Muzułmanie obleją test „na Kanadyjczyka”?

Opublikowano: 13.03.2017 | Kategorie: Prawo, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 789

Posłanka prowincji Ontario, kandydatka na liderkę Conservative Party of Canada, Kellie Leitch, domaga się, żeby imigranci pragnący zostać obywatelami Kanady musieli zdać specjalny test sprawdzający wyznawane przez nich wartości.

Oto trzy z zaproponowanych przez Leitch pytań:

– Czy mężczyźni i kobiety są równi i należy im się taka sama ochrona prawna?

– Czy dopuszczalne jest użycie przemocy, jeśli człowiek lub grupa ludzi nie zgadza się z twoimi poglądami?

– Czy świadomy jesteś tego, że aby wieść godne życie w Kanadzie będziesz musiał ciężko pracować aby utrzymać siebie i rodzinę, i, że nie masz prawa oczekiwać zaspokajania swoich potrzeb przez innych?

W reakcji na ten pomysł pochodzący z Tanzanii poseł Deepak Obhrai, również starający się o stanowisko szefa Partii Konserwatywnej, wydał oświadczenie, w którym sugeruje, że pytania mają na celu „przepędzenie muzułmanów z Kanady”: „Propozycja Pani Leitch, aby prześwietlić każdego imigranta i turystę, to nic innego jak dekret Donalda Trumpa pod przykrywką kanadyjskich wartości, sporządzony w celu przepędzenia muzułmanów z Kanady. (…) To próba stworzenia niebezpiecznego środowiska w kraju i niezmiernie mnie to denerwuje”.

Niedawno Leitch oświadczyła: „W ubiegłym roku tylko jeden na dziesięciu nowych imigrantów został przesłuchany przez funkcjonariusza imigracyjnego. Senat uważa to za problem. Departament imigracyjny uważa to za problem. Rozwiążę go i zagwarantuję, że nowi Kanadyjczycy rozumieją nasze wartości i je podzielają. Odnosimy sukces, kiedy nie boimy się rozmawiać o polityce konserwatywnej”.

Autorstwo: Borsuk
Na podstawie: CBC.ca
Źródło: Euroislam.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

9 komentarzy

  1. Prometeusz 13.03.2017 20:48

    Coz, widac muzulmanie nie dali sobie jeszcze do konca wyprac mozgow ‘rownoscia’… 🙂

  2. MasaKalambura 14.03.2017 06:37

    W pierwszym pytaniu są pomieszane 2 różne rzeczy. Kobiety i mężczyźni są równi wobec prawa tzn bez względu na ich status społeczny czy materialny, mają równe prawo dochodzenia swoich spraw i poszukiwania sprawiedliwości.

    Ale czy są równi? Rzadko kiedy i pod każdym względem – materialnym, społecznym, fizycznym, umysłowym, sytuacji życiowej, wiekiem itd…

  3. Fenix 14.03.2017 08:46

    Kobieta i mężczyzna to 2 oddzielne byty duchowe , jednego, różne lecz równe w prawach , wzajemnie się uzupełniających ludzi stwarzających życie, i doświadczających życia na Ziemi .
    Przemoc, to siła użyta niegodnie i bezprawnie przeciw bliźniemu ,utracona moc.
    Siła użyta godnie i z prawem w łączeniu ludzi , wytwarza nieograniczoną moc .

  4. Fenix 14.03.2017 09:18

    “– Czy świadomy jesteś tego, że aby wieść godne życie w Kanadzie będziesz musiał ciężko pracować aby utrzymać siebie i rodzinę, i, że nie masz prawa oczekiwać zaspokajania swoich potrzeb przez innych?” Zmiana systemu i prawa .
    Masz wszelkie prawo do tego by wieść życie godne i dostatnie ,bo Ja tak chcę.
    Ja jestem świadomy praw i obowiązków i każde Ja , oczekiwać zaspokojenia podstawowych potrzeb w życiu, dając sobie BDG, każdemu równy . Więcej wytworze sam dla siebie i innych , wolny rynek .
    Ojczyzny i granice państw znikają, gdy mamy imigrantów z całego świata . Narody się liczą, łączenie sił w tworzeniu dobra swojego , tym nasze dobro każdemu na świecie .

  5. Fenix 14.03.2017 09:51

    Ja tak chcę żyć ,być i tworzyć .
    Nie pracować na życie by mieć, bo się urobisz i nie zarobisz w życiu ! Niezaspokojone pragnienie mienia, pracowanie na zbędne rzeczy wciąż nowsze. Zastanów się , do czego ci potrzebne to marnotrawstwo?
    Być w życiu i tworzyć, by mieć co chcesz .

