Masz pompę ciepła? Rachunek za prąd może zwalić z nóg!

Opublikowano: 10.01.2024 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 4659

9 stycznia rano padł w Polsce rekord zużycia energii elektrycznej. A energia jest coraz droższa dzięki zielonemu szaleństwu Unii Europejskiej.

„Dziś nad ranem padł rekord zużycia energii elektrycznej w Polsce. Wystarczyło kilka mroźniejszych dni, aby zapotrzebowanie na moc skoczyło do 28,4 GW. Do zbilansowania systemu był konieczny import energii w wysokości ponad 1 GW!” – napisał na Marak Tucholski, polityk Konfederacji zajmujący się m.in. energetyką. Jak wyjaśnił, „za tak wysokie zapotrzebowanie odpowiadają między innymi pompy ciepła, które wyposażone w grzałki znacznie zwiększają zużycie energii”.

„Dlatego tak ważne jest, aby wybierać pompy ciepła o odpowiednich parametrach, a nie importowane, tanie, ale niecertyfikowane urządzenia, które nie tylko zwiększą pobór mocy, ale też nabiją bardzo wysokie rachunki ich użytkownikom. Na forach dotyczących pomp ciepła niektórzy użytkownicy przedstawiają zużycie przekraczające 100 kWh na dobę w domach o powierzchni 120-150 m2. To ponad 100 zł za dzień ogrzewania!” – uważa prawicowiec. „Swoją drogą, mało roztropne jest promowanie urządzeń zwiększających zużycie energii przy jednoczesnym likwidowaniu energetyki węglowej i bardzo odległych perspektywach budowy elektrowni jądrowych” – dodaje.

Tucholski ma też „wiadomość dla zwolenników OZE”. Konfederat pisze, że „produkcja energii z tych źródeł wynosi w tych dniach zaledwie kilkanaście procent ich zainstalowanej mocy”. „Zwiększanie mocy źródeł pogodowozależnych nie rozwiązuje najważniejszych problemów transformacji energetycznej, a jednocześnie przyczynia się do powstawania kolejnych, kosztownych wyzwań” – wyjaśnił.

Autorstwo: SG
Na podstawie: Twitter.com
Źródło: NCzas.info


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

30 komentarzy

  1. JedynaDroga 10.01.2024 12:41

    Interesujący, prosty oraz tani sposób ogrzewania pomieszczeń.

    https://www.youtube.com/watch?v=0SkqZny87Ew

  2. Stanlley 10.01.2024 13:16

    Marak z konfy kłamie. Każda pompa ma zwykłe grzałki i właśnie po to by podczas silnym mrozów o ogóle działo ogrzewanie. Pompa działa efektywnie do ok 0C, optimum to ok 5-8C , przy prawdziwych mrozach nie jest w stanie nagrzać wody nawet do 30C! Przykładowa dość popularna pompa Panasonic posiada grzałkę właśnie w tym celu. Nic się z tym nie zrobi bo to taka technologia.

  3. rzbogdan 10.01.2024 15:52

    Piękna sprawa dodajmy jeszcze z 20 mln samochodów elektrycznych to będzie potrzeba około 35 000 MW.
    Naiwny nie jestem, ale chciałbym, aby ktoś naiwniakom odpowiedział, skąd naczepią tyle energii? Trzeba pamiętać jeszcze o tym, że od 2025 energetyka zacznie wyłączać stare bloki węglowe.

  4. Murphy 10.01.2024 15:54

    @JedynaDroga: No ale tym “Szwabom” chodzi o to byś był zależny od nich, tak by w każdej chwili mogli wyłączyć ci prąd.

    Choć idea to szczytna chcieć bardziej ekologicznie żyć, tak całe to przedsięwzięcie od początku mi nie pachniało najlepiej.

    Będąc z wykształcenia elektrykiem wiem, że przejście na prąd będzie kosztowne, bo są straty przesyłowe. Do tego jeszcze musi być ulepszona sieć by wytrzymać zwiększone obciążenie.

    Dostawianie kolejnych paneli czy wiatraków niczego nie rozwiązuje, bo nie ma magazynowania energii. Można by produkować wodór przy pomocy energii z paneli i wiatraków i składować go w zbiornikach do spalenia w szczytowych elektrowniach gazowych. No ale o tym nikt nie pomyślał.

