Morderstwo w przeddzień wizyty prezydenta Indonezji

Opublikowano: 08.09.2014 | Kategorie: Polityka, Prawo, Publikacje WM, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 567

19 sierpnia 2014 roku, Martinus Yohame, przewodniczący oddziału Komitetu Narodowego Papui Zachodniej w Sorong (KNPB), w obrębie Ptasiej Głowy, zwołał konferencję prasową, podczas której wyjaśnił sprzeciw reprezentowanej przez siebie organizacji wobec wizyty prezydenta Indonezji. Ustępujący niebawem ze stanowiska Susilo Bambang Yudhoyono odwiedził region by otworzyć imprezę Sail Raja Ampat, promującą turystykę w Papui. Uprzedzając wydarzenie zaplanowane na 23 sierpnia, Martinus Yohame zaprosił dziennikarzy by zdystansować się wobec rozwoju Raja Ampat jako centrum turystycznego. Krytykując wizytę indonezyjskiego prezydenta wyraził jednocześnie sprzeciw wobec nielegalnego wyrębu lasów i wykorzystywania naturalnych bogactw Papui Zachodniej dla interesów polityków z Dżakarty. Przypomniał, że faktycznymi właścicielami lokalnych gruntów i zasobów są mieszkańcy Papui.

Dzień po wtorkowej konferencji przewodniczący KNPB w Sorong nagle zniknął. Przez następne dni jego przyjaciele i znajomi bezskutecznie go poszukiwali. W międzyczasie Yudhoyono przybył na zaplanowane w sobotę regaty żeglarskie w Raja Ampat. Po raz kolejny obiecał dodatkowe fundusze na rozwój infrastruktury w Papui, a także ufundowanie pomnika Jezusa Chrystusa na wyspie Marsinan w pobliżu Sorong.

26 sierpnia 2014 roku miejscowy rybak znalazł ciało Martinusa Yohame pływające przy brzegu wysp Nana w pobliżu Sorong. Zwłoki zamordowanego mężczyzny umieszczone były w szczelnie zamkniętym worku. Zarówno jego nogi i ręce związano, prawdopodobnie w nadziei, że ciało opadnie na dno oceanu. Mordercy Martinusa postrzelili go w klatkę piersiową i zadali ciężkie rany brzucha. Twarz działacza KNPB była rozbita, prawdopodobnie w wyniku uderzenia twardym przedmiotem. Po sekcji zwłok członkowie rodziny i KNPB przenieśli ciało ofiary do domu żałobnego w wiosce Malanu. Sprawcy morderstwa nie zostali zidentyfikowani, ale działacze KNPB w Sorong podejrzewają udział indonezyjskich sił specjalnych Kopassus lub agencji wywiadowczej BIN, znanych z mordowania niewygodnych zachodniopapuaskich działaczy.

Komitet Narodowy Papui Zachodniej (KNPB) jest organizacją zabiegającą o samostanowienie Zachodnich Papuasów. Jej działalność zaktywizowała się w 2009 roku po serii dużych demonstracji, podczas których domagano się referendum w sprawie niepodległości regionu. Za występowanie pod sztandarami niepodległościowymi wielu działaczy KNPB zostało zabitych lub było więzionych. Represje nasiliły się w 2012 roku. Od tamtego czasu organizacja ma problemy z koordynacją, zwłaszcza w przeddzień dużych wydarzeń. Lokalni przywódcy są prewencyjnie zatrzymywani na krótko przed planowanymi manifestacjami. Odnotowywane są przypadki pobić, zastraszeń i tortur.

Morderstwo Martinusa Yohame potępił Benny Wenda, zachodniopapuaski uchodźca i przewodniczący organizacji Free West Papua Campaign, działającej również w Europie.. Porwanie kogoś i zabicie tylko dlatego, że mówi o prawach człowieka i prawach do samostanowienia nazwał „skrajnym złem”. „Straciliśmy wielkiego bojownika o wolność. Nasze serca są pełne smutku, ale musimy pamiętać, że jego śmierć nie poszła na marne. Jego wizja nadal będzie inspirowała nowe pokolenia młodych Zachodnich Papuasów, którzy jak on, powstaną do walki o wolność” – oznajmił, dodając – „Dzisiaj płaczemy, ale jestem pewien, że pewnego dnia będziemy świętować razem w Papui Zachodniej, pamiętając o dzielnych męczennikach takich jak Martinus, którzy zginęli za naszą wolność”.

Autor: Damian Żuchowski
Na podstawie: freewestpapua.eu, infopapua.org, majalahselangkah.com, freewestpapua.org, westpapuamedia.info
Dla „Wolnych Mediów”


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.