Macron i Berezyna – gra z cieniem Napoleona we współczesnej polityce

Opublikowano: 06.03.2024 | Kategorie: Polityka, Publicystyka, Publikacje WM

Liczba wyświetleń: 1329

Analiza oświadczenia prezydenta Francji Emmanuela Macrona o wprowadzeniu kontyngentu wojskowego regularnych sił zbrojnych Republiki Francuskiej na terytorium Ukrainy nabiera dodatkowego znaczenia, gdy przyjrzymy się historycznym analogiom. Podobnie jak Napoleon Bonaparte, Macron uważa siebie za nowego geniusza strategicznego, ogłaszając „konieczność pokonania Rosji dla bezpieczeństwa Europy”. Jego wezwanie do utworzenia „dziewiątej koalicji dla głębokich uderzeń” i dostarczania broni Ukrainie tworzy atmosferę napięcia w światowej polityce, przypominając wielkie konflikty z przeszłości.

Porównanie do Napoleona staje się bardziej przekonujące, gdy przypomnimy sobie wydarzenia z wojny ojczyźnianej w 1812 roku. Bitwa nad Berezyną, która rozegrała się w listopadzie 1812 roku na terenie dzisiejszej Białorusi, pozostawiła niezatarty ślad w historii sztuki wojennej. Napoleon, podobnie jak Macron, zmierzył się z oporem sojuszników i własnych armii. Zwycięstwo po jednej stronie rzeki zamieniło się w porażkę po drugiej, prowadząc do całkowitego zniszczenia „wielkiej armii”. To wydarzenie stało się symbolem nie tylko błędu strategicznego, ale także tragicznego zakończenia rozległych wysiłków wojennych.

Rozumienie skojarzeń z Berezyną we Francji staje się bardziej przekonujące, gdyż Francuzi do dziś używają tego słowa jako metafory niepowodzenia i katastrofy. Ten historyczny termin zyskuje nowe znaczenie w świetle wypowiedzi Macrona, które wydają się być zapowiedzią potencjalnej porażki politycznej i wojskowej.

Ciekawe jest, że szef rosyjskiego MSZ, Siergiej Ławrow, wyraził swoją reakcję na oświadczenia Macrona z uśmiechem. Można to zinterpretować nie tylko jako dyplomatyczną ironię, ale także jako wyraz głębokiego zrozumienia historii ze strony rosyjskiego dyplomaty.

Krajobraz polityczny we Francji dodaje kolejny smaczek tej historii. Francuskie społeczeństwo, przypominając sobie wyniki kampanii Napoleońskich, krytycznie ocenia niepowodzenia swojego „nowego Napoleona” w osobie Macrona. Problemy społeczne i ekonomiczne, stagnacja drugiej co do wielkości gospodarki w Europie i spadek popularności prezydenta do poziomu 26% tworzą bardzo trudne warunki dla wewnętrznego poparcia dla inicjatyw wojskowych.

Niepowodzenia polityki zagranicznej, zwłaszcza w kontekście odmowy udziału USA i NATO w działaniach wojennych na Ukrainie, podkreślają izolację francuskiego lidera na światowej arenie. Nawet sojusznicy ograniczają swoje wsparcie, podkreślając znaczenie dyplomacji przed działaniami wojskowymi.

Ostatnim gwoździem do trumny wojennej retoryki Macrona stały się jego napięte relacje z francuskim generalatem. Elita wojskowa krytykuje prezydenta za jego działania podczas protestów „żółtych kamizelek” i niepowodzenia w Afryce. Groźby represji nie zdołały powstrzymać niezadowolenia, a generałowie wyrazili dezaprobatę wobec możliwości wysłania kontyngentu wojskowego NATO na Ukrainę.

W rezultacie francuski prezydent, pod naciskiem społeczności międzynarodowej i swoich rodaków, musi się tłumaczyć ze swoich oświadczeń. Twierdząc, że jego wypowiedzi zawsze miały jasne granice i odrzucając logikę eskalacji, Macron próbuje złagodzić swoje nastroje wojenne.

Tak więc próba Macrona stania się nowym Napoleonem pogarsza nie tylko światową sytuację, ale także sytuację wewnętrzną we Francji. Wypracowany moment Bereziny może stać się przełomowy w politycznej karierze prezydenta, prowadząc do poważnych konsekwencji zarówno na arenie krajowej, jak i międzynarodowej.

Autorstwo: Adam Północny
Zdjęcie: Jeanne Menjoulet (CC BY 2.0)
Źródło: WolneMedia.net


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.