    Najlepiej zabrać się do tematu od “zadu” strony i najpierw zlikwidować inne źródła produkcji energii, zwiększając przy okazji ilość odbiorników, a nie zapewinić stabilnych alternatyw do produkcji energii.

    No chyba, że cały ten pomysł z promocją specyfiku na “zbowida” miał na celu zmiejszenie liczby odbiorców? To wtedy aktualny stan sieci wystarczy dla tych co zostaną przed “ostatnią prostą”.

  5. kufel10 10.01.2024 17:11

    Można ustawić na pompie wyłączenie np w godzinach najniższych temperatur powiedzmy 4-8, ja ustawiłem 00-06. Omijamy czas pracy grzałki lub najgorsze COP, pompa nadrobi po właczeniu, spadki temp w domu niezauważalne. Ale ludek-leming stołujący się w bjerdące robi tylko tak, jak pan telewizor przykazał i wierzy tylko w to, co w mediach i “na internecie” wyczyta.
    @Stanlley – NIE ROZPOWSZECHNIAJ GŁUPOT IGNORANCIE ! W nowobudowanym domu pompa ciepła przy minus 15’C ma COP okolo 2,5 bez grzałek, na podlogówkę puszcza 30’C, w domu masz 22-23’C, moja pracuje BEZ grzałki i przy -20’C mając COP powyżej 2 oraz 31 na zasilaniu ! Grzałka wstaje kiedy brakuje mocy bo ze szwagrem dobierałeś wielkość urządzenia kupujac na jarmarku wg wytycznych podsłyszanych w autobusie. Jak słucham takich imbecyli to jestem za przymusową kastracją mechaniczną lub sądownym zakazem rozmnażania się dla wybranych jednostek.

  6. sga 10.01.2024 17:48

    oj tam te dyskusje
    juz tam pracuja nad zmniejszeniem liczby ludzi pobierajacych te kilowaty 🙂

  7. rici 10.01.2024 18:02

    Murphy; rok, czy dwa lata temu byla w kongresie amerykanskim interpelacja w sprawie przekazania chinczykom dokumentacji technologi produkcji magazynu energi elektrycznej opartej na wanadzie. Wielkosc tego magazynu energii to jak wielkosc lodowki domowej. A pojemnosc to zaopatrzenie w energie elektryczna kilkudziesieciotysiecznego miasta przez 30 lat.
    A za to co niektorzy podostawali milionowe lapowki, a na rozwiniecie tego projektu administracja wydala okolo 2 miliardy dolarow.

  8. replikant3d 10.01.2024 18:23

    rici , Chinole, USA i Ruski grają do tej samej ,,globalistycznej,, bramki. Niestety do lemingów to wogóle nie dociera…Prawdziwie rewolucyjne technologie są utajnione. Depopulacja w toku…

  9. Denisrozrabiaka 10.01.2024 19:34

    Głównym rozgrywającym w Europie jest USA a nie “…dzięki zielonemu szaleństwu Unii Europejskiej.” To są fakty, na wikileaks jest jak się rozgrywa polityków na świecie (współżycie z małolatami, łapówki- ogólnie wszelkie haki)

  10. Doctor Who 10.01.2024 23:15

    Trzeba inwestować w miedź. Przy takiej elektryfikacji jaka nadciąga, będzie jej potrzeba ogromne ilości.

  11. MasaKalambura 11.01.2024 01:53

    Ciekawe, offgrid dla Północy Europy czy mini reaktory przenośne są nam na zimę bardziej przydatne? Takie reaktorki jak w łodziach podwodnych, tylko mądrzejsze. I przenośne niczym bomby termojądrowe.

    Ciekawe, jakie to metody układania stosów dynamitów 20 wieku wynalazł nasz naukowiec od bomb nuklearnych opartych na syntezie bez rozczepiania, będącego inicjatorem reakcji?

    Ekothermojądro.
    Burza neutronowa.

    O ile mnie internet nie myli gen. prof. Sylwester Kaliski.

