, a cywila sprawdzic, przeprosic za klopot i pozyczyc milej podrozy.
To to sa specjalisci od ochrony na tym lotnisku? Nie umieja odroznic cywila od zamachowca, co jest fundamentem ich pracy? Prawdziwy ochroniarz to w 90% psycholog i obserwator, a dopiero pozniej wikidajlo.
Jak jeden z drugim robi w porty na sam dzwiek bramki to nie do ochrony, tylko do obierania ziemniakow w barze, i uwazac zeby sie nie zaciac i nie wykrwawic przy tej niebezpiecznej czynnosci.
@The Truth is Out There
100/100.!
Wlasnie mnie ubiegles!
🙂
o kurna, się nie zastanawiałem co piszę. faktycznie, wszak na ochroniarzy się zatrudnia wrażliwych psychologów, a niepełnosprawność się przecież w wyszkolone zmysły rzuca. mój błąd, sorry… .. .
“Czy wy sie w ogole zastanawiacie co piszecie?”
1. Ile razy dziennie ktoś włącza przypadkowo alarm bezpieczeństwa na lotnisku?
2. Czy przyciski takich alarmów nie są zabezpieczone przed przypadkowym włączeniem?
3. Gdzie była/co robiła mamusia tej “dziewczynki” gdy ona bawiła się przypadkowo alarmem bezpieczeństwa?
4. Po czym rozpoznać potencjonalnego zamachowca?
5. Wyobraź sobie sytuacje że jesteś na lotnisku i razem z tobą setki innych ludzi, czekasz na odprawę w tej chwili włącza się alarm bezpieczeństwa, tu następuje ewakuacja i widzicie jak ochrona siłowo obezwładnia “dziewczynkę”. Czy w takiej sytuacji zastanawiał byś się nad tym by diagnozować stan kalectwa tej “dziewczynki” czy myślał byś o tym by się ratować?
6. Czy twoim zdaniem agent ochrony w opisanej sytuacji w pkt.5 mają kilka sekund na podjęcie akcji, powinien te sekundy poświęcić na diagnozowanie stanu kalectwa podejrzanej “dziewczynki”, czy może powinien je poświęcić na natychmiastowe obezwładnienie podejrzanej “dziewczynki”?
Alarm bezpieczeństwa jest po to żeby ktoś kto zauważył zagrożenie mógł powiadomić nim natychmiastowo ochronę. Atak więc na osobę który ten alarm włączyła bez wyjaśnienia w jakim celu, jest wyrazem skrajnej niekompetencji.
Ale to chyba amerykańska tradycja atakować kogoś w imię jego bezpieczeństwa i wolności, więc nie ma się co dziwić.
@Anonymous-X
Informacje w Newsie mówią o tym ,że matka informowała ochronę o tym ,że córka jest po części sparaliżowana, niedosłyszy i jest praktycznie ślepa na jedno oko , pomimo tego kilku ochroniarzy waliło nią o ziemie. Na zdjęciach dziewczyna nie wygląda na chucherko ale tez żadnym Hulkiem nie jest . Normalnemu mężczyźnie o średniej budowie ciała nie powinno nastręczać problemów obezwładnianie takiej dziewczyn , co dopiero kilku funkcjonariuszom lotniskowej policji po szkoleniach antyterrorystycznych , po szkolenia w samoobronie, po szkoleniach rożnych sytuacji zagrożenia itd. Rękę dam sobie uciąć ,że maja cykliczne szkolenia na temat : “co robić gdy ktoś otworzy drzwi ewakuacyjne” — sorki ale pracując w galerii miałem takie szkolenie przynajmniej raz do roku( może tam nie było nic o obezwładnianiu potencjalnego “terrorysty” , ale tłuczono nam do głowy jak mamy postępować w razie zagrożenia itd ).
Kilku wyszkolonych funkcjonariuszy policji lotniskowej nie powinna mieć większego problemu z obezwładnieniem 2 metrowego typa po siłownia (bez robienia mu krzywdy, są do tego przygotowywani) ,a co dopiero jakiejś upośledzonej dziewczyny.
Tak jak napisałem wcześniej “włączył im się Dżon Łejn” , gdy wymieszało się to z imbecylizmem Hamerykanów mamy rezultat.
Następną sprawą jest oddalenie zarzutów przez władze lotniska wobec dziewczyny. Prawo w Hameryce jest głupie, ale jedno jest pewne , organy władzy stoją w uprzywilejowanej pozycji i zawsze walczą do końca gdy mają CHOĆBY NAJMNIEJSZY CIEŃ szansy na wygraną w sądzie( zapobiec wysokiemu odszkodowaniu + cholendarnym kosztom wynajęcia odpowiednich prawników+ szamba jakie wylewałyby na nich media przez miesiące) . W tym przypadku od razu się poddały więc “coś musi być na rzeczy”. Pewnie są nagrania video , które z góry stawiają ich w złym świetle wiec z miejsca się poddali aby sprawa jak najszybciej przycichła ( szybka ugoda na 100 tysiączków i po sprawie).
