Amerykanie przetestowali nową bombę atomową

Opublikowano: 02.07.2018 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1054

Lotnictwo Stanów Zjednoczonych przeprowadziło pierwsze testy kwalifikacyjne kontrolowanej bomby atomowej B61-12, informuje portal Military.com. Podczas testów wykorzystano strategiczne „niewidzialne” bombowce B-2 Spirit.[SN]

„Te kwalifikacyjne testy lotnicze demonstrują, że konstrukcja B61-12 spełnia wymagania systemowe i ilustruje ciągłe postępy programu przedłużenia okresu służby B61-12 zgodnie z wymogami bezpieczeństwa narodowego” — powiedział pracownik Państwowej Administracji Bezpieczeństwa Jądrowego i Ministerstwa Energetyki Stanów Zjednoczonych Michael Lyutton. Testy urządzenia przeprowadzono 9 czerwca na poligonie wojskowym w Nevadzie pod kierownictwem 419. eskadry testowej bazy lotniczej Edwards.[SN]

USA planują rozmieścić B61-12 w bazach wojskowych w Europie — w Niemczech, we Włoszech, w Turcji, Belgii i Holandii. Według szacunków Biura Budżetowego Kongresu przez 30 lat (2017-2046) modernizacja taktycznych sił nuklearnych będzie kosztować 25 miliardów dolarów. Bomby lotnicze muszą być kompatybilne z platformami myśliwców piątej generacji F-35 Lightning II. Oczekuje się, że pierwsza partia B61-12 zostanie oddana do użytku do 2020 roku.[SN]

Tymczasem Pentagon skorygował zapis o celach i zadaniach agencji na swojej stronie internetowej, bez żadnego oficjalnego oświadczenia. Zmiana została zuważona przez pismo „Task & Purpose”.[SN]

Wcześniej Departament Obrony Stanów Zjednoczonych pozycjonował się jako „narzędzie sił zbrojnych w celu powstrzymania wojny i ochrony bezpieczeństwa kraju”. Opis ten nadal pojawia się na stronie internetowej w rozdziale „Informacja o resorcie”. Jednak na stronie głównej widnieje inna misja Pentagonu.[SN]

„Misją Ministerstwa Obrony jest zapewnienie USA sił śmiercionośnych w celu ochrony kraju i podtrzymania amerykańskiego wpływu za granicą” — głosi strona internetowa. W strategii resortu jest mowa o tym, że tekst nie był zmieniany od stycznia 2017 roku. Jak zauważa gazeta, taka zmiana wygląda znacząco na tle polityki prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa i być może wskazuje na bardziej agresywne podejście do kwestii bezpieczeństwa narodowego. Dziennikarze podkreślają, że Pentagon, najwyraźniej, dokonuje zmian „cicho i nieco pośpiesznie”.[SN]

Z kolei prawnik prezydenta USA był gościem organizacji dążącej do zbrojnego obalenia irańskiego rządu. Zapewniał, że Ameryka w pełni ich popiera. Rudolph Giuliani, były burmistrz Nowego Yorku, obecnie reprezentant prawny prezydenta Donalda Trumpa, znalazł się wśród mówców na konferencji, którą w Paryżu zorganizowała zbrojna grupa Ludowi Mudżahedini Iranu,dążąca do siłowego obalenia obecnej władzy w Teheranie.[S]

Zwracając się do słuchaczy Giuliani powiedział wprost, że rząd Trumpa nie będzie szczędził wysiłków, by doprowadzić do upadku rządów ajatollahów. “Mamy dziś realną szansę na zmianę reżimu w Iranie” – mówił konserwatywny eksburmistrz Nowego Jorku. “Prezydent Trump nie odwróci się plecami do bojowników o wolność.”[S]

Ci „bojownicy o wolność”, czyli Ludowi Mudżahedini Iranu (MEK), to przebywająca od lat na wygnaniu grupa polityczna przeciwna rządom teokratów w swoim kraju, stawiająca sobie za cel przejęcie władzy w Teheranie na drodze przewrotu. Do 2012 r. MEK znajdował się na oficjalnej amerykańskiej liście organizacji terrorystycznych. Początkowo było to ugrupowanie inspirowane marksizmem, w latach 70. XX w. przeciwstawiało się rządom szacha i uczestniczyło w rewolucji 1979 r., zajmując pozycje antyimperialistyczne. Szybko jednak popadli w konflikt z ajatollahem Chomeinim i udali się na wygnanie. Stopniowo utracili marksistowski charakter i zeszli na pozycje całkowicie oportunistyczne. Hasła walki klas i rewolucji społecznej zastapili mówieniem o prawach człowieka i ochronie „własności osobistej”. Uznali USA i Izrael za swoich sprzymierzeńców.[S]

W 2012 r. amerykański magazyn “New Yorker” ustalił, że za rządów George’a W. Busha tajne służby USA szkoliły MEK na terenie stanu Nevada, zarówno w zakresie działań zbrojnych, jak i w czynnościach wywiadowczych. Miało to miejsce w czasie, gdy MEK ofichalnie uchodził za terrorystów.[S]

Giuliani pojawił się na paryskim wydarzeniu MEK w towarzystwie innych osobistości z USA. Byli to: przyjaciel Trumpa Newt Gingrich, były dyrekror FBI Louis Freeh i były ambasador USA przy ONZ Bill Richardson. Jednak wpływowi amerykańscy politycy od lat utrzymują kontakty z MEK i uczestniczą w organizowanych przez nich wydarzeniach. Na zeszłorocznej konferencji w Paryżu przemawiał John Bolton zanim jeszcze objął funkcję doradcy prezydenta USA. Bolton, który jest znanym zwolennikiem obalenia teherańskiego rządu na drodze militarnej, zwrócił się wówczas do członków MEK, oświadczając, że do 2019 r. to oni będą rządzić Iranem.[S]

Autorstwo: Sputnik [SN], PJ [S]
Zdjęcie: tpsdave (CC0)
Źródła: pl.SputnikNews.com [1] [2] [SN], Strajk.eu [S]
Kompilacja 3 wiadomości: WolneMedia.net


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. agama 02.07.2018 23:01

    z kazdej strony świata atomówki, ale to Rosja zła… Jak na razie w historii to tylko USA atomówkami 2 miasta ludzi wymordowały…a chcą wszystkich pouczać o demokracji, wolności i pokoju…

  2. Murphy 05.07.2018 13:12

    Jak to mówią? Winny ten co najgłośniej krzyczy?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.