  12. Baltazar Bombka 11.01.2024 11:56

    Miedź? Kto by tam w miedź inwestował? Przecież konfa na czele z Winnickim mówili że miedź to już dziś przeżytek. PS. Wydaje się że świat idzie w kierunku atomu, ale o tym cisza. Ostatnio w hamerykańskich mediach opowiadali o planach Polski na budowę 20 reaktorów. Słyszał ktoś coś o tym?

  13. MasaKalambura 11.01.2024 12:00

    Tak, reaktory modułowe małej mocy. Pozwolą one uratować Polskę przed nadchodzącym nieuchronnym niedoborem mocy spowodowanym przewidywanym zakończeniem się używalności technologicznej wielu starych bloków węglowych obecnie zasilających nasze domy.

    Zanim wybudujemy dwa reaktory wielkiej mocy, co potrwa 10 a nawet 20 lat w scenariuszu pesymistycznym.

  14. Doctor Who 12.01.2024 22:26

    MK reaktory utopią Polskę finansowo.
    Paliwa do nich jest skończona ilość, przy wzroście światowego zapotrzebowania wystarczy na jakieś 100 lat. Nie tylko cena będzie decydowała o dostępności paliwa, my nie mamy raczej takich złóż.
    Cena paliwa atomowego będzie rosła logarytmicznie. U naszych niemieckich sąsiadów te informacje powodują powrót do energetyki węglowej.
    Węgiel za to jest u nas powszechnie dostępny na dużo dłuższy okres. Cena za kWh z węgla będzie zawsze niższa. Pomijam udział uznaniowych podatków, jak od CO2.

    Znów siejesz mylącą propagandę, przemyśl swoje źródła etyki.

  15. MasaKalambura 13.01.2024 00:04

    Weź się doktor czep tramwaju.

    Modułowe reaktory buduje się tak, aby nie ładować ich częściej niż raz na kilkanaście lat. To zależy od typu oczywiście i od mocy, ale taka mniej więcej jest zasada działania dla nich przewidziana. Z kolei duże elektrownie atomowe to faktycznie poważny problem logistyczny. Ale jest to jedyny sensowny sposób zapewnienia stabilnej energii wystarczającej dla populacji takiej jak nasza i większej na obecnym poziomie rozwoju nauki. O ile nie planujemy zmniejszenia użycia poprzez zmniejszenie liczby ludzi. I o ile tak uparcie będziemy dążyć, wbrew wszelkiej logice oprócz ekologicznej, do zmniejszania śladu węglowego za wszelką cenę.

    Niemcy odeszły od atomu głównie z powodu propagandy antyatomowej i to w najgorszym możliwym momencie dla własnej gospodarki. Bo wybudowanie nowych trwa latami a te ich stare mogły spokojnie jeszcze co najmniej 10 lat hulać. Na fali strachu po Fukuszimie i na fali ekologicznego szaleństwa za pieniądze Gaspromu z gazu z Rosji, który miały im dostarczyć za pól rynkowej ceny NordStreamy 1 i 2. Taki był piękny merkelowy plan, który Putin utopił na Ukrainie. Teraz mocno żałują, bo mają poważne niedobory produkcji energii, którą kupują za granica (głównie we Francji oczywiście atomową) i musza szybko stawiać nowe Bełchatowy na nowych złożach węgla brunatnego kosztem najstarszych niemieckich lasów, czego ich ekolodzy już nie są w stanie obronić.

    Co do paliw kopalnych, wszystkie się kiedyś skończą, więc jakoś będziemy sobie musieli poradzić. Ale nie popadałbym w fatalizm. Substancji rozszczepialnych jest nadal bardzo dużo. Starczy na 80 lat (na tyle wyliczył Bard) przy obecnym poziomie technicznym i zużyciu, ale wliczając nie odkryte złoża i inne techniki wydobycia, może tego być nawet na lat 200. A biorąc potencjał odzysku Uranu z Oceanu nawet więcej. To całkiem sporo czasu. Mamy sporo węgla oraz gazu. Damy radę. W panikę bym nie wpadał.

    Ale skoro u nas rozwalamy świeżo wybudowaną elektrownie węglową bo będzie dymić, to innej alternatywy niż atom nie widzę. Ale może nas oświeci jaśnie oświecony doktur.

