Bezrobocie wzrośnie

Opublikowano: 10.10.2011 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 791

Po sześciu miesiącach spadku bezrobocie znów zaczęło rosnąć. Liczba zarejestrowanych w urzędach pracy osób wzrosła we wrześniu o 7,5 tys. i wyniosła ponad 1,86 mln osób.

Stopa bezrobocia zwiększyła się o 0,1 pkt proc. do 11,7 proc. – wynika z szacunków resortu pracy. Co gorsza, w tym czasie pracodawcy zgłosili do urzędów pracy zaledwie 68,5 tys. ofert zatrudnienia – o ponad 30 proc. mniej niż przed rokiem.

Według resortu pracy wzrost bezrobocia związany jest m.in. z zakończeniem prac sezonowych – na przykład w turystyce. Ponadto do rejestru bezrobotnych wróciła część osób, które uczestniczyły w aktywnych formach przeciwdziałania bezrobociu, m.in. stażystów. Bo według dyrektorów urzędów pracy średnio tylko 60 proc. stażystów podpisuje umowę o pracę po zakończeniu stażu. Równocześnie środków na walkę z bezrobociem jest w tym roku aż o 54 proc. mniej niż przed rokiem. To powoduje, że mniej bezrobotnych odbywa staże lub otrzymuje finansowe wsparcie na założenie biznesu.

Ponadto pracodawcy obawiają się przyszłości i dlatego coraz częściej zamiast tworzenia nowych etatów, wydłużają czas pracy pracowników.

Perspektywy nie są dobre, bo liczba miejsc pracy może się kurczyć w wyniku pogorszenia koniunktury gospodarczej.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. ink 10.10.2011 10:17

    strachy na lachy, byle by nie przeciwstawiaj się systemowi, broń boże nie pytaj o podwyżkę, nie stawiaj się korporacji.

    Jesteś sługusem mas prace to się ciesz, rób co Ci każemy

    Wybory się skończyły – sielanka również, teraz czarna rzeczywistość!

  2. 8pasanger 10.10.2011 12:26

    Skoro pracodawcy w ciężkich czasach przerzucają ryzyko prowadzenia działalności na pracowników(nie zatrudniając na etat i przedłużając czas pracy-to duży koszt fizyczny i psychiczny dla pracownika i jego rodziny)to rozumiem ,że gdy powróci prosperity pracodawcy z dobroci serca i wdzięczności dla pracowników w pierwszej kolejności podniosą pensje a nie swoje zyski księgowe:):):)

  3. Sebek 10.10.2011 20:27

    A na kogo ma przerzucić to ryzyko? Na siebie, żeby firma zbankrutowała, a ludzie zostali wywaleni na bruk? Rozumiem, że rodzinka pracowników bardziej się ucieszy, z tego że tatuś będzie siedział na zasiłku w domu, niż że będzie troche więcej pracował i mniej zarabiał?

  4. norbo 10.10.2011 20:48

    @Sebek, z definicji to przedsiębiorca ponosi ryzyko prowadzenia działalności… w ‘mądrych’ podręcznikach do zarządzania radzą aby w przypadku problemów finansowych spółki w pierwszej kolejności ograniczyć lub wstrzymać wypłatę ‘zysków’ udziałowcom, następnie ograniczyć lub zawiesić uposażenia rady nadzorczej i zarządu, dalej ogranicza się wypłaty kadry kierowniczej… itd…. z góry do dołu czyli według odpowiedzialności i uzyskiwanych profitów. Zmniejszenie wynagrodzeń pracowników produkcyjnych jest ostatecznością!

  5. Rozbi 12.10.2011 19:16

    “Zmniejszenie wynagrodzeń pracowników produkcyjnych jest ostatecznością!”

    A skąd wiesz że te przedsiębiorstwa o których piszesz właśnie nie są nad skrajem przepaści?

    Rozumiem że masz dostęp do księgowości wszystkich przedsiębiorstw i Twoj post opiera się na wnikliwych badaniach – jak firmy reagują na kryzys.

    Jeśli tak to bardzo bym prosił o wyniki i metodologie takich badań – bo na pewno są arcyciekawe.

    Już mam dość czytania ogólników, albo podejrzeń i najeżdżania na firmy itp itd – z chęcią poczytałbym konkretne badania oparte na suchych faktach i liczbach, a nie tylko emocjonalne gaworzenie.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.