PZDR
@dagome12345
“Informacje w Newsie mówią o tym ,że matka informowała ochronę o tym ,że córka jest po części sparaliżowana, niedosłyszy i jest praktycznie ślepa na jedno oko”
Gdzie w artykule jest to napisane?
Moje pytanie brzmiało – Gdzie była/co robiła mamusia tej „dziewczynki” gdy ona bawiła się przypadkowo alarmem bezpieczeństwa? – Czyli co robiła mamusia jak jej “dziewczynka” włączyła alarm, w trakcie włączania alarmu, przed włączeniem alarmu, a nie co robiła po włączeniu alarmu.
Na jakim szkoleniu uczą, że jeśli osoba towarzysząca osobie podejrzanej, która coś twierdzi (tu taj ze “dziewczynka jest kaleką”) to to jest prawda i trzeba odstąpić od dalszych czynności???
A co by było jak by ta “dziewczynka” razem z mamusią była prawdziwym zagrożeniem i brak reakcji ze strony agentów skutkował by wysadzeniem lotniska?
Porównywanie polskiej ochrony galerii do ochrony amerykańskiego lotniska, jest infantylne z twojej strony, w polskich galeriach nie ma takiego stopnia zagrożenia.
“Następną sprawą jest oddalenie zarzutów przez władze lotniska wobec dziewczyny. Prawo w Hameryce jest głupie, ale jedno jest pewne , organy władzy stoją w uprzywilejowanej pozycji i zawsze walczą do końca gdy mają CHOĆBY NAJMNIEJSZY CIEŃ”
Kolejny chybiony argument, w ameryce wystarczy odpowiednio wpłynąć na uczucia ławy przysięgłych i nawet morderców amerykańskie sądy potrafią uwolnić, przykładowo sprawa O.J. Simpson, a sprawy o odszkodowania to tam wygrywają ludzie którzy zalewają sie gorąca kawą w mc donaldsie, bo nie wiedzą ze kawa jest gorąca, albo ze nie można chodzić po mokrym, bo można się poślizgnąć.
Gdybyście to wy byli w ławie przysięgłych “dziewczynka” by wygrała sprawę, zanim by sie ona rozpoczęła 🙂
@Anonymous-X: “A co by było jak by ta „dziewczynka” razem z mamusią była prawdziwym zagrożeniem i brak reakcji ze strony agentów skutkował by wysadzeniem lotniska?”
Chcą wysadzić lotnisko i dlatego włączają alarm. To chyba tylko gdyby ci “terroryści” mieli szkolenie organizowane przez latający cyrk Monty Pythona 🙂
@Anonymous-X
Informacja o tym, że matka informowała krzykiem policje o stanie psychicznym i fizycznym jej córki( policją ją jednak odciągnęła i nie słuchała żadnych argumentów)jest w materiale video załączonym do powyższego artykułu – to po pierwsze .
Jakie to są wg Ciebie “czynności” gdzie grupa przeszklonych policjantów w reagowaniu na zagrożenie terrorystyczne ( możliwość walki z naprawdę groźnym uzbrojonym przestępcą) wali kilkukrotnie o ziemię zwykła przeciętna dziewczyną ? Rozbijając jej pół twarzy ? W necie obecnie jest mnóstwo filmików gdzie policja reaguje na agresywnego ( zazwyczaj filmik “o uchodźcach”- taka teraz moda) bandytę często z groźnym narzędziem w reku . Na ani jednym z nich bandyta nie jest katowany . Zawal się na niego kupa gliniarzy , używają gazu , paralizatora i przy żadnym z tych zdarzeń przestępcy nie ma rozbitej głowy (po kilkukrotnym waleniu nią w podłoże jak w przypadku tej dziewczyny). To po drugie.
Ja nie porównywałem obowiązków i wymiaru szkolenia pracownika galerii do obowiązków i ewentualnych niebezpieczeństw jakie mogą spotkać przeszkolonego oficera policji. Pisałem o tym ,że w GŁUPIEJ galerii są systematycznie powtarzane szkolenia z możliwych zagrożeń oraz tego jak na nie reagować. 100 razy cięższe , bardziej odpowiedzialne i 100 razy częstsze szkolenia przechodzą policjanci na lotniskach. Sytuacja gdzie ktoś ( dziecko , niepełnosprawny umysłowo) rusza za klamkę drzwi awaryjnych, które powodują włączenia alarmu powinno być dla nich jak wsunięcie bułeczki z masełkiem ( w rożnych konfiguracjach)- to po trzecie.
