Bławatska o żydowskiej historii: żadnych śladów

Opublikowano: 22.05.2019 | Kategorie: Historia, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 1075

Słynna Helena Bławatska, która objechała pół planety, całe życie utrzymywała stosunki z wieloma żydami, począwszy od żony rothschildowskiej marionetki S.J. Witte, który był jej kuzynem. Tym nie mniej, spojrzyjmy jak trzeźwo twórczyni Towarzystwa Teozoficznego, niestrudzona badaczka tajnych znaczeń i wiedzy, pisze w liście do ciotki o żydowskich bajkach.

„(…) Gdyby w Judei żyli ludzie, którzy byli rządzeni przez Salomona, Dawida, Saula, to dlaczego jeszcze nie znaleziono żadnych starożytnych monet z inskrypcją w języku hebrajskim, to znaczy monetą judejską, chociaż odkryto już kilka monet samarytańskich? Jak żydzi, którzy nienawidzili Samarytan, mogli zgodzić się na używanie monet swoich wrogów i nie wybić swoich własnych pieniędzy?

Archeolodzy raz po raz znajdują monety, które leżą w ziemi od tysięcy lat; z pochówków ludzi, którzy żyli przed Mojżeszem, i istnieją dowody na poparcie ich istnienia.

Ale po narodzie żydowskim nie ma nic. Bez grobów, bez monet – nic. Można pomyśleć, że wszystkie ślady ich istnienie po prostu wyparowały, zniknęły jak od jakiś czarów.

Pozostały tylko święte księgi (sam Bóg tych świętych ksiąg został zabity przez samych Żydów), w które ludzkość musi ślepo wierzyć.

Jednak z takich wydarzeń jak exodus z Egiptu prawie trzech milionów ludzi (tak przy okazji, 150 lat wcześniej Jakub zabrał za sobą tylko 70 osób, a jeśli porównamy tę liczbę z trzema milionami, okazuje się, że ludzie rozmnażali się szybciej niż śledzie – wszystko to jest łatwe do potwierdzenia prawami statystyki!) na pewno pozostałyby jakieś ślady, przynajmniej w formie napisów na nagrobkach i grobach lub starożytnych rękopisach.

Ale żadnych śladów nie znaleziono – martwa cisza! Nigdzie ani aluzji ani najmniejszego dowodu! Niemożliwe! A same pisma! – Gdzie są historyczne dowody potwierdzające ich istnienie kolejne 200 czy nawet 150 lat p.n.e.?

Język hebrajski lub język, który zwykle nazywamy hebrajskim nigdy tak naprawdę nie istniał; jest to język, który nie ma jednego języka przodków i składa się z elementów pochodzenia greckiego, arabskiego i chaldejskiego. Udało mi się to udowodnić profesorowi Rawsonowi z Yale University.

Wezmę dowolne słowo z języka hebrajskiego i udowodnię, że pochodzi ono z arabskiego, greckiego lub chaldejskiego. Język hebrajski przypomina pstre, zestawione z różnokolorowych kawałków ubrania arlekina. Wszystkie biblijne nazwy składają się z obcych korzeni, ich struktura mówi sama za siebie. Jest to arabsko-etiopski dialekt zmieszany z chaldejskim; Język chaldejski jest zakorzeniony w sanskrycie.

Dzisiaj udowodniono już, że Babilonia była kiedyś zamieszkana przez braminów i miała szkołę sanskrycką. Nasi Asyriolodzy uznają, że mieszkańcy starożytnego miasta Akkad (według Rawlinsona) przybyli tam najprawdopodobniej z Armenii, nauczając Magów duchowego języka, który był czymś w rodzaju świętego języka. Innymi słowy, byli to właśnie Aryjczycy, których język jest również powiązany z pochodzeniem naszego języka słowiańskiego.

Jako przykład (przepraszam za odstąpienie od tematu) chcę przytoczyć linie z Rig-Vedy: „Dyaurvah pita prithvi mata somo bhrata-ditih svasa” i ich tłumaczenie:

„Niebo – waszym ojcem; ziemia – waszą matką; Soma – waszym bratem; Aditi – waszą siostrą”. Dlatego niedorzeczne jest żądanie, aby ludzie wierzyli, że hebrajskie rękopisy są starożytnymi objawieniami lub Słowem Bożym.

Bóg nigdy nie napisałby ani nie podyktował niczego, co mogłoby dać początek ziemi, którą stworzył, ludzkości, nauce i tak dalej, dając się oskarżyć o kłamstwo. Bezwarunkowe wierzenie w pisma hebrajskie, a jednocześnie w niebiańskiego ojca Jezusa, jest absurdem; Co gorsza, jest to świętokradztwo.

