Tragedia w cieniu katastrofy

Opublikowano: 28.03.2012 | Kategorie: Prawo, Publicystyka, Społeczeństwo

Liczba wyświetleń: 973

Katastrofy się zdarzają. Można i należy starać się im zapobiegać, ale ich całkowite wyeliminowanie nie jest możliwe. Problem jest wtedy, kiedy katastrofa skutecznie przykrywa wszystkie inne tragedie. Tak stało się w Polsce po tzw. katastrofie smoleńskiej, kiedy opozycji przez blisko rok jako temat krytyki rządu wystarczał motyw spisku i zdrady narodowej. Tak będzie zapewne i teraz, kiedy katastrofa kolejowa pod Szczekocinami pokryje medialnie tragedię setek wyrzucanych z mieszkań lokatorów.

1 kwietnia kończy się bowiem „zimowy” zakaz wyrzucania na bruk. A teraz, dodatkowo, komornicy w asyście policji będą mogli wyrzucać osoby do tej pory chronione – a więc kobiety w ciąży, z małymi dziećmi, obłożnie chorych czy niepełnosprawnych. I gmina nie będzie miała obowiązku zapewnienia im mieszkania zastępczego, czyli np. blaszanego baraku na obrzeżach miasta. Zostanie więc ulica i noclegownia.

Warszawa się rozwija. Co i rusz wystrzeliwują w niebo coraz wyższe wysokościowce, wstępu do których bronią panowie z kabelkami za uchem. Mamy śliczny stadion narodowy. Centrum miasta ogarnia gentryfikacja – podupadłe miejskie kamienice odzyskują swój przedwojenny blask. Dzieje się to jednak kosztem ich mieszkańców. Na warszawskiej Pradze nowi kamienicznicy aby wykurzyć „hołotę” podpalają całe kamienice. Policja nie może złapać sprawców, a sami mieszkańcy organizują miejskie patrole, zastępując opłacanych z naszych podatków stróżów prawa.

Rok temu w Lesie Kabackim znaleziono spalone zwłoki działaczki ruchu lokatorskiego Jolanty Brzeskiej. Ta sprawa do dziś nie doczekała się wyjaśnienia. Członkowie organizacji lokatorskich nie mają wątpliwości, że było to morderstwo kobiety sprzeciwiającej się bezwzględnemu prawu wyrzucania mieszkańców ze sprywatyzowanych domów.

W Śródmieściu nikt kamienic nie podpala, bo jest lepszy sposób – drastyczna podwyżka czynszów. Szefostwo miasta i dzielnicy za dewizę swoich rządów przyjęło „święte prawo własności” prywatyzując i reprywatyzując wszystko co się da, nie patrząc na interes mieszkańców miasta. Efektem są oddane pałace i hotele, które – jak np. Hotel Europejski przy Krakowskim Przedmieściu – były doszczętnie zniszczone podczas wojny, a po niej odbudowane i utrzymywane przez państwo, czyli przez kilka pokoleń Polaków. Podzielone parki publiczne, jak Park Saski, z którego wykrojono ostatnio działkę dla rodziny Zamoyskich, albo tereny w środku miasta – jak kuriozalna działka na Placu Defilad przed Pałacem Kultury, na której stoi ogromny aluminiowy stojak z upiornymi reklamami.

W stolicy i całej Polsce działają wyspecjalizowane firmy prawnicze skupujące od spadkobierców byłych właścicieli rzekome prawa do nieruchomości. Po odzyskaniu kamienicy natychmiast ją sprzedają inwestorowi, dla którego największym problemem są jej mieszkańcy, z którymi walczy się potem niczym z uciążliwym robactwem (albo, jak mówią działacze ruchu lokatorskiego, „wkładką mięsną”) – horrendalnie windując czynsze, zakręcając wodę i gaz, zabijając deskami drzwi do klatek schodowych czy otwierając na nich podczas mrozów okna, aby spowodować popękanie rur i wyniesienie się w końcu niechcianych lokatorów. Bo kamienice w centrum nie są dla emerytów czy zwykłych rodzin mieszkających w nich od kilkudziesięciu lat – tam mają być biura, banki i apartamenty. Kiedy niedawno jedna z lokatorek warszawskiego śródmieścia poszła do sądu argumentując, iż mając 1100 zł emerytury nie może płacić 880 zł czynszu, sąd orzekł, że, owszem, może, bo kwota czynszu nie przekracza jej dochodu.