Jeśli matka tej niepełnosprawnej dziewczyny była w stanie szybko zareagować na wybryk jej córki i powiadomić gliniarzy ,że jest ona niepełnosprawna znaczy, że owa córka zbytnio się nie oddaliła. Trudno żeby trzymać każde dziecko na smyczy, w kagańcu i przez każdą sekundę jego życia kontrolować jego poczynania. Nie mam osobiście dzieci ale często zajmowałem się chrześnikami i kuzynami – jedynym 100% sposobem na kontrolowanie dziecka lub osoby z dysfunkcją psychiczną jest zamknięcie go w klatce albo uśpienie środkami nasennymi. (Nadmieniam tylko, że mowa w artykule o niesamodzielnej dorosłej osobie). To po czwarte
Nawet na portalu WolneMedia.net można znaleźć artykuły o tym jak to policja idzie w zaparte broniąc swoich funkcjonariuszy gdy ci “podobno” przekroczyli swoje uprawniania. Idą do sądu bo wiedzą ,że obecna władza i chora sytuacja( strach- zwiększenie uprawnień funkcjonariuszy) w Hameryce pozwala im wygrać nawet najbardziej beznadziejne sprawy. takim przykładem było jak policja goniła złodzieja samochodów i gdy go złapali to go skatowali nie wiedząc ,że w ciemnej uliczce gdzie to robili była prywatna kamera przemysłowa . Nagle policja przestała chronić swoich funkcjonariuszy.
Gdyby ta dziewczyna na lotnisku wpadła w jakąś nieokiełznaną furię to na miliard procent lotnisko nie zdecydowałoby się na wycofanie zarzutów. Może zmienili by status sprawy ( osoba z upośledzeniem) ale na na pewno nie położyliby uszu po sobie. To po piąte.
Gdyby doszło do sprawy w Hamerykańskim sądzie gdzie przedstawiono by nagrania z dziewczyną w wielkiej furii, przez którą policja miała wielkie problemy z jej obezwładnieniem ( nie ważne czy niepełnosprawnej – choć jest to mało prawdopodobne dla przeszkolonych policjantów ) to żadna ława przysięgłych by nie skazała funkcjonariuszy policji za przekroczenia uprawnień – nie w tym środowisku wszechobecnego strachu przed “terrorystami”. To po szóste…
PZDR
@lboo
Jak się przypadkowo włącza alarm bezpieczeństwa na lotnisku?
Po co ktoś włącza alarm bezpieczeństwa na lotnisku?
a – by wszcząć postępowanie alarmowe/ewakuacyjne
b – dla odwrócenia uwagi
c – odpowiedz a i b są poprawne
@dagome12345
“Trudno żeby trzymać każde dziecko na smyczy, w kagańcu i przez każdą sekundę jego życia kontrolować jego poczynania. Nie mam osobiście dzieci ale często zajmowałem się chrześnikami i kuzynami – jedynym 100% sposobem na kontrolowanie dziecka lub osoby z dysfunkcją psychiczną jest zamknięcie go w klatce albo uśpienie środkami nasennymi. (Nadmieniam tylko, że mowa w artykule o niesamodzielnej dorosłej osobie).”
NADMIENIAM ZE TA “DZIEWCZYNKA” NIE JEST DZIECKIEM, TO DOROSŁA KOBIET CO WIDAĆ NA ZDJĘCIACH, A TY UPARCIE TWIERDZISZ ZE TO DZIECKO.
“jedynym 100% sposobem na kontrolowanie dziecka lub osoby z dysfunkcją psychiczną jest zamknięcie go w klatce albo uśpienie środkami nasennymi”
A ci agenci mieli sekundy na ocenę sytuacji bezpieczeństwa ludzi przebywających na lotnisku i podjęcie reakcji, wobec dwójki obcych ludzi których widzą pierwszy raz w życiu na oczy, z czego jedną z nich nie ma kontaktu.
@Anonymous-X: “Po co ktoś włącza alarm bezpieczeństwa na lotnisku?
b – dla odwrócenia uwagi”
Nawet gdyby przyjąć ten moim zdaniem mocno naciągany argument, to ochrona skutecznie dała odciągnąć swoją uwagę od wszystkiego naokoło oprócz przycisku włączania alarmu dając w ten sposób potencjalnym terrorystom swobodę działania. Kolejny argument na to że ochrona zachowała się nieprofesjonalnie 😉
Zresztą to czysto akademicka dyskusja, bo przecież wiadomo kto i po co organizuje ataki terrorystyczne. W związku z tym wiadomo również ze ochrona jest raczej pomocą dla terrorystów a nie przeszkodą w takiej sytuacji.
@lboo
“skutecznie dała odciągnąć swoją uwagę od wszystkiego naokoło oprócz przycisku włączania alarmu dając w ten sposób potencjalnym terrorystom swobodę działania.”
Sugerujesz ze cała ochrona która znajdowała się na lotnisku, zajmowała się unieszkodliwianiem tej “dziewczynki”?
Sugerujesz że gdy włącza się alarm na takim lotnisku, to cała ochrona obiektu biegnie w jedno miejsce, myślisz ze oni tak są szkoleni?
“Zresztą to czysto akademicka dyskusja, bo przecież wiadomo kto i po co organizuje ataki terrorystyczne.”
Ty tak na serio? Myślisz ze za każdym zamachem stają tajemnicze siły? Za tym gościem we Wrocławiu tez stał “sam wiesz kto”?