Jeżeli Ojciec Nieba i Ziemi, Ojciec całego bezgranicznego Wszechświata, rzeczywiście chciałby coś napisać, za nic nie dopuściłby aby w jego księdze były zawarte sprzeczności, nierzadko całkowicie bezsensowne, dające podstawę ludziom aby Go oskarżać. Towarzystwo Korekcji Biblii ujawniło w nim 64 900 błędów, a po ich poprawieniu Biblia nadal zawierała wiele innych sprzeczności. Wszystko to zostało zrobione przez żydowskich Masoretów.

Tak, najbardziej wykształceni rabini stracili tajemnicę swoich ksiąg i nie wiedzą, jak je poprawić. Nie jest tajemnicą, że żydzi z Tyberii stale wnosili poprawki do swojej Biblii, zmieniając słowa i cyfry, to korzystając z rad ojca-założyciela Kościoła Chrześcijańskiego, to oskarżając ich w czasie każdej dyskusji o złe skłonności fałszowania treść tekstów i ich chronologii, żeby wziąć górę nad swoimi oponentami.

W rezultacie mylili wszystko, ponieważ najstarszy ze znalezionych rękopisów Starego Testamentu pochodzi z X wieku. Spośród nich Bodleian Codex jest uważany za najwcześniejszy. Ale kto może zagwarantować jego dokładność? W swoim podręczniku do historii Tischendorf stwierdził (i udało mu się przekonać całą Europę, aby w to uwierzyła), że znalazł na Synaju tzw. „Kodeks synajski”.

Ale w rzeczywistości dwóch innych badaczy … którzy przez kilka lat mieszkali w Palestynie w pobliżu Góry Synaj, są dziś gotowi udowodnić, że taki „Kodeks” nigdy nie istniał w bibliotece. Przez dwa lata prowadzili różne badania; razem z mnichem, który mieszkał w tym kraju przez 60 lat i znał Tischendorfa, odwiedzili wszystkie zakątki tej ziemi.

Ten mnich przysiągł, że przez wiele lat studiował każdy rękopis, każdą księgę i znał je wszystkie, ale nigdy nie słyszał o wspomnianym Kodeksie. Oczywiste jest, że ten mnich będzie zmuszony zniknąć, a co do Tischendorfa, to wprowadził rosyjski rząd po prostu w błąd poprzez zwykłe kłamstwa. Z 260 rękopisach Starego i Nowego Testamentu w językach hebrajskim, greckim i innych językach nie znajdziesz dwóch identycznych. Czy to nie dziwne?

Księgi Mojżesza zaginęły i przez kilka stuleci nikt ich nie znalazł. Jednak w 600 r. pne. Ezechiel niespodziewanie je odnajduje. Ale świątynia Salomona została zniszczona, a jego lud został wygnany z miasta … (2 Królów, 23) i znowu wszystkie Księgi Mojżesza znikają. W 425 pne. Ezra z pamięci przywraca 40 ksiąg w 40 dni (!); i znowu się gubią. W 150 r. pne. Antioch Epifanes spalił je wszystkie, po czym ponownie zostają cudownie odkryte. Wszystko to jest tylko legendą, nie popartą żadnym faktem historycznym. A potem są słynni Masoreci.

Z pomocą Masoretów, imię Jehowa można zmienić na Adonis, a potem na Adonai – z taką samą łatwością, używając swoich sprytnych sztuczek, mogli nazywać swego boga nie Adonai, a Iwan Pietrowicz. Jednocześnie ich Kabała i Onkelos, najsłynniejszy rabin Babilonii, nauczają, że Jehowa nie jest Bogiem, ale Nemro to słowo, które oznacza „Logos” („słowo”).

Po przeanalizowaniu słowa „Iodhevau” łatwo ustalimy, że odnosi się ono do Adama i Ewy, ponieważ Jehowa jest pierwszym Adamem (nie drugim), panem wszechświata, nie ziemskim Adamem, o którym wspomina Biblia, ale pierwszym i najwyższym Elohimem ( „), Łączącym cechy męskie i żeńskie. Stworzono człowieka, którym jest Adam Kadmon, zadziwiająca dwupłciowa istota, którego imię składa się z liter imienia Iod i trzech liter imienia Ewa.

Widzimy więc, że Jehowa jest tylko uosobieniem grzesznej ludzkości – ale wystarczy już tych wszystkich żydowskich bajek!”

