22-latek ofiarą policyjnej brutalności

Opublikowano: 08.02.2017 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 805

Paryskie przedmieścia znowu były areną protestów. Iskrą był incydent z udziałem policjantów, których oskarżono o bezpodstawne użycie przemocy i zgwałcenie.

Poszkodowany to 22-letni czarnoskóry mężczyzna przedstawiany w mediach jedynie z imienia – Theo. Nocą w czwartek został on zatrzymany na ulicy w innym miasteczku o „złej reputacji” – Aulnay-sous-Bois. Czteroosobowy policyjny patrol zażądał od niego dokumentów. Następnie, jak opowiada poszkodowany, a potwierdzają świadkowie, w jego kierunku poleciały rasistowskie wyzwiska. Użyty został gaz łzawiący. Wreszcie policjanci zmusili oszołomionego mężczyznę, by stanął przy ścianie i odwrócił się, brutalnie pobili go i zgwałcili policyjną pałką. Po takim upokorzeniu doprowadzili go do radiowozu i dalej obrzucali inwektywami, odmawiali natomiast wezwania pomocy medycznej, chociaż Theo był ranny i krwawił. Ostatecznie odwieźć mężczyznę do szpitala nakazał inny policjant, na komisariacie, do którego dowieziono „niebezpiecznego zatrzymanego”.

Zdarzenie zostało nagrane z dalszej odległości. Materiał pokazała telewizja Le Parisien TV. Czterej policjanci zostali ekspresowo zawieszeni, a prokuratura w Bobigny wszczęła śledztwo w sprawie gwałtu (w przypadku jednego z mundurowych) i dobrowolnego uczestnictwa w akcie przemocy (w odniesieniu do trzech pozostałych). W szpitalu poszkodowany został przebadany – lekarze stwierdzili, że przez 60 dni nie będzie zdolny do pracy. Oświadczenie w sprawie wydał osobiście minister spraw wewnętrznych Bruno Le Roux. Chciał też spotkać się z rodziną poszkodowanego, ale ta odmówiła. Bliscy Theo są zbyt zszokowani incydentem i domagają się tylko uczciwego i sprawiedliwego zbadania jego przebiegu.

Solidaryzują się z nimi działacze lewicowi. “Nic nie usprawiedliwia tak brutalnego potraktowania młodego, 22-letniego, niekaranego człowieka. Nie wydaje mi się, żeby policja zachowała się tak samo na placu Opery w Paryżu” – skomentował socjalistyczny deputowany z Seine-Saint-Denis Daniel Goldberg, nawiązując do reputacji okolic Paryża, która najwyraźniej według policji pozwala bić i poniżać przypadkowych mieszkańców. “Chociaż tysiące policjantów wykonują swoją pracę właściwie, zbyt wiele aresztowań kończy się dla młodych ludzi koszmarem. Wizerunek Republiki na tym cierpi. Musimy jak najszybciej znaleźć rozwiązanie” – to komentarz innego działacza Partii Socjalistycznej, przewodniczącego Rady Departamentu Seine-Saint-Denis Stephane’a Troussela.

Chociaż policyjna brutalność we Francji to nic nowego, innych mieszkańców paryskich przedmieść przebieg czwartkowego zdarzenia również oburzył na tyle, że w ostatnich dniach kilka razy wyszli na ulice manifestować swoją złość. Pierwsze manifestacje były dość spokojne, ich głównym przesłaniem była solidarność z Theo. Jednak w niedzielę i poniedziałek doszło też do gwałtowniejszych protestów: spalono kilka samochodów, usiłowano podłożyć ogień pod autobus, wybito szyby w sklepach. Porządek przywróciła w ciągu kilkunastu godzin, a jakże, policja.

Autorstwo: AR
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.