@Anonymous-X: “Sugerujesz że gdy włącza się alarm na takim lotnisku, to cała ochrona obiektu biegnie w jedno miejsce, myślisz ze oni tak są szkoleni?”
Nie wiem do czego są szkoleni, ale skoro powinni zapewniać bezpieczeństwo, a faktycznie sami są źródłem niebezpieczeństwa to chyba coś poszło nie tak.
“Ty tak na serio? Myślisz ze za każdym zamachem stają tajemnicze siły?”
Nie za wszystkimi, za większością. Mało kto jest na tyle głupi i zdemoralizowany żeby w imię jakiejś wydumanej idei zabijać innych. Takimi działaniami zajmują się specjalne organizacje prania mózgów, czy to typu religijnego czy ideologicznego. Naiwnością było by twierdzić że organizacje takie biorą fundusze z powietrza, bądź z wolnych datków fanów.
Natomiast jeśli ktoś jest na tyle głupi i działa w pojedynkę to ma małe szanse żeby zrealizować swoje destrukcyjne cele. Prawdopodobnie są takie przypadki, ale uważam ze statystycznie stanowią niewielki ułamek zjawiska zwanego terroryzmem.
A tak prywatnie, powierzył byś swoje bezpieczeństwo ochroniarzowi który zrobił coś takiego?
@lboo
“Mało kto jest na tyle głupi i zdemoralizowany żeby w imię jakiejś wydumanej idei zabijać innych. Takimi działaniami zajmują się specjalne organizacje prania mózgów, czy to typu religijnego czy ideologicznego.”
Nie zgodzę się tu z tobą, przykładowo większość nazistów to byli zwykli psychopaci, dla których cała ta ideologia nazizmu to była tylko przykrywka do mordowania ludzi, to samo dotyczy komunistów. W ideologie komunizm/nazizm, wierzyli tylko hitler i stalin, i “mała” grupa zafascynowana hitlerem i stalinem, reszta to byli zwykli psychopaci i mordercy którym ówczesny układ polityczny pozwolił uzewnętrznić swoje mordercze popędy.
“A tak prywatnie, powierzył byś swoje bezpieczeństwo ochroniarzowi który zrobił coś takiego?”
Tak, zatrudnił bym, bo agent/agenci zrobili to co do nich należało, zaistniało zagrożenie, nie wahali się ani sekundy, szybko skutecznie obezwładnili podejrzanego, “bez zastanowienia się” tak zostali wyszkoleni, narażali własne życie w obronie niewinnych ludzi znajdujących się na lotnisku.
Ile ci agenci mieli skutecznych akcji?, na sto takich akcji obezwładniających, “trafiła” się jedna chora kobieta która nie wiedziała co robi i jakie będą tego skutki, no sory ale to jest jej wina i wina jej matki która nie dopilnowała jej, agenci zrobili to do czego są szkoleni.
Tak, zatrudnił bym właśnie ich, a nie takich co marnują cenne sekundy na analizowanie sytuacji, a w tych sekundach giną niewinni ludzie, dla tych niewinnych ludzi co giną nie ma znaczenia czy za terrorystą/zamachowcem stoi “sam wiesz kto” bo co mu z tego jak on zginie od wybuchu bomby.
@Anonymous-X: Każdy może mieć własne zdanie i to jest w tym najlepsze 🙂
“nie wahali się ani sekundy, szybko skutecznie obezwładnili podejrzanego, „bez zastanowienia się” tak zostali wyszkoleni, narażali własne życie w obronie niewinnych ludzi znajdujących się na lotnisku.”
W praktyce narażali zdrowie i życie niewinnych (tych których mieli chronić) w imię jak się potem okazało wyimaginowanego niebezpieczeństwa.
Jeśli podejrzenie może być powodem do użycia przemocy (w skrajnym przypadku prowadzącej do kalectwa czy śmierci podejrzanego) przez służby mające zapewniać bezpieczeństwo to boje się tego co masz w głowie i przyszłości w społeczeństwie ludzi tak myślących.
@lboo
“Każdy może mieć własne zdanie i to jest w tym najlepsze :)”
“W praktyce narażali zdrowie i życie niewinnych (tych których mieli chronić) w imię jak się potem okazało wyimaginowanego niebezpieczeństwa.”
“się potem okazało” to jest klucz tej sprawy i tego nie rozumiesz, że to dopiero po akcji się okazało ze ta kobieta jest chora. Tacy jak ty w obronie życia przed terrorystami/zamachowcami używają kredek i rysują serduszka na ulicy, i przez takich jak “wy” giną niewinni ludzie. Byłeś kiedyś na lotnisku? latasz samolotami na wakacje? na lotnisku/w samolocie człowiek nie ma szans z szaleńcem/zamachowcem itd, tam mu nie uciekniesz i nie schowasz się, sprawdź sobie w internecie ile ludzi ginie na lotnisku podczas zamachu, niedawno był taki zamach.
@Anonymous-X: Dla mnie to mała różnica czy zginę z ręki terrorysty, czy ot buta ochroniarza.