Eksmitowanych ludzi bronią organizacje społeczne, takie jak Kancelaria Sprawiedliwości Społecznej, zrzeszenia lokatorskie i anarchiści. To ciągła walka w obronie ludzi, a także miejsc, takich jak chociażby bar mleczny na ulicy Marszałkowskiej. Działalność ta budzi podziw, ale i złość, że władze stolicy przedkładają interes biznesu nad interesem mieszkańców.

Co na to państwo, którego konstytucyjnym obowiązkiem jest ochrona swoich obywateli?

Czy wystąpiło z inicjatywą dopłat do czynszów dla najbardziej potrzebujących? Ustawą regulującą wysokość opłat na maksymalnym poziomie np. 30% dochodów? Akcją budowy tanich mieszkań komunalnych? Nic z tych rzeczy. A więc obywatelu radź sobie sam, a jak masz pecha – nie masz pracy, twój syn ma porażenie mózgowe, mąż jest alkoholikiem, albo nie masz bogatych rodziców – to wyłącznie twój problem.

Państwo polskie ma ważniejsze sprawy na głowie – podwyżki uposażeń parlamentarzystów, kupno im tabletów i wypłacanie milionowych premii organizatorom mistrzostw piłki kopanej.

Mieszkanie zaś, podobnie jak i godziwie opłacana praca już dawno przestały być prawem, a stały się przywilejem.

I to jest prawdziwa tragedia, bo katastrofy, jak już pisałem, zdarzają się i zdarzać będą.

Autor: Stefan Zgliczyński
Źródło: Le Monde diplomatique – edycja polska


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

29 komentarzy

  1. Abbasadore 28.03.2012 13:07

    Jak autor taki mądry to niech kupi komuś mieszkanie ew. zaprosi do siebie z 5 rodzin patologicznych. Dlaczego ja mam pracować na mieszkanie pół życia a ktoś komu się nie chce lub nie może ma je dostać za darmo??? Własność to święte prawo, państwo co najwyżej mogłoby nie przeszkadzać obywatelom w rozwoju i nie gnębić wysokimi podatkami… Poza tym jak coś jest za darmo to ludzie tego nie szanują!

  2. Staszek 28.03.2012 13:38

    Abbasadore tyrasz pół życia na mieszkanie i to jest twój kapitał,twoje pieniądze dla tego nie użalaj się nad sobą.Nazywając patologią ludzi nie mających takich możliwości zarobkowania fatalnie o tobie świadczy.Do puki ludzie będą myśleć tylko o swojej d…e będziemy mieli jak mamy.

  3. Abbasadore 28.03.2012 15:29

    Z tą patologią to generalizacja, nie mówię, że w szczególnych przypadkach nie powinniśmy my jako państwo pomagać ludziom w trudnej sytuacji, ale nie może to być na zasadach roszczeniowych – bo mi się należy. Dlaczego mamy wspierać ludzi bez wyobraźni? Takich którym się nie chce, takich, którzy wolą iść łatwiejszą drogą bo np. łatwiej jest wypić i zapomnieć niż coś zrobić i pamiętać. Nie można pomyśleć na zapas, że np jak się nie zabezpieczę podczas stosunku i natrzepie dzieci to nie będę miał gdzie mieszkać i czym je wykarmić??? Pewnie można i ludzie z wyobraźnią tak robią dlaczego mają być później obciążani przez takie osoby życiowo mniej zaradne (lub nawet bardziej). Takie działania tylko promują “patologię” i sprawiają, że ludzie ambitni i pracowici muszą pracować jeszcze więcej i tak później “normalna” rodzina może sobie pozwolić na jedno dziecko albo i nie a a “patologia” na 5-10 – a później mamy socjalizm na wyborach i ogólną biedę. Państwo powinno stwarzać możliwości i nie przeszkadzać za bardzo ludziom a nie myśleć za każdego z osobna.

