ACTA zdominowała wszystkie media

Opublikowano: 30.01.2012 | Kategorie: Media, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 723

Protesty przeciwko podpisaniu przez Polskę ACTA wywołały medialną burzę. PRESS-SERVICE Monitoring Mediów przebadał doniesienia na ten temat we wszystkich mediach: prasie, internecie, radiu i telewizji. W ciągu tygodnia o ACTA pojawiło się ponad 12,8 tysiąca publikacji. Choć krytyka rządu przybrała ogromną skalę, to mówienie o jej negatywnych skutkach wizerunkowych dla ekipy Donalda Tuska wydaje się jednak przedwczesne.

Media zainteresowały się przede wszystkim atakami hakerskimi na strony rządowe i protestami ulicznymi. W samej prasie od 20-26 stycznia analitycy wyszukali 582 publikacje poruszające te kwestie. W tym czasie w mediach audiowizualnych tematy podjęto w 2639 materiałach. Portale internetowe opublikowały 9,6 tys. takich informacji.

Niewiele miejsca analizowane media poświęciły natomiast merytorycznej dyskusji na temat samej umowy handlowej ACTA, zobowiązującej jej sygnatariuszy do walki m.in. z łamaniem prawa własności intelektualnej.

„Protesty trwają, rząd podpisuje” („Rzeczpospolita”, 26 styczna 2012), „ACTA niebezpieczne dla wolności” („Dziennik Gazeta Prawna”, 25 stycznia 2012), „Rząd knebluje internet” („Gazeta Polska Codziennie”, 25 stycznia 2012), „Rośnie gniew na ACTA” („Gazeta Wyborcza”, 25 stycznia 2012), „Cyberochrona Polski padła” („Rzeczpospolita”, 25 stycznia 2012), „Hakerzy pokonali Tuska” („Super Express”, 24 stycznia 2012) – to tylko niektóre z tytułów, które silnie oddziałują na emocje.

Jak pokazuje sondaż TNS OBOP przeprowadzony 19-23 stycznia, poparcie dla Platformy Obywatelskiej w porównaniu z grudniem wzrosło o 1 punkt procentowy. Jednocześnie, jak poinformował serwis prawo.vagla.pl, swoją dymisję w ramach protestu przeciwko podpisaniu umowy złożył prof. Mieczysław Muraszkiewicz – szef Rady Informatyzacji.

Sytuacja rozwija się bardzo dynamicznie, a medialny – i społeczny – szum wokół ACTA wcale nie słabnie, co potwierdzają badania mediów społecznościowych. Tylko 27 stycznia do godz. 12:00 na Facebooku ukazało się ponad 1,5 tys. materiałów.
Wszystko o ACTA w DI

Źródło: Dziennik Internautów


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. rayX 30.01.2012 13:37

    O ACTA bylo juz glosno. Teraz rozpocznie sie okres wyciszania.

  2. fizyk 30.01.2012 14:02

    To nie dajmy im przemycić czegoś gdy już ucichnie, tylko przeprowadźmy kontratak – wspólnie utwórzmy (i “poprośmy” o referendum) jakiś bardzo ogólny Free Internet Act – uniemożliwiający cenzurę sieci:
    http://www.demokracjabezposrednia.pl/node/1357

  3. Devi 30.01.2012 15:41

    @fizyk
    Gdzies juz ktoś na wysokim szczeblu władzy, zdaje się że w USA chciał wprowadzić coś takiego jak Ty masz na myśli, ale pomysł zginął tak szybko jak sie pojawił. Nosiło to nazwę Global Freedom Act, ale nie pamiętam kto i gdzie to zaproponował, rok góra dwa lata temu o tym czytałem.

  4. fm 30.01.2012 15:44
  5. fm 30.01.2012 15:55

    “…Jewgienij Morozow były działacz Open Society Foundations Georgea Sorosa, będący obecnie pracownikiem Uniwersytetu Stanforda wezwał Google i inne wyszukiwarki, aby stały się nadzorcami “myślozbrodni”, poprzez umieszczanie ostrzeżeń przy stronach, które zawierają “teorie spiskowe”, takie jak przeświadczenie, które dotyczy większości Amerykanów, że globalne ocieplenie nie jest efektem działalności człowieka.

    Morozow, którego biografia potwierdza bogate koneksje wśród elit, potępia w swoim artykule to, że Internet stał się użytecznym narzędziem dla “ludzi, którzy zaprzeczają globalnemu ociepleniu”, jak i ruchom “sprzeciwiającym się szczepieniom”, wzywając Google, aby zapewniło “odpowiedzialne społecznie leczenie”, które zmarginalizuje takie przekonania poprzez zmianę wyników wyszukiwania….”

  6. fizyk 30.01.2012 21:24

    @Devi
    Dzięki – rzeczywiście podobne (Global Online Freedom Act), ale chyba bardziej nastawione na kraje z już silną cenzurą:
    http://futureoftheinternet.org/global-online-freedom-act-governments-cant-protect-freedom-by-themselves

  7. kristofor 02.02.2012 06:52

    Jest 2 luty… obecnie bardzo mało o tym słychać, to co się działo jeszcze tydzień temu wśród moich znajomych na portalu facebook to było niesamowite: każdy coś pisał o ACTA, teraz nikt, dziwne 😀
    Wszystko zmierza do ogólnej kontroli wszystkiego, kiedyś był terror poprzez broń, niedługo będzie terror poprzez elektronikę, rząd będzie mógł bardzo prosto sprawdzać każdego: gdzie jest, co właśnie robi, co robił i gdzie był, jakie strony odwiedza, jakich ma znajomych etc. etc. Ba! W zasadzie to już to jest 😉

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.