  16. Doctor Who 13.01.2024 03:07

    @MK faktycznie jesteś tubą. Wciskasz przestarzałą technologię.

    Poczytaj to np. :

    https://crn.pl/artykuly/reaktory-torowe-czyli-sol-ziemi-chinskiej/

  17. MasaKalambura 13.01.2024 09:00

    To technologia dopiero tworzona. Podobnie, choć rzeczywiście lepiej niż energia syntezy jądrowej. W dodatku nie w Polsce ale w Chinach. Więc kiedy myślisz to wybudować u nas? Za 50 lat? 80 lat? Nasze kłopoty zaczną się już w tej dekadzie a w przyszłej staną się ogromną przeszkodą gospodarczą i społeczną. No i odpady. Znacznie mniej ale nadal to odpady radioaktywne.

    Na nowe elektrownie węglowe zgody nie ma. Kazali nam zburzyć świeżo zbudowaną elektrownię węglową w Ostrołęce. Jak chcesz przeskoczyć ten problem?

  18. Foxi 13.01.2024 11:52

    W zeszłym roku Maciak zrobił śledztwo dziennikarskie w sprawie tych amerykańskich reaktorów specjalnych dla polski! Nie ma takich na świecie bo to nie będą elektrownie atomowe tylko “nowoczesne” spalarnie odpadów atomowych. Przy okazji wypalania odpadów te spalarnie dadzą trochę energii, więc zrobili pijar że to mają to być jakieś najnowocześniejsze “elektrownie” …

  19. MasaKalambura 13.01.2024 12:48

    SMR są dopiero w fazie projektów i prototypów. Więc nie wiele dalej, niż elektrownie torowe czy syntezy jądrowej. Wedle planów Orlenu mają powstać do 2040 roku.

    Ale czy w ogóle w Polsce powstaną, szczerze wątpię. Ostatnio za rządów PO powstała agencja atomowa, której jedynym osiągnięciem było wypłacanie sutego wynagrodzenia jej prezesowi (z PO) za robienie dokładnie niczego. PO zrobiło bardzo wiele, abyśmy pozostali w energetycznej końcówce pleców. PiS podjął jakieś działania, ale przyszło znowu PO, więc jest więcej niż pewne, że niewiele zrobią. Niezależność Polski jest jakby antyzadaniem dla tej strony politycznej. CPK złe, bo mamy Berlin, przekop mierzei zły, bo przyroda sama na to nie wpadła. Regulacja spływu na Odrze zła, bo przecież mamy Ren. Itd itp…

  20. Doctor Who 13.01.2024 15:16

    @MK dzięki takim ludziom jak ty będziemy spalać odpady atomowe, zamiast używać nowoczesnych technologii.

    Naprawdę zapoznaj się z tematem.
    Artykuł z przed 10 lat.

    https://tylkonauka.pl/wiadomosc/przyszle-samochody-oparte-o-tor-moga-byc-tankowane-raz-sto-lat

    Przeskoczyć problem ? Tak jak Niemcy.

  21. Katana 13.01.2024 15:41

    Foxi. To wydaje się prawdopodobne. Nie sądzę, by Poliniaków (z ich władkami na czele) było stać na coś więcej.
    Utylizacja likwidowanych w Niemczech elektrowni tu dobrze pasuje.

  22. pikpok 13.01.2024 16:37

    Ale zanim wprowadzą te nowe technologie to nas troszkę tu poustawiają.
    https://wiernipolsce1.wordpress.com/2024/01/10/archipelag-cyfrolag/#more-38278

  23. MasaKalambura 13.01.2024 18:57

    Jak Niemcy? Wybudować kolejną elektrownię na węgiel brunatny. Faktycznie postęp. Aha jeszcze importować energię atomową z Francji. Łał ale postęp.

    Nie wiem co dzięki mnie będzie stało za 10 lat. Ale wiadomo, że dzięki takim jak ty zostaniemy w ciemnej końcówce pleców. Mając nadzieję. Nieśmiertelną nadzieję.

