Liczba wyświetleń: 877
We wtorek wieczorem goście wypraszani byli ze wszystkich barów McDonald’s we Wrocławiu i w innych miastach Polski. Akcja związana była z informacją o bombie, którą otrzymało warszawskie szefostwo McDonald’s. Anonimowa osoba miała poinformować, że ciągu trzech godzin w jednym z lokali w Polsce wybuchnie bomba, podali gazetawroclawska.pl i kurierlubelski.pl.
Policja dostała zgłoszenie, iż w barze McDonald’s znajduje się niebezpieczny ładunek. W związku z tym, że nie podano, w którym lokalu ma być podłożona bomba, podjęto decyzję o sprawdzeniu wszystkich lokali nie tylko na Dolnym Śląsku, ale także w Polsce.
W związku z podejrzeniem podłożenia bomby ewakuowane miały zostać wszystkie lokale mieście. Bary McDonald’s ewakuowano także w innych miastach w Polsce.
Około godz. 22 zakończyła się akcja poszukiwania bomby niemal we wszystkich McDonald’s we Wrocławiu.
“Zabezpieczamy cztery restauracje na terenie Lublina, być może w jednej z nich jest bomba, taką informację dostała policja” – powiedział Kurierowi Lubelskiemu dyżurny straży pożarnej.
“Dostaliśmy telefon, że w jednej z restauracji w kraju podłożono ładunek wybuchowy. Ewakuacja dotyczy więc naszych punktów w całym kraju – powiedział przedstawiciel McDonald’su w Lublinie. Na razie nie wiadomo, kto złożył doniesienie o podłożeniu bomby. Trwają czynności, które mają to ustalić.
Źródło: PL Delfi
“barze McDonald’s znajduje się niebezpieczny ładunek”
Czy nie chodzi czasem o to ich “jedzenie”. 😉
Właśnie, może temu rozmówcy telefonicznemu chodziło o te g0wno zwane potocznie jedzeniem?
W pierwszej chwili, widząc obrazek grubaska, wywnioskowałem, że chodzi bomby, ale kaloryczne 🙂
NSA go znajdzie 🙂
Przecież gdyby tak bardzo chciano bronić bezpieczeństwa klientów, to pozamykano by te fast-foody. Też wydaje mi się że chodziło o “bombę spożywczą”, jaką są oferowane przez nich produkty.
Dokładnie to takie lokale nazywa się \n “bufet”.
Bardzo podoba mi sie to na wolnych mediach. Pod niejednym artykulem admin zaklepuje pierwszy komentarz, aby wyrazic swoje zdanie. Dziennikarstwo w Polsce niestety polega na tym, ze cale artykuly sa subiektywne, a tego typu podpisy sa zamieszczone w artykule, co niekiedy calkowicie zmienia podmiot wypowiedzi.
Zadna z definicji nie oddaje tego czy jest MacDonalds
bar – lokal gastronomiczny, w którym konsumuje się zamówione wcześniej napoje alkoholowe
bufet – miejsce sprzedaży gotowych przekąsek, słodyczy i napojów, np. w teatrze, w budynku biurowym, na dworcu (czyli obsługuje jakiś budynek innego typu)
restauracja – zakład gastronomiczny z obsługą kelnerską (chyba jednak najbliżej)
poprostu McDonalds!
Gdzie ty widziałeś kelnera w McShit-ie? Za bufetem stoją tylko nieszczęśni podawacze hamburgerów za najniższą krajową na umowę o dzieło, a po sali biega z mopem jeszcze bardziej nieszczęsna sprzątaczka. Kelnera będziesz miał jak sobie namalujesz.
to pewnie robota samych policjantów, żeby wszystkim pokazać jak bardzo są potrzebni.
Zgodzę się na restaurację, jak będzie zastosowana z gównem.
“Restauracja z gównem”.
Nie jem tego syfu. Są na liście bojkotowanych korporacji w/w z GMO.
Wg definicji McDonald’s restauracją na pewno nie jest:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Restauracja_(lokal_gastronomiczny)
Jeśli McDonald’s jest restauracją, to proponuję wejść do środka, usiąść i poczekać na kelnera z menu, a po wszystkim poprosić o rachunek i zostawić pieniądze na stoliku.