Tłumaczenie: Treborok
Źródła oryginalne: Kramola.info, Conts.ws
Źródło polskie: Treborok.wordpress.com<


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

8 komentarzy

  1. koszyk91 22.05.2019 19:26

    bajek ciąg dalszy niestety
    tylko czemu jeszcze się dają ludzie na to nabierać?

  2. Jarogniew 23.05.2019 08:52

    Mam wrażenie, że pisał to jakiś schizofrenik.
    W każdym razie ja mam za małą wiedzę, żeby zrozumieć w/w oczywistości i związki przyczynowo-skutkowe.

  3. robi1906 23.05.2019 09:05

    Już na sto lat przed naszą erą, Rzymianie mieli olbrzymie problemy z Judejczykami. Jak od dawna przeczuwałem “projekt chrześcijaństwo” i “projekt podbicia Europy i świata” jest realizowany od ponad dwóch tysięcy lat.

    Z książki “Zmierzch Izraela” cytat
    ” Kolonja żydowska w Rzymie powstała jeszcze wtedy, gdy Rzymianie nie znali żydów palestyńskich. Dopiero zdobycie Jerozolimy przez Pompejusza i uprowadzenie do Rzymu w triumfie więźniów żydowskich dało gminie żydowskiej w stolicy świata odpo­wiednie kierownictwo. Odtąd rośnie ona w siły i znaczenie i niebawem słynny Cicero w głośnej mowie „Pro Flacco“ tak musi mówić w roli obrońcy niejakiego Flakkusa, oskarżonego, że jako wiel­korządca Syrji — skonfiskował pieniądze zebrane przez żydów:

    „Przychodzi wreszcie to sławne oskarżenie: złoto żydów. Bez wątpienia z tego powodu ta sprawa jest broniona tuż przy schodach Aureljańskich, to z powodu tego głównego obwinienia ty. Leljuszu(oskarżyciel — przyp. autora), szukałeś tego miejsca i tego tłumu (audytorium żydowskie — przyp. autora). Ty wiesz, jak ich groma­da jest liczna, jak oni są ściśle między sobą związani, jak są potężni w swych zgromadzeniach. Będę bronił półgłosem, aby być słysza­nym tylko przez sędziów, gdyż nie brak osób, które mogą podbudzić tych ludzi przeciwko mnie i wszystkim lepszym obywatelomi nie mam najmniejszej ochoty ułatwiać im tego zadania. Widząc, że złoto było na rachunek żydów corocznie wywożone z Italji i wszyst­
    kich prowincyj do Jerozolimy (jako podatek dla świątyni — przyp.autora), Flakkus zabronił swym edyktem wywożenia go z Azji. Któż z was, sędziowie, nie pochwali tego zarządzenia? Często przed­tem, a przeważnie za mego konsulatu senat zabraniał dla powabnych
    przyczyn wywozu złota. Sprzeciwianie się barbarzyńskiemu prze­sądowi było ze strony Flakkusa oznaką energji; zlekceważenie w interesie rzeczypospolitej tej masy żydów, tak często burzliwej w naszych zgromadzeniach, jest oznaką szczególnej siły duchowej.
    Rachunek z tego złota jest zdany i złoto jest w skarbcu. Nas nie oskarżają o kradzież; chcą podniecić nienawiść..”.

    Oryginalnego przemówienia jeszcze nie znalazłem, dotarłem tylko do jednego oryginalnego zdania z tego przemówienia
    “Cum aurum Iudaeorum nomine quotannis ex Italia et ex omnibus nostris provin­ciis Hierosolymam exportari soleret, Flaccus sanxit edicto, ne ex Asia exportari liceret”

  4. robi1906 25.05.2019 07:52

    Najważniejsze, że i sam Izrael jest tylko “projektem”,
    po setnym roku naszej ery, “Judejczycy” pewni swej potęgi zaczęli masowe mordowanie, na samym tylko Cyprze wymordowali ponad 200 tysięcy ludzi: Greków, Rzymian itd.
    Na samym tylko Cyprze!, dlaczego to uwypuklam?,
    bo Cypr to wyspa.
    W tamtych czasach wymordować tylu ludzi (a w państwie rzymskim jak i w greckim, broni nigdy nie brakowało), to ilu musiało być tych “powstańców”, by takiej masakry dokonać?.