  6. Youpidou 14.03.2017 11:02

    @MasaKalambura
    Twój komentarz jest sprzeczny w tym co sam napisałeś. niby są równi względem prawa a potem piszesz, że nie są, bo wiek itd. to jednak nie są równi, bo skoro jest jakieś ,,ale” to dyskwalifikuje równość.

    Dobrym przykładem obalenia twojej równości prawnej kobiet i mężczyzn jest fakt iż w meczetach tego równouprawnienia nie widać. Kobieta musi się zakrywać głowę i oddawać pokłony do kamienia za mężczyznami, niekiedy nawet za zasłoną. Więc skłamałeś mówiąc, że zarówno kobieta, jak i mężczyźni są równi wobec prawa. Mówiąc jaśniej twoja religia łamie prawo równości.

  7. MvS 14.03.2017 13:24

    Zgaduję MasaKalamburo, że chodziło o rozróżnienie pomiędzy: równi wobec prawa ale różni od siebie, odmienni, co jest truizmem, nie ma dwóch takich samych ludzi, mimo to mają takie same prawa. Problem pojawia się w momencie stosowania prawa zwyczajowego, ze wszystkimi -izmami jako prawa stanowionego. A jest to widoczne w krajach muzułmańskich.

  8. MasaKalambura 14.03.2017 16:04

    MvS zgadza się. Ludzie nie są równi między sobą. Bez podziału na płeć nawet. Równy nie jest ich status spleczny, ich rola społeczna czy majątek. Inaczej sa traktowani celebryci, inaczej szaraczki. Inaczej rolnicy, inaczej policjanci. Król nie jest równy niewolnikow. Pracodawca pracownikowi. Między sobą nigdy równi nie byliśmy i prawdopodobnie długo jeszcze nie bedziemy. Nawet w Raju i w Piekle różne będą między nami stopnie.

    Ludzie równi są wyłącznie wobec Boga. Tylko wobec Jego Potęgi i Wielkości nasza małość zrównuje nas. A i wtedy nasza bogobojność wobec Stwórcy jest tym, co wyznacza nasz status. Zatem nawet wtedy nie jesteśmy równi. Z tym że to wie tylko Bóg i On o tym decyduje. Wobec Boga wszyscyśmy nicością i marnością, łaknącą Jego mlosierdzia. Wobec Boga wszyscyśmy braćmi i siostrami, winni sobie wzajemną miłość.

    Życie tu na Ziemi zarówno w aspekcie materialnym jak i duchowym, jest stałą walką, stałym współzawodnictwem o status, o poziom, o wyższy stopień pomiędzy nierównymi.

    Jednak kiedy idzie o prawo i dostęp do niego i o walkę o sprawiedliwość, tutaj jesteśmy równi i nie może być względu na człowieka. Na jego status czy pochodzenie. Sprawiedliwość ma być bezstronna. Inaczej przestaje być sprawiedliwością.

    Kiedy jednak zauważymy, że mężczyzn i kobiety różni kilka rzeczy – siła, rola społeczna czy inne cechy – winniśmy to w prawie uwzględnić. Dlatego Koran rozróżnia prawa mężczyzn i kobiet, dając tym drugim więcej przywilejów w związku z tym, że mężczyźni zostali obdarzeni przewagą nad kobietami.
    Identyczne prawo dla kobiet w ciąży i chłopaków z siłowni jest niedorzeczne. Trzeba tym pierwszym zapewnić ochronę prawną, a tym drugim dać możliwość zapewnienia opieki dla ich kobiet w czasie ich pracy dla rodziny.

    Prawo świeckie też uwzględnia płeć. Nie jest równe dla kobiet i mężczyzn.

    Kiedy dodamy do prawa religijnego Koranu jeszcze niemuzułmańskie zwyczaje plemienne, często wychodzi, że słabość kobiet jest bezwzględnie na nich wykorzystana.

    Tylko edukacja może tu pomóc. Edukacja kobiet i mężczyzn. Muhammad (PZN) był najlepszym mężczyzną dla wszystkich kobiet w Jego czasach. Dobry muzułmanin powinien w tym również Proroka naśladować.

  9. MvS 14.03.2017 19:04

    Czyli powinien być najlepszym mężczyzną dla wszystkich kobiet w swoich czasach. 🙂 Nie moge się z tym nie zgodzić.
    Jeszcze małe rozróżnienie: mieć prawa jako podmiot a mieć prawo do zrobienia czegoś jako przedstawiciel pewnej grupy. Prawo nie zabrania nikomu nic ze względu na to, że nie jest kobietą czy mężczyzną, lecz już pozwala na bonusy jeżeli jest. Niby to samo ale jednak nie do końca.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.