  4. che 28.03.2012 16:05

    No i niestety światowa lichwa dorwie się do naszych domów, mieszkań. Czynsze będą się zmieniać ale tylko w górę. Opał, nośniki energii w przeciwieństwie do cen wyrobów przemysłowych będą regularnie drożeć. Możliwy podatek katastralny a wtedy i czynsze za małe mieszkanka znacząco wzrosną. Dziś komornik może zlicytować za byle co nasze zamieszkanie. Podatki od podatków i inne cuda. Jednak ten modelowy ZŁY Żyd jest kamienicznikiem i może nas wygonić na bruk. To się znów dzieje tylko idzie to do nas ze strony państwa.

  5. Janusz Korczynski 28.03.2012 18:10

    Abbasadore,
    Jesteś klasycznym przykładem osoby, która kompletnie nie rozumie ludzi z poza marginesu. To co opisujesz, te patologie są wynikiem wylądowania na bruku, biedy i ogólnego marazmu spowodowanego biedą, a nie na odwrót. To bieda tworzy mój drogi patologie, a nie patologie tworzą biedę.
    Co do Twojego “manifestu o stosunkach płciowych i robieniu dzieci” to przypominam, że antykoncepcja w Polsce trochę kosztuje, a po drugie nie daje ona 100% zabezpieczenia, a aborcja jest w Polsce zakazana, dlatego też biedna kobieta nawet zgwałcona często nie może się uratować z sytuacji bez wyjścia. No chyba, że zrobi aborcję za kolosalne pieniądze, gdzieś w piwnicach przychodni.
    To, czy aborcja jest dozwolona, czy nie nie ma żadnego znaczenia, bo i tak będzie ona dokonywana. Prohibicja jak zawsze jest najgorszą formą państwowej kontroli. Jedynie zakaz ten dotyczy biednych przez co ich sytuacja życiowa jest pogarszana.
    By zlikwidować aborcję należy zrobić wszystko by ludzie chcieli dzieci – zlikwidować biedę!

  6. Janusz Korczynski 28.03.2012 18:31

    Dodam jeszcze apropos artykułu, Abbasadore.
    Rozumiem, że dla Ciebie machlojki przy reprywatyzacji kamienic nie mają żadnego znaczenia, a to, że osoba, która płaciła wcześniej 300 zł czynszu, a po reprywatyzacji płaci 880, 1500, 2000… też nie ma znaczenia. Nie ważne, że 300 zł miastu zupełnie starczało na utrzymanie kamienicy i jej remonty, a nawet była to suma ponadto.