    Skąd się tam wzięli w takiej ilości?, pani Bławacka miała rację, zresztą sam też tu o tym pisałem, że w historii nikt nie wspomina o jakielkolwiek roli Izraela w przeszłości,
    nikt,
    ani Egipt ani Herodot,
    a w 100 roku są ich miliony, skąd się wzięli?.

    Z prania mózgów, ta “boska rasa” to tylko sekta chorych psychicznie ludzi w którym wmówiono, że zostali stworzeni przez boga, który podarował im ten świat.

    Dodam że był oprócz Cypru, była jeszcze Aleksandria i Cyranejka, ogółem “judejczycy” podczas tego “powstania”, wymordowali pół miliona ludzi.

  5. janpol 26.05.2019 01:04

    Ludzie, “dajcie se siana”! Jakie 70 lat po tych “intelektualnych wypocinach” odkryto tzw. “zwoje Qumran” z których wynika, że Masoreci wcale się tak bardzo nie pomylili i niczego (w starych księgach) nie dodali. Natomiast historia zweryfikowała to całe jej “towarzystwo” a ich największy guru Krishnamurti, kazał im się od niego odczepić i głosił swoją filozofię, która oparta jest na tym, że zmiany w społeczeństwie należy zacząć od siebie, samodoskonalić się, poznawać siebie i dążyć do wewnętrznej wolności. Czego i wam życzę.

  6. robi1906 26.05.2019 11:47

    janpol, ja tu piszę o faktach które naprawdę miały miejsce, dodam również, że mordy dokonywane przez tych “dzielnych powstańców” anty-rzymskich było wyjątkowo okrutne, tożsame z bestialstwem banderowców.
    a co ma znaczyć “dajcie se siana”!!!.
    z czym mam sobie dać spokój?, z szukaniem prawdziwej historii ludzkości?.

    Myślałem, że historię znam dobrze, oczytany z Krawczuka i itd i itp, a tu bęc:
    książka napisana sto lat temu opisuje wydarzenia które naprawdę miały miejsce a o których nikt nie mówi!.
    Przecież w setnym roku naszej ery nie można tłumaczyć okrucieństwa mordowania którego się dopuścili “Judejczycy” (tak ich na chwilę nazwijmy) dwoma tysiącami lat poniżania i wrogości, co jest tłumaczone teraz traktowaniem palestyńczyków przez tych diabłów z “Izraela”.
    Sto lat po naszej erze nie może być o tym mowy, więc skąd ta bestialska furia??.

    A ty piszesz mi o bazgrołach z Qumran, które podobno coś znaczą, co mają znaczyć i dla kogo?,
    bo twojego postu nie rozumiem.

  7. janpol 26.05.2019 15:51

    Nie bardzo chce mi się pisać obszernych elaboratów wyjaśniających bo mam sjestę a po tym idę spełnić swój obowiązek obywatelski i zagłosować na wszystkie listy naraz (bo wszystkie są moim zdaniem równoważne) ale np. osią w/w tekstu są “światłe” spostrzeżenia, że wszystko co tyczy historii Izraela, Żydów (no i żydów też, oczywiście) to czyjeś wymysły (z czym się częściowo zgadzam, bo są to w sporej części wymysły np. carskiej ochrany itp. organizacji) z świętymi księgami włącznie, co w świetle właśnie analiz rękopisów z Qumran jest bzdurą, o czym właśnie pisałem.

    Natomiast zgadzam się, że historia wymaga badania i głoszenia prawdy a ma z tym jednak do dziś problem. Nawet dziś jak ktoś chce pisać jakąś pracę magisterską, doktorat na “śliski” wg aktualnie panujących poglądów temat, to mu się to odradza, co w czasach kiedy nawet habilitacje się z “dziwnych” przyczyn uwala, nie jest pozbawione sensu a promotorzy zachowują tu “słuszną” czujność proletariacką.

    Jednak nie zgadzam się aby za autorytety przywoływać ludzi o ZNANYCH i SKRAJNYCH poglądach, jak np. Tadeusz Gluziński, znany skrajny narodowiec i antysemita, bo tacy ludzie nawet “niechcący” uprawiają propagandę. Jeżeli są uczciwi to uprawiają propagandę białą, czyli dobierają argumenty nawet prawdziwe ale tylko te co im pasują. A co do podatku na świątynię to to normalny dla Żydów (a szczególnie żydów) system podatkowy taki jak kiedy indziej dziesięcina, czy znane dziś CITy, PITy i inne SHITy.

  8. Jarogniew 29.05.2019 10:49

    @janpol
    To, że coś zostało napisane 2000 lat temu nie znaczy, że jest prawdą.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.