Celem terrorystów (jakkolwiek ich zdefiniujesz) nie jest ta garstka osób która ucierpi w zamachu, tylko cała reszta która z tego powodu będzie się bać. Im bardziej się boi tym łatwiej ją wodzić za noc. W strachu ludzie gotowi są zgodzić się na wszystko nawet na buta na ich twarzy od tego kto miał ich chronić.
Chyba troszkę dorobiłeś sobie teorie z tymi kredkami, nigdzie nie napisałem że jestem za unikaniem zdecydowanych kroków wobec zagrożenia, natomiast zanim się ich użyje dobrze jest sprawdzić kto jest twoim wrogiem. Tego typu chaotyczne działania w imieniu “bezpieczeństwa”, jak to na lotnisku rozdmuchane przez media powodują: podział społeczeństwa (dwie przeciwstawne opinie np. ja – Ty), jeszcze większy strach. Pomyśl kto na tym korzysta. Jeśli nam obu zależy na bezpieczeństwie, bo zakładam ze Tobie też to czemu walczymy ze sobą?
Jeśli masz jakieś dane ile osób ginie w zamachach na lotniskach w porównaniu z całkowitą liczbą osób przewijających się przez lotniska to poproszę. Przypuszczam natomiast że jest to znacznie mniejszy odsetek niż liczba osób np ginących w wypadkach samochodowych. Czy oznacza to że każdy kierowca który wykonuje podejrzane manewry, lub niebezpieczne powinien spotkać się z butem ochroniarza? Zastanów się na ile twój strach wynika z logicznej analizy sytuacji, a na ile z nagonki w mediach.
@lboo
Zastanów się chwile nad tym co wypisujesz.
“Dla mnie to mała różnica czy zginę z ręki terrorysty, czy ot buta ochroniarza.
Celem terrorystów (jakkolwiek ich zdefiniujesz) nie jest ta garstka osób która ucierpi w zamachu, tylko cała reszta która z tego powodu będzie się bać.”
A dlaczego ty miałbyś zginąć od buta ochroniarza?
Czy ty włączasz przypadkowo alarm bezpieczeństwa na lotnisku, albo w INNYCH obiektach podwyższonego ryzyka?
Kto normalny włącza alarm i nie wykonuje poleceń służbo/agentów ochrony?
Czy ty kiedykolwiek byłeś w sytuacji kiedy twoje życie było zagrożone i miałeś sekundy na ocene i podjecie decyzji?
“Chyba troszkę dorobiłeś sobie teorie z tymi kredkami, nigdzie nie napisałem że jestem za unikaniem zdecydowanych kroków wobec zagrożenia, natomiast zanim się ich użyje dobrze jest sprawdzić kto jest twoim wrogiem.”
Czyli twoim zdaniem w momencie kiedy włączył się ten alarm agenci ochrony powinni najpierw przeprowadzić specjalistyczną diagnozę lekarską, przebadać stan psychiczny podejrzanego następnie zrobić rentgen który zdiagnozował by raka, zbadać również jej słuch i dopiero wtedy po otrzymanych wynikach lekarskich opracować plan działania?
A może to goście lotniska przed wejściem do gmachu powinni legitymować się wszelkimi papierami lekarskimi o stanie swojego kalectwa?
“Jeśli masz jakieś dane ile osób ginie w zamachach na lotniskach w porównaniu z całkowitą liczbą osób przewijających się przez lotniska to poproszę. Przypuszczam natomiast że jest to znacznie mniejszy odsetek niż liczba osób np ginących w wypadkach samochodowych. Czy oznacza to że każdy kierowca który wykonuje podejrzane manewry, lub niebezpieczne powinien spotkać się z butem ochroniarza?”
Co to za argument? o czym ty mówisz?
“Zastanów się na ile twój strach wynika z logicznej analizy sytuacji, a na ile z nagonki w mediach.”
O jakim ty strachu nawijasz? czy ty w ogóle rozumiesz o czymy rozmawiamy?
Niedopatrzenie matki tej “dziewczynki” doprowadziło do tego ze jej chora córka włączyła alarm bezpieczeństwa na lotniku, agenci ochrony lotniska w zaistniałej sytuacji zagrożenia, chroniąc niewinnych pasażerów tego lotniska dokonali szybkiej i natychmiastowej pacyfikacji zagrożenia.
ZROZUM PRZYJACIELU ZE MATKA TEJ “DZIEWCZYNKI” BYŁA JEDYNĄ OSOBĄ KTÓRA POTRAFIŁA I POWINNA BYŁA PRZEWIDZIEĆ TO ZE TA “DZIEWCZYNKA” JEST NIE “KONTAKTOWA” I MOŻE ODWALIĆ JAKIŚ GŁUPI “NUMER” PONIEWAŻ JAKO JEJ MATKA I OPIEKUNKA ZNAŁA JEJ STAN PSYCHICZNY!!!!!!
To jej matka jako jej opiekun powinna nie dopuścić do tego ze ta “dziewczynka” przypadkowo włączyła alarm.
