Liczba wyświetleń: 656
W Tarragonie na wschodzie Hiszpanii odbędzie się beatyfikacja 522 „męczenników XX wieku”. Większość z nich to duchowni i niemal wszyscy zginęli w hiszpańskiej wojnie domowej z rąk wojsk republikańskich – przeciwników generała Francisco Franco. Jak poinformowała hiszpańska Konferencja Episkopatu, jest to największa beatyfikacja w dziejach Kościoła Katolickiego.
Tylko siedmiu ze wszystkich beatyfikowanych to osoby świeckie, pozostali byli duchownymi: biskupami, księżmi i zakonnikami. Ich zdjęcia wywieszono na murze, obok ołtarza, na którym zostanie odprawiona msza. Liturgię poprowadzą: kardynał Angelo Amato, 104 biskupów i 1400 księży. A uczestniczyć w niej będzie 30 tys.wiernych, w tym rodziny pomordowanych.
Uczczenie przez Franciszka I faszystów skrytykowały ugrupowania lewicowe. Przypominają, że w zbiorowych mogiłach z czasów wojny domowej wciąż spoczywa ponad 80 tys. ciał. Ubolewają, że kościół rzymskokatolicki nie przyczynia się do tego, aby zostały zidentyfikowane i przeniesione na cmentarze.
Autor: jkl
Źródło: Lewica
Poznaj plan rządu!
Najpierw lewaki zabijają księży, a później wyzywają ich od faszystów. Jakby ich nie zabili, to pewnie papież ich by nie beatyfikował. Ich chora ideologia doprowadziła do beatyfikacji ludzi, z czym mają teraz wielki problem.
Franco byl kontrowersyjną osobą, ale w tym trudnym czasie – nic lepszego nie czekało na Hiszpanów.
Gdzieś Pająk wspominał, że był jednym z nielicznych patriotów krajowych, tylko dziwić może postępowanie jego w sprawie żydów. Faworyzacja sefardyjczyków.
Nie wojna domowa tylko rzeż międzynarodowych oddziałów żydowskiego lewactwa na narodzie hiszpańskim.