  7. rebelia 28.03.2012 18:32

    @Abbasadore
    to po ch…generalizujesz? Czy masz jakiekolwiek pojęcie o tym, co się wyrabia w Warszawie? Wiesz kim była ś.p. Jola Brzeska? Słyszałeś o Massalskim i Mossakowskim? Czy każdy, kto uczciwie pracuje, żyje godnie w tym kraju, w tym systemie? Zastanów się najpierw. Artykuł jest o osobach, które nie zawsze pochodziły z patologii, niekiedy były biedne z winy chorego systemu. Jeśli myślisz, że biednym jest tylko pijak albo leń, to chyba naprawdę odziedziczyłeś po kimś ciepłą posadkę, albo masz szczególne zasługi przed systemem… Czasem bywa tak, że ktoś 40 lat temu dostał chawirę od państwa nie spodziewając się, że za ileś tam lat nagle ktoś ogłosi się jej właścicielem. Więc mieszkał, potem zmienił się system, człowiek stracił robotę, potem przyszedł właściciel, ustanowił nieludzki czynsz, przyszedł komornik, wywalił NA BRUK itd…Jeśli prawo własności ma się opierać na cierpieniu ludzkim, to ja chromolę takie prawo… Co jest winny uczciwy (nie przedstawiciel patologii) człowiek, że mu kiedyś państwo dało mieszkanie, które może miało innego właściciela?
    Czy w takim razie mamy oddać potomkom szlachty także chłopów pańszczyźnianych i ogromne hektary za Dnieprem? Zapracowali sobie na to?
    Trochę rozsądku. No i pamiętajmy, że nie każdy, kto podaje się za właściciela, w rzeczywistości nim jest. Po upadku PRL nagle pojawił się wysyp rzekomych właścicieli, czasem jakiś jaśniepan od lat w USA wrócił sobie budynek w Polsce tylko po to, by ten stał odłogiem, bo jaśniepan i tak nie przyjedzie do Polski, mimo że ma tu włości. To jeszcze pół biedy, gorzej jak budynek najpierw niszczeje (wtedy właściciel się o niego nie upomina), a jak ktoś próbuje ów budynek zagospodarować, to właściciel przychodzi na gotowe, i bierze sobie wyremontowany, odnowiony budynek. Za którego remont płacili inni, nie on. On tylko sobie nagle o nim “przypomniał”.
    Każdy przypadek jest inny, generalizowanie czegokolwiek jest po prostu płytkie. Niech mnie wyzywają za takie twierdzenia od komuchów, nic mnie to nie obchodzi, widzę przecież co się dzieje w tym kraju.

  8. mr_craftsman 28.03.2012 19:10

    widać, że pisują tutaj także onetowe szczyle, no ale trzeba być tolerancyjnym wobec braci ubogich na umyśle i chorych na rozumie, jak niektórzy tutaj.

    gdyby nie Ci mieszkańcy kamienic tyrający całe życie od końca IIWŚ, to Warszawa była by buraczanym polem, a “spadkobiercy” mogli by się gryźć najwyżej o psie budy i sterty gnoju.

    niestety pryszczata gównażeria udająca wielkich ekonomistów i pokrzywdzonych, nie jest w stanie swoimi malutkimi rozumkami ogarnąć, że cały okres PRL to było budowanie “coś z niczego”.
    ledwie sformowana IIRP, zlepek 3 zaborów, gdzie chyba tylko pruski budował cokolwiek trwałego, została ponownie zrujnowana, okradziona przez niemaszków i ruskich.

    PRL powstawał na gruzach, a na dodatek było to pierwsze państwo, które jako-tako zadbało o chłopów i o robotników.
    “jako-tako” – chociaż na tle dokonań wieku XIX i XX, w kwestii ogólnego rozwoju i “ulepszania” losów polskiej ludności, PRL wypadał wręcz wzorcowo.

    dlatego niezmiernie wkurza mnie, gdy jakiś półgłówek bez szkoły, nazywa darmozjadami i marginesem ludzi, którzy pracowali całe swoje życie, za gwarantowane minimalne “świadczenia” – niestety pechowo pracowali w państwie powstałym z popiołów – ale swoją pracą przyczynili się do tego, że stolicą Polski nie jest szopa na środku buraczanego pola, lecz duże, trochę zaniedbane miasto.

    nawiasem mówiąc, jeśli ktoś zamierza krytykować system zarządzania miastem w PRL, – to o ile nie jest klinicznym czubkiem – niech nie przytacza broń borze jako alternatywy rządów Hani Gronkowiec-Szmalec, vel Bufetowej i jej wierchuszki, bo republika bananowa to – przy obecnym zarządzie Warszawy – miasto idealne.

  9. sunner 28.03.2012 22:43

    @mr_craftsman. Świetny komentarz, całkowita racja. Jestem tutaj “nowy”, zarejestrowałem się dopiero dzisiaj, choć czytuję tu newsy już od jakiegoś czasu. Moim zdaniem jeśli ten portal rzeczywiście ma być wolnymi mediami, to należy przepędzić zeń neoliberalnych pomyleńców. Choćby w imię zasady – nie ma wolności dla wrogów wolności. A neoliberalizm stanowi największe dziś zagrożenie dla prawdziwej ludzkiej wolności: wolności do biedy, nędzy, niesprawiedliwości, wszelkiego możliwego bezprawia.