Powtórzę moje pytanie i tym razem zanim odpiszesz mi, zastanów się?
gdzie była, co robiła, jej matka kiedy ona przypadkowo włączyła alarm?
@Anonymous-X
Widzisz, ja niestety troche na umysle szwankuje, i myslalem do tej pory ze teoretyczny instruktaz terrorysty-zamachowca wygladalby mniej wiecej tak:
1) POD ZADNYM POZOREM nie wlaczac alarmu bezpieczenstwa i po cichu wejsc w grupe ludzi z bomba
2) jezeli alarm sie juz wlaczy, to POD ZADNYM POZOREM nie dac sie otoczyc przez ochroniarzy tylko probowac namierzyc jak najeiwksza grupe celow cywilnych
3) jezeli cie otocza, trudno, detonowac ladunek w trybie natychmiastowym zabijajac jak najwieksza liczbe ochroniarzy.
Na szczescie dane mi bylo przeczytac ta twoja wnikliwa analize zaistnialej sytuacji i wysnuwam nastepujace wnioski co do typowego dzialania terrorysty-zamachowca wg ciebie, oto instruktaz:
1) wlaczyc alarm bezpieczenstwa skupiajac na sobie uwage ochrony i umozliwiajac cywilom ucieczke jak najdalej od ciebie
2) dac sie otoczyc ochronie i udawac zdezorientowanego / gluchego
3) dac sie sponiewierac i pobic ochronie bron boze nie aktywujac bomby podczas tego procesu
4) tu dopisz prosze co dalej, bo niestety nie sprecyzowales tego we wczesniejszych wypowiedziach albo przeoczylem ten fragment.
Na szczescie, profesjonalna ochrona lotniska doskonale znala schemat dzialania terrorystow-zamachowcow ktory nam nie-wprost przedstawiles, i natychmiastowo zareagowala.
Niestety, w tym przypadku okazalo sie ze terrorysta-zamachowcem byla niepelnosprawna dziewczynka, ale tak jak mowie, w kolejnym takim przypadku jak ktos wlaczy alarm bezpieczenstwa i pozniej bedzie stal sam na srodku placu jak kolek, totalnie zdezorientowany, od razu walic w leb z karabinu, to na 100% bedzie zamachowiec.
@Anonymous-X
Czyli mam rozumieć w przypadku aresztowania twojej wspaniałej osoby przez np: polską policję i gdy zostaniesz brutalnie pobity w “suce” bo będziesz podobny do groźnego przestępcy , który nawiał z więzienia nie będziesz miał żadnych obiekcji 🙂
Widzę ,że lubisz sobie wybierać jakieś pojedyncze słowa w tekście i na nich budować swoją argumentacje(odpowiedz). Nie napisałem o tej dziewczynie jako o dziecku ale o jako osobie niepełnosprawnej z guzem mózgu , który spowodował u niej częściowy paraliż, częściowa głuchotę i i częściową ślepotę. Jak domniemam tenże guz wpłyną pewnie na rozwój psychiczny ( zaburzony rozwój hormonalny itd-z tego co mówili w wywiadzie dziewczyna walczyła z choroba od paru nastu lat).
Ale generalnie to nie zmienia faktu ,że policja zajmująca się ochroną lotniska nie powinna mieć prawa do przekraczania swoich uprawnień , nie ważne czy aresztuje wielkiego draba czy jakąś młoda kobietę. Jak pisałem wcześniej ludzi ci są po wielu szkolenia i uruchomienie alarmu przy drzwiach ewakuacyjnych nie powinno “mieć przed nimi żadnych tajemnic” i nie powinno rodzić “niespodziewanych” sytuacji.
Praktycznie we wszystkich odpowiedziach nie odnosisz się do sytuacji jaka została wytworzona obecnie w USA.
Wszechobecny strach przed niewidzialnym ale permanentnie straszącym wrogiem w postaci “terrorystów” jest głównym winowajcą sytuacji jaka miała miejsce na tym lotnisku (+ głupota(ignorancja) narodu Hamerykańskiego)..
PZDR
Trochę się rozpisałem, ale to mój ostatni wpis dotyczący tego tematu, więc proponuję doczytać do końca.
@dagome12345
Rozmowa z Tobą od samego początku była bezsensowna, niechęć do ludzi mieszkających w stanach jest z twojej strony nie ukrywana co widać po tym jak ich określasz i to przyćmiewa ci zdrowy osąd zdarzenia opisanego w tym propagandowym artykule. Oczywiście masz prawo nie lubić sobie kogo chcesz, domyślam się twoich powodów niechęci do tych ludzi, drażni cie hegemonia tego kraju, dziś to są amerykanie, jutro takimi hegemonami mogą być Rosjanie a pojutrze ktoś inny, ta twoja niechęć to taka walka z wiatrakami bo zawsze był, jest i będzie jakiś hegemon. Jeszcze nie dawno takim hegemonem dla nas był związek radziecki, dziś jest to Ameryka, ot tak to już jest.