  24. pikpok 13.01.2024 19:04

    Kopalnie zaorane, i szkoda tylko elektrowni w Ostrołęce, miała być ostatnią w Polsce dużą elektrownią węglową. Zakładano, że zostanie uruchomiona w 2024 r. i posłuży co najmniej 40 lat.
    A Europa leży i … powoli się budzi ze snu? https://wolnemedia.net/niemieckie-traktory-i-europa/

  25. Katana 13.01.2024 19:35

    //zostaniemy w ciemnej końcówce pleców//
    Ważne by w swojej.
    No co? To Ty mówisz o nas i nich… Nawet w tak istotnej kwestii… Globalnej, czy to się komuś podoba czy nie. To raczej nie jest kwestia gustu.

  26. MasaKalambura 13.01.2024 20:10

    Nie musimy tutaj wprowadzać elementów filozoficznych. To czysta matematyka z odrobiną fizyki. Jeśli chcemy mieć moce energetyczne w ilości nie mniejszej niż dzisiaj, a może większej i w cenie nie większej, a może nawet niższej, bo rezygnujemy z kopalin chemicznych w ramach ekologii, to musimy to zastąpić technologią inną już istniejącą w skali nas interesującej.Bajki o technologiach słonecznych czy energii wnętrza ziemi dających nam całkowitą niezależność od kopalin radzę schować do przegródki “bajki i legendy niedouczonych ekoentuzjastów”.

    Oszem dałoby się, gdybyśmy wytłukli 90 procent ludzkości. Na jakiś czas.

    Dla tych, którzy nadal wierzą, że mordowanie większości ludzkości to pomysł dość słaby zostaje zwiększanie mocy za pomocą technologii nuklearnych. W najbliższym czasie musielibyśmy to zrobić elektrowniami atomowymi, bo ciśnie nas EU, której ktoś odebrał rozum i kosztem samobójstwa chce ona wyeliminować co2. Gdyby jednak ktoś tam rozum odzyskał, wtedy możemy kupić czas, podnieść energię metodami chemicznymi (węgiel gaz) i rozwijać dalej technologie nuklearne czyste lub czystsze. Synteza i Tor.

    A jak będzie tego nie wiem. Zobaczymy po następnych wyborach do eu, albo po tym jak opadnie kurz po 3 WŚ.

    Wszak wielkie wojny były również wielkimi przełomami społecznymi i technologicznymi. Może istnieje już jakaś super tajna metoda pozyskiwania energii czystej na wielką skalę, ale jest tak tajna, jak atom w 2WŚ, czy łodzie podwodne, czołgi, samoloty działa i amunicja w skali przemysłowej w 1-szej. Ujawnią ją dopiero w celu pokonania wroga. A potem świat i tak zmieni się nie do poznania.

    Do Gniezna.

  27. kufel10 14.01.2024 01:55

    @ pikpok – przywołujesz tutaj datę 2030, a jak Ty i reszta odniesiecie się do nowiny powtarzanej m.in. przez dr Jaśkowskiego o przewidywanej na okolicę 2030 malej epoce lodowcowej? Czy takie historie można w ogóle brać pod uwagę? W gąszczu wszystkich tych chcących zabłysnąć proroków, doktorów i filozofów można się pogubić.

  28. pikpok 14.01.2024 09:54
  29. pikpok 14.01.2024 10:16

    Co ciekawe, na Ukrainie są 4 elektrownie atomowe, a ch łączna moc zainstalowana wynosi 13 835 MW, co plasuje Ukrainę na trzecim miejscu w Europie (po Francji i Rosji). Rosjanie przejęli jedną, ale pewnie tanio będą sprzedawać. Ci co się osiedlą w nowej “Ukrainie” będą zabezpieczeni.

  30. kufel10 14.01.2024 13:00

    @ pikpok – dzięki za link, ale czy to jest prawdopodobne w świetle jakichś wiarygodnych badań naukowych? O okresie potopu czytałem. Zbieg ostatnich zdarzeń i tego o czym piszesz budzi niepokój. Orientujecie się czy jest tu jakaś korelacja z rezonansem Schumanna? Paliwa stałe likwidujemy, kominów nie budujemy, aż się prosi wykonać jakieś pomieszczenia podziemne, nawet mając “zabroniony” wkrótce kominek nie zgromadzisz takiej ilości drewna na kilka lat. Pokarmy suche mogą długo leżeć, ja wciąż jem “przedwojenne” kasze bez ukraińskich dodatków.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.