  10. Sebek 29.03.2012 00:38

    @czyli co sunner, ja mam harować na biedaków i wtedy będzie prawdziwa wolność?

  11. wolnyumysl 29.03.2012 00:51

    Taką ustawę mogli wymyślić tylko nie Polacy,czyli obcy.Najlepiej by wszystkich spakowali i wysłali gdzie pieprz rośnie.Czy zaczyna się:”wasze ulice,ale nasze kamienice”.I mówią,że u nas nie ma kryzysu.Jeśli u nas nie ma kryzysu,to co jest np.w Wielkie Brytani,gdzie dotychczas do mieszkań nazwijmy to kwaterunkowych urzędy miast dopłacają lokatorom najmniej zarabiającym.Puki co wiem tylko o jednym który mimo,że nie był Polakiem,ale był uczciwym człowiekiem,wielkim polskim patriotą i za Polskę zginął.To płk.Berek Joselewicz i Jego oddział kawaleri.Może było takich więcej ale nic mi nie wiadomo.

  12. pasanger8 29.03.2012 05:48

    @ nie Sebku wystarczy abyś zrozumiał ,że są ludzie którzy w życiu nie przepracowali ani minuty gdyż nie są do tego zdolni np.:urodzeni z poważnymi wadami genetycznymi czy porażeniami mózgowymi.Zasługują oni na kawałek dachu nad głową i opiekę.Był już taki jeden w Europie co próbował w ramach hodowania rasy panów zabijać upośledzonych ale marnie skończył. Na razie pociesz się tym ,że harujesz na zarobki niepotrzebnie wysyłanych na bezsensowne wojny najemników -taki Afganistan.

  13. Abbasadore 29.03.2012 08:26

    Ad Janusz pkt 5, 6 – zgadzam się, że bieda tworzy patologie, ale co tworzy biedę? Moim zdaniem za wysokie podatki, zadłużanie państwa, głupia polityka zagraniczna (chociażby gaz po 500$ z Rosji, mieszanie się w głupie wojny, kupowanie złomu od Amerykanów, starych elektrowni atomowych od Francuzów itd.), bezsensowna prywatyzacja spółek (chociaż rząd myśli, że nieźle to wykombinował bo sprzedał KGHM a teraz to co zgarniałby z dywidend będzie próbował dostać z podatku kopalnianego, zaraz sprzedadzą resztę banków i wprowadzą podatek bankowy, a następny w kolejce będzie podatek katastralny prawdopodobnie w 2014r i z tych sypiących się kamienic będzie zbierał 5 razy tyle co dotychczas, ale to tylko pozory, bo spowoduje to wzrost kosztów pracy i jeszcze większe bezrobocie).

    Wiecie komu najczęściej komornik zajmuje nieruchomości? Osobom, które zalegają z czynszem (w moim bloku jest z pięć rodzin które zalegają spółdzielni prawie 200tyś zł, odkąd tu mieszkam było już z kilka pożarów, kupa lub oddawanie moczu w windzie to prawie codzienność, poza tym libacje awantury, dla tych ludzi dzień zaczyna się od zaczepiania dzieci idących do szkoły o “poratuj 1zł mi do piwa brakuje!” Bardzo wątpię czy ktoś z tych ludzi budował w życiu cokolwiek nie mówiąc już o powojennej Warszawie. Ludzie głosują na piękne hasła typu 300mld z UE, 100mln dla każdego i potem są tego efekty. Jakby państwo lepiej zarządzało naszymi pieniędzmi, to może takiej patologii było by mniej). Na drugim miejscu są osoby które zaciągnęły lichwiarskie pożyczki krótkoterminowe a później deweloperzy (jednego sam teraz wyceniam, bo prawdopodobnie bank przejmie jego aktywa)… Mam wgląd do wszystkich transakcji w kraju, wiem co się dzieje na rynku

  14. J-23 29.03.2012 09:32

    Lokatorzy nie płacą i niszczą, a pazerni odzyskiwacze, tych którzy są bezbronni i schorowani wyrzucają na bruk. Tak w skrócie można to opisać. Jedna i druga strona grają nie fair, potrzebne regulacje prawne. Cwaniacy z jednej i z drugiej strony nic sobie nie robią z tego że inni, po jednej i po drugiej stronie są w trudnej sytuacji.