„Widzę ,że lubisz sobie wybierać jakieś pojedyncze słowa w tekście i na nich budować swoją argumentacje”
Ja nie wybieram sobie pojedynczych słów tylko odnoszę się do całych zdań, tak jak teraz to zrobie:
„Czyli mam rozumieć w przypadku aresztowania twojej wspaniałej osoby przez np: polską policję i gdy zostaniesz brutalnie pobity w „suce” bo będziesz podobny do groźnego przestępcy , który nawiał z więzienia nie będziesz miał żadnych obiekcji :)”
Na boga, człowieku co to za kolejny głupi twój przykład/argument? Czy ta kobieta została aresztowana i skatowana w radiowozie? Dlaczego tworzysz argumenty które nie odnoszą się wcale do omawianej sytuacji?
„Praktycznie we wszystkich odpowiedziach nie odnosisz się do sytuacji jaka została wytworzona obecnie w USA.”
Kolejny twój argument który ma zasugerować ze wszyscy w stanach są sterroryzowani przez media, jak bym miał na podstawie tego budować naszą rozmowę, to zgodnie z tym co serwują nam nasze media to powinniśmy być w tej chwili na kolejnym marszu KOD i rozmawiać o tak zwanym kryzysie TK, jakoś o tym nie rozmawiamy, czy my Polacy jesteśmy jakiś wyjątkowym narodem nie podatnym na medialny terroryzm?
Pomijasz w tej swojej teorii istotny szczegół, w stanach jest wyższy stopień zagrożenia ponieważ tam jest łatwiejszy dostęp do broni, nasze społeczeństwo nie ma do czynienia z sytuacjami gdzie 9latek z broni palnej zabija swoich rodziców, jakiś szaleniec dokonuje w biały dzień z broni pół automatycznej masakry w kinie, w Polsce policjant/ochroniarz zatrzymując człowieka nie zakłada z góry ze zatrzymany może do niego strzelać i go zabić.
A teraz ty szanowny kolego od “snajperki”
@The Truth is Out There
„Widzisz, ja niestety troche na umysle szwankuje, i myslalem do tej pory ze teoretyczny instruktaz terrorysty-zamachowca wygladalby mniej wiecej tak:”
Nie wiedziałem ze terroryści/zamachowcy zawsze działają według jednego schematu, analizując kilka ostatnich zamachów które były, odniosłem wrażenie ze każdy z nich miał inny przebieg, plan zamachu był stworzony pod dany „obiekt” zamachu, przykładowo zamach w Paryżu był inny niż, zamach w Brukseli, na pewno jesteś pewien że plan zamachu zawsze jest taki sam?
Ale pobawmy się w akademicką dyskusje:
dlaczego zakładasz ze osoba włączająca alarm jest zamachowcem który ma dokonać „głównego” zamachu?
Przecież osoba ta, może włączyła ten alarm by odwrócić uwagę od właściwego zamachowca, zgadza się?
Równie dobrze ta osoba nie musi być zamachowcem, może zrobiła to by w tej chwili ułatwić przejście komuś kto transportuje narkotyki, zgadza się?
Wyjaśnij mi szanowny kolego jedną rzecz, skąd taki ochroniarz/agent na lotnisku ma wiedzieć po co ktoś włączył alarm bezpieczeństwa?
Albo inaczej, będąc takim ochroniarzem/agentem na lotnisku i na twojej zmianie włączył by się taki alarm to co byś sobie pomyślał?
A – dostawca przywiózł pizze na obiad?
B – jakiś kaleka niechcący go włączył?
C – zasugeruj własną odpowiedz
A teraz przejdźmy do analizy tego propagandowego artykułu.
Ten news został specjalnie tak napisany by wzbudzić współczucie tej „dziewczynce”, redaktor prorosyjskiej propagandówki sputniknews, stworzył niusa w stylu „a w ameryce to biją murzynów”.
A co piszą INNE ŹRÓDŁA o tym zajściu.
całe to zdarzenie miało miejsce w czerwcu 2015, czyli rok temu i dopiero teraz rodzice tej „dziewczynki” postanowili iść z tym do sądu, ciekawe dlaczego zwlekali aż rok?
Ta „dziewczynka” od 17 roku życia zmaga się z nowotworem mózgu. Po wycięciu guza ma problemy ze słuchem, orientacją, mówieniem oraz poruszaniem się, jest także niewidoma na jedno oko. Ta „dziewczynka” wymaga stałej pomocy ze strony rodziców, bo sama nie jest w stanie poradzić sobie w najprostszych sytuacjach.
PRZECZYTAJ TO UWAŻNIE – wymaga stałej pomocy ze strony rodziców, bo sama nie jest w stanie poradzić sobie w najprostszych sytuacjach –
Ta „dziewczynka” jest kaleką która wymaga stałej pomocy drugiej osoby!!!!!!!!!
Ona nie włączyła żadnego alarmu przypadkowo!!!
