Liczba wyświetleń: 1736
Jedna z najsłynniejszych par świata, do tej pory uchodząca za przykładne małżeństwo, postanowiła zakończyć swój związek. Motywy są niejasne, ponieważ państwo Gatesowie poprosili o uszanowanie prywatności.
Jak zakomunikowali w oficjalnym oświadczeniu: „Po głębokim namyśle oraz pracy nad naszym związkiem zadecydowaliśmy zakończyć nasze małżeństwo”. Oznajmili: „nie wierzymy już, że możemy nadal wspólnie wzrastać jako para w kolejnych etapach naszego życia”.
Gatesowie byli małżeństwem 27 lat, mają trójkę dzieci i wspólnie kierują największą prywatną fundacją charytatywną na świecie.
Zapowiedzieli, że choć prywatnie ich drogi się rozchodzą, to nadal będą współpracować w ramach fundacji.
Bill Gates w corocznych zestawieniach najbogatszych ludzi świata „Forbesa” zajmował pierwsze miejsce prawie 20 razy. W ostatnich latach został wyprzedzony przez Jeffa Bezosa, Bernarda Arnaulta i Elona Muska. Obecnie jego majątek jest szacowany na 120-130 miliardów dolarów. Nie wiadomo jak zostanie podzielony majątek. Jeśli Melinda „zgarnie” połowę, to Bill już na trwałe pożegna się z czołówką rankingu krezusów.
Od momentu wybuchu pandemii, Bill Gates jest kojarzony z licznymi teoriami spiskowymi, dotyczącymi szczepionek na COVID-19, czipowania i kwestii nowego ładu po pandemii. Sąd w Peru uznał nawet, że obok Rockefellerów i George’a Sorosa, Gates jest jednym z głównych odpowiedzialnych za sytuację z koronawirusem.
Niektórzy łączą również współtwórcę Microsoftu z aferami pedofilskimi Jeffreya Epsteina. Niewykluczone, że (delikatnie rzecz ujmując) nie najlepszy PR wokół działań Billa Gatesa, mógł mieć wpływ na jego małżeństwo.
W swojej najnowszej książce snuje wizje na temat zagrożeń klimatycznych i szans na ocalenie planety. Czy po rozwodzie stanie się bohaterem jeszcze bardziej kontrowersyjnych przedsięwzięć?
Autorstwo: Marcin Kozera
Na podstawie: Twitter.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Poznaj plan rządu!
Kroi się jakaś nowa afera, stąd ten rozwód, tytułem zabezpieczenia na wypadek komplikacji- coś tak czuję, że killbillowi w końcu ktoś wyłoży karty na stół. Tak mój 6ty zmysł mi podpowiada .
Możliwe, że u melindy stwierdzą niedługo chorobę serca jak u prezydenta Tanzanii.