  15. Smyku 29.03.2012 10:34

    @mr_craftsman: Co Ty pleciesz??? Trochę fakty poplątałeś. Wiem, że kapitalistyczna rewolucja ponosi ofiary, ale opamiętajcie się trochę bo za chwilę większość naszego społeczeństwa będzie biedna. To nie komuna gdzie prawie każdy cwaniakował i okradał państwo, mamy kapitalizm i logika w gospodarce jest najważniejsza, wszystkie obecne problemy to właśnie brak logiki, totalny chaos. A nie laski po 26 lat i już trójka dzieci, aby tylko “socjal” dostać, tylko pierwsze dziecko(zwane wpadką”) powinno być dotowane. Chrzanienie, że bieda tworzy patologie to jakiś obłęd nie poparty faktami. Wiem z własnego doświadczenia, że patologia się rozrasta i zaraża innych. Znam ludzi, którzy pomimo pijących rodziców sobie poradzili od dziecka wiedzieli, że jak coś chcą osiągnąć to trzeba pracować, a nie iść na łatwiznę: bo państwo da kasę, węgiel i żywność. Państwo to ja, budżet państwa to też i mój portfel, a przez lewaków nikt nie chce się podjąć jakikolwiek zmian. Głosujcie dalej na Palikota i SLD…

  16. sunner 29.03.2012 10:56

    Sebek: “ja mam harować na biedaków”

    To i Kulczyk tu postuje?

  17. sunner 29.03.2012 10:57

    Smyku: “Państwo to ja”

    I Ludwik któryś tam też?

  18. Smyku 29.03.2012 11:37

    Ludwikowi XIV chodziło bardziej o to, że to on stworzył piękna Francję. Poniekąd miał rację, tylko czasy się zmieniły. Dzisiaj mówiąc “państwo to ja” mam namyśli to czego wy (lewacy i podobnie myślący) nie rozumiecie przez co połowa tego kraju tkwi jeszcze w socjalizmie. Sterują wami ponieważ brak wam świadomości własnego istnienia jako obywateli tego państwa, żyjących w demokracji (wybierających rząd), oraz kapitalizmie (władza konsumenta). To właśnie takie ślepe zapatrzenie tylko na jedna strone medalu, pomaganie na siłe.
    Może podam Ci prosty przykład. jednego dnia zaczepia mnie osiedlowy żul i prosi o kasę, daję mu dychę i co on robi?? kupuje karton wina, a za reszte suchą bułkę, po tem sika za rogiem bloku. następnego dnia daję mu dwie kanapki z serem, masłem i mięsem – zjadł z apetytem. W pierwszym przypadku poszedłem na łatwizne, on otrzymał gorszą pomoc i jeszcze przyniósł małą szkodę lokalnej społeczności, za drugim razem pomyślałem, włożyłem w to trochę wysiłku i uzyskałem lepszy efekt przy mniejszych kosztach. Innego dnia mam do wniesienia na drugie piętro pralkę, zaczepiam go i daję 20 zł… Wy we wszystkich sprawach stosujecie tylko i wyłącznie pierwszą zasadę: biedny więc mu się należy wszystko. Tylko ich krzywdzicie.

  19. Yogipower 29.03.2012 12:53

    @Smyku I tak się zaraz dowiesz że mamy 100% kapitalizm.