Alarm włączył się gdy przechodziła przez BRAMKĘ na lotnisku, pracownicy ochrony kazali przejść dziewczynie na bok, jednak ona nie zrozumiała o co chodzi. Jej mama Shirley starała się przekazać, że córka jest niepełnosprawna, ale ją zignorowano. Gdy ta „dziewczynka” nie wykonała żądanego polecenia i CHCIAŁA SIĘ ODDALIĆ, powalono ją na ziemię, a następnie uderzono.
PRZECZYTAJĄ TO UWAŻNIE – nie wykonała żądanego polecenia i CHCIAŁA SIĘ ODDALIĆ!!!!!
A teraz ważna informacja: W stanach, gdy podróżujesz z osobą niepełnosprawną umysłowo powinieneś to zgłosić kupując bilety,
TU TEGO NIE ZROBIONO! I DLATEGO OCHRONA NIE DOPUŚCIŁA JEJ MATKI PODCZAS INTERWENCJI!!!!!!
Takie „zgłoszenie osoby niepełnosprawnej” czasem wiąże się z dopłatą paru dolców i jak łatwo się domyślić mamusia tej „dziewczynki” wolała zaoszczędzić te parę dolców zamiast zadbać o córkę a teraz mamusia robi z siebie ofiarę.
I to by było na Tyle z mojej strony, bez odbioru, pozdrawiam trzeźwo myślących.
@anonymous -X
Podalem przyklad jak ochrona ocenila zachowanie dziewczynki niepelnosprawnej. Tak ocenila,ze ja pobili. Mimo ze, jak sam piszesz i cytujesz, ” Jej mama Shirley starała się przekazać, że córka jest niepełnosprawna, ale ją zignorowano”.
Wybiorczo naginasz fakty i probujesz zlozyc z tego cos na obrone swojej durnej tezy.
Co do twojego calego ostatniego wpisu i wydzwieku calego tematu, taka jest konkluzja twojej postawy : jak rodzice niepelnosprawnego dziecka/osoby zapomna dopelnic formalnosci / nie dopelnia celowo, to dajemy ta osobe na odstrzal.
Oby zycie nie nauczylo cie pokory na twoich najblizsych w podobnej sytuacji ,nie dlatego ze ciebie byloby mi szkoda, tylko dlatego ze byloby mi szkoda twoich uposledzonych bliskich ktorzy byc moze z nie swojej winy straciliby zycie i jeszce bys temu przyklasnal.
I tak dla twoje wiadomosci, ochrona MA OBOWIAZEK rozroznic nie stanowiaca zagrozenia osobe od terrorysty, nawet jezeli osoba ta jest chora i niepelnosprawna. Poza wlaczeniem alarmu i nie zareagowaniem na polecnie polozenia sie na podlodze, co wynikalo z jej ulomnosci, nie zrobila nic zlego. A gdyby to byla osoba z zespolem downa, i zaczela jeszcze dodartkowo krzyczec i wyc?
Chcialbym tez ciebie zobaczyc w STALEJ OPIECE nad chorym/uposledzonym dzieckiem przez 20 lat… popisac sobie w kapciach z domku to kazdy madry….rodzice dzieci odchowaja 6-7 lat i maja serdecznie dosc wszystkiego, a co tu mowic o 20 latach opieki?
Z kazdym slowem upewniasz mnie ze nie masz pojecia o czym piszesz.
Mam nadzieję ze każdy atak terrorystów w USA, będzie poprzedzony włączonym alarmem.
@The Truth is Out There
Szanowny kolego od “snajperki” konkluzja twojej wypowiedzi jest taka:
Że ochroniarze/agenci którzy zrobili to co do nich należało, są winni tego że zrobili to co było ich obowiązkiem.
A ludzie którzy zaniedbali dopełnienia swoich obowiązków są niewinni zaistniałej sytuacji.
Rozumiem że ty w swoim życiu nie wykonujesz poleceń Policji i wszystkiemu jest winna policja?
Bo policjant powinien wiedzieć, że ty masz dziś zły dzień i nie masz ochoty czekać aż światło się zmieni na przejściu na pasach, policjant jest od tego by diagnozować twój stan umysłu.
Czyli twoim zdaniem, jeśli zostaniesz aresztowany za nie wykonywanie poleceń wydawanych przez służby ochrony lotniska, to jesteś nie winny to oni są zli, gratuluje logicznego myślenia.
A skoro o logicznym myśleniu
“A gdyby to byla osoba z zespolem downa, i zaczela jeszcze dodartkowo krzyczec i wyc?”
A nie lepiej w tej swojej argumentacji było wymyślić ze ta “dziewczynka” była inwalidą bez nóg, rąk i przemieszczała się na wózku inwalidzkim i była niemową, i to nie ona się oddalała, tylko wózek inwalidzki się oddalał sam, bo skoro nie miała rąk to nie mogła zaciągnąć hamulca, a jej matka nie znała języka angielskiego itd….
Ludzie z zespołem Downa wyglądają inaczej niż ta “dziewczynka” na zdjęciach i ty twierdzisz ze ja, i tu zacytuję ciebie: “Wybiorczo naginasz fakty i probujesz zlozyc z tego cos na obrone swojej durnej tezy.”