Izrael opiera się kontroli swego arsenału atomowego

Opublikowano: 06.12.2012 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 708

Izrael odrzucił apel ONZ aby przestrzegał postanowień Paktu o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej (NPT) i dopuszczenie międzynarodowych inspektorów. Rząd Izraela nazwał te wezwania “bezsensownym głosem” i podkreślił, że w tym temacie ONZ stracił wiarygodność w oczach tego kraju.

Izrael znany jest z ignorowania apeli i rezolucji ONZ, ostatnio jego rząd powiedział, że nie ma dla niego żadnego znaczenia podniesienie statusu Palestyny do roli nieczłonkowskiego państwa obserwatora. Hipokryzja Izraela, który broni się przed międzynarodowymi inspekcjami, ujawnia się w jego kluczowej roli jeśli chodzi o światową nagonkę na programu atomowy Iranu, zabieganie o nakładanie sankcji na ten kraj, a nawet straszeniu militarną agresją.

ONZ wystosowała niewiążący apel do Izraela, który wsparła przytłaczająca większość państw (174 za, 6 przeciw). Wezwanie miało na celu prawne ustanowienie “wolnego od broni atomowej Bliskiego Wschodu”. Zaskoczony głosowaniem był Waszyngton, najsilniejszy stronnik Izraela. Państwa głosujące przeciwko rezolucji, w oddzielnym głosowaniu poparły wezwanie do powszechnego przystępowania do NPT, wezwanie dotyczy także państw członkowskich ONZ, które do tej pory do niego nie przystąpiły, czyli m.in. Izraela.

Pakt o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej został podpisany w 1970 roku, jego głównym celem jest zapobieganie zbrojeniom nuklearnym. Pomimo powszechnej świadomości, że Izrael utrzymuje potężny arsenał nuklearny, jego politycy oświadczają, że “nie będą pierwszym krajem, który wprowadzi broń atomową na Bliskim Wschodzie”. Izrael posiada około 400 głowic nuklearnych oraz różne systemy ich przenoszenia i wystrzeliwania, m.in. sponsorowane przez niemieckich podatników okręty podwodne. Jest również jednym z czterech krajów, o których wiadomo, że posiadają taką broń, ale nie są uznawane za “państwa nuklearne” przez NPT. Pozostałe trzy to Pakistan, Korea Północna i Indie.

Izrael prowadzi politykę tzw. “nuklearnego zabezpieczenia”, chodzi o posiadanie broni atomowej, która ma odstraszać ewentualnych agresorów. Wezwanie do przejrzystości izraelskiego arsenału przyszło dwa tygodnie przed planowaną konferencją dotyczącą broni atomowej na Bliskim Wschodzie, która ma odbyć się w Finlandii. USA wycofały się udziału w niej.

Irański dyplomata Khodadad Seifi na Ogólnym Zgromadzeniu ONZ powiedział, że reżim izraelski jest jedynym, który odrzuca warunki fińskiej konferencji i wezwał do silnego nacisku organizacji na rząd izraelski, aby ten wziął w niej udział. Według ONZ, obecnie na świecie istnieje pięć stref wolnych od broni atomowej. Są to: Ameryka Łacińska i Karaiby, Południowy Pacyfik, Południowo-wschodnia Azja, Azja centralna oraz Afryka.

Źródło: Autonom


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. manek 06.12.2012 11:13

    Ciekawe jaka inna polityke ma prowadzic Izrael w sytuacji kiedy :
    -laczna powierzchnia otaczajacycyh go arabskich krajow jest jakies 650 razy wieksza
    -ludnosci; Arabowie maja kolo 300 mln a sam Izrael kolo 8 mln
    Jedyna szansa jest strategia odstrasznia. Mozna lubic albo nie lubic zydow ale za to,ze taki malutki kraj ciagle istnieje i ma sie dobrze (jednoczenie jest to demokratyczny kraj arabskie kraje to w wiekszosci monarchie)nalezy im sie duzy respekcik.

  2. rumcajs 06.12.2012 12:06

    Kolego MANEK. U nas w kraju w kilkudziesięciu miastach były i sa takie małe “israele”, w postaci lokalnych bandytów, zastraszajacych całe dzielnice, miasta, itd. Tez masz do nich takie szacunek??. Toc nie sa w wiekszości, a przewaznie jest to garstka ludzi. Tak samo istarel, jest takim miedzynarodowym BANDYTA, mordującym niewinnych ludzi, jak nie swoimch żołnierzy rekoma, to frajerami z USA. Zatem nie wiem co tu podziwiac….
    I odpowiedz mi kolego jak ma sie demokracja do APARTCHAIDU, który jest w israelu standadrem…Chyba koledze czosnek zapachniał, i takie złote mysli przyszły do głowy…

  3. aZyga 06.12.2012 17:07

    Nie lubię, ani jednych, ani drugich, ale hipokryzja beznapletkowców, przepraszam koszernych (jedni i drudzy są ciachnięci)przechodzi najśmielsze oczekiwania.Wysłać jednych i drugich na Marsa i niech się piorą – i to nie jest mowa nienawiści, chcę ich tylko wysłać daleko stąd, a co oni tam będą robić to już ich sprawa.

  4. Roots Chant Rising 06.12.2012 20:28

    manek ludność Izraela może i 8 mln ale porównaj same siły zbrojne USraelA jako państwa do sił zbrojnych państw arabskich. Nie możesz mierzyć sił na mapie świata nie biorąc pod uwagę układów.Poza tym czy to są argumenty na prowadzenie takiej polityki?
    Dla ciebie link: http://www.youtube.com/watch?v=NSErQFWJC9o
    Abyś mógł sobie podrasować respekcik…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.