  20. Janusz Korczynski 29.03.2012 13:44

    “logika w gospodarce jest najważniejsza”

    Na jednego bezdomnego przypada kilka, a nawet kilkanaście pustych lokali. Ot logika.

    “A nie laski po 26 lat i już trójka dzieci, aby tylko „socjal” dostać”

    Jaki socjal? 30 zł od dziecka?

    “Chrzanienie, że bieda tworzy patologie to jakiś obłęd nie poparty faktami.”

    Heh… Zapraszam do bibliotek i zajrzeć najpierw do książek. To, że bieda tworzy patologie wiadomo już od XIX wieku i wielokrotnie fakty/badania to potwierdzały w przeciągu dziesiątek lat…

    “Wiem z własnego doświadczenia, że patologia się rozrasta i zaraża innych.”

    Automatycznie zaprzeczyłeś własnemu zdaniu wcześniej…

    Yogi,
    Myślę, że Smyku dobrze o tym wie 😉 .

  21. Smyku 29.03.2012 14:12

    Nie ładnie Januszu Korczyński tak kłamać. Nie zaprzeczyłem sam sobie poczytaj ze zrozumieniem zanim stwierdzisz, że ktoś sam sobie zaprzecza. Macie klapki na oczach, patologie są w każdej grupie społecznej i to one się rozmnażają. Idź się przejdź pod bloki socjalne i zobacz jak wyglądają. Jedne są brudne, zaśmiecone a na klatkach śmierdzi, inne zaś są schludne i zadbane. To nie bieda czyni zło tylko sam człowiek.
    po za tym doucz się o zasiłkach, ponieważ jak masz trzecie dziecko zyskujesz status rodziny wielodzietnej, więc nie klep argumentów typu 30 zł tylko poczytaj troche odrobinę albo poobserwuj co się dzieje wokół.

  22. Yogipower 29.03.2012 15:09

    “Zapraszam do bibliotek i zajrzeć najpierw do książek”
    A ja proponuje najpierw wyjść z domu i zobaczyć jak wygląda życie.

  23. prawak1 29.03.2012 16:38

    Oj panie autorze kłamiemy, kłamiemy, żeby litość wzbudzić. Według polskiego prawa właściciel może wyrzucić lokatora jeśli zapewni mu lokal O TAKIM SAMYM STANDARDZIE i tylko JEŚLI TEN LOKATOR SIĘ ZGODZI przeprowadzić i wtedy jeszcze musi dać lokatorowi 6 miesięcy okresu wypowiedzenia. Jeśli natomiast właściciel nie ma lokalu zastępczego wtedy UWAGA! musi dać lokatorowi 3 LETNI OKRES WYPOWIEDZENIA zanim będzie mógł go wyrzucić. Ustawę o ochronie lokatorów niech sobie autor artykułu przeczyta. No i oczywiście ponieważ jest tak durne prawo właściciele robią różne rzeczy, żeby odzyskać swoją własność. Czyli odcinają prąd, ogrzewanie itp – oczywiście dlatego, że nie dość, że nie mogą używać swojej własności to jeszcze “biedny lokator” używa media, za które właściciel musi płacić. Więc chyba logiczne, że odcina.

    Argumenty typu “skoro właściciel nie używa, to ja mogę to znaczy, że to jest moje” są żenujące. To jeśli zobaczę zaniedbane mieszkanie/samochód/itp. to jak to zabiorę i wyremontuję/naprawię to znaczy, że już jest moje? Zapracujcie na coś lewacy to poznacie jaka jest tego wartość, bo “znalezione nie kradzione” już nie działa.

  24. Yogipower 29.03.2012 16:52

    Mają szczęście że nie są w USA, bo właściciel by miał prawo ich powybijać.

  25. sunner 29.03.2012 20:58

    @Yogipower. To “właściciel” ma szczęście, ze jest w Polsce a nie np. w Argentynie.

  26. Janusz Korczynski 29.03.2012 21:44

    Prawak1,
    To o czym piszesz wygasło 17 listopada ubiegłego roku ;). Masz rację z tym co piszesz, bo tak było, ale też trzeba być na bieżąco z prawem, które to zniosło.
    “Nie ładnie Januszu Korczyński tak kłamać. Nie zaprzeczyłem sam sobie poczytaj ze zrozumieniem zanim stwierdzisz, że ktoś sam sobie zaprzecza. Macie klapki na oczach, patologie są w każdej grupie społecznej i to one się rozmnażają. Idź się przejdź pod bloki socjalne i zobacz jak wyglądają. Jedne są brudne, zaśmiecone a na klatkach śmierdzi, inne zaś są schludne i zadbane. To nie bieda czyni zło tylko sam człowiek.
    po za tym doucz się o zasiłkach, ponieważ jak masz trzecie dziecko zyskujesz status rodziny wielodzietnej, więc nie klep argumentów typu 30 zł tylko poczytaj troche odrobinę albo poobserwuj co się dzieje wokół.”

    Tak, i co ta rodzina wielodzietna uzyskuje? 🙂 100-200 zł więcej miesięcznie, jeśli w ogóle się załapie na jakąkolwiek pomoc? Najpierw przejdź się do MOPSu i sprawdź jakie są progi do uzyskania zasiłku nawet dla rodziny wielodzietnej, którym sprostać bardzo ciężko i trzeba na prawdę umierać z głodu, żeby marne grosze pomocy uzyskać. Nie imputuj tutaj braku wiedzy w tej dziedzinie, bo niczym mnie nie zaskoczysz.

    Po za tym mój drogi zaprzeczyłeś sam sobie mówiąc, że wiesz, ze patologia się rozrasta. Dlaczego się rozrasta? Jak myślisz? Dlaczego właśnie to wśród biednych jest największa patologia? Dlaczego w PRLu tej Twojej patologii nie było? Jak myślisz?
    Po za tym wejdź teraz do tej czystej klatki i sprawdź ile spośród tamtych mieszkańców ma dobrą pracę i dowiedz się kiedy ostatnio robiono remont tej klatki, bo samą gołą obserwacją niczego się nie dowiesz, a takie stwierdzenia świadczą tylko o ignorowaniu przez Ciebie wielu aspektów, które przyczyniają się do takich różnic. To, że w biednych dzielnicach są różnice także w poziomie biedy chyba nie muszę Ci uświadamiać prawda? To, że w jednej klatce ludzie mają pracę, a w drugiej nie też, prawda? Zamiast dawać wiarę swojej powierzchownej obserwacji zgłęb problemy takich środowisk. Przejdź się też do ośrodków dla bezdomnych i porozmawiaj z bezdomnymi – tymi dla Ciebie roszczeniowymi alkoholikami i żulami, co gówno robią i tylko chcą byś im dawał, nic w zamian nie oferując. Wtedy porozmawiamy. Ja mam takie poglądy jak Twoje dawno za sobą. Na szczęście wolałem się przekonać na własnej skórze jak wygląda rzeczywistość niż dawać wiarę w stygmaty przyklejone biednym przez polską gównażerię prawicową. Ja wiem, że na ulicach widać tylko tych żuli i meneli… no cóż, szkoda, że to tylko znikoma mniejszość wielkiego problemu w Polsce.
    Hmmm w sumie kiedyś tu był fajny artykuł “Polskie Slamsy” na temat bezdomności w Polsce. Przeczytaj, może trochę to Tobie oczy otworzy, a artykuł nie jest długi.

  27. Il 29.03.2012 23:43

    A co napiszecie o ludziach ze wsi okradzionych przez mieszczuchów ? Gdyby nie zniewalające media czy ludzie ze wsi, plemiona Indiańskie, Afrykańskie itp miały by poczucie zbiurokratyzowanej i skomputeryzowanej państwowości ?

  28. pasanger8 01.04.2012 20:46

    Skąd się bierze bieda?
    ,,Podobnie jak niewolnictwo i apartheid, ubóstwo nie jest rzeczą naturalną. Zostało stworzone przez człowieka i może być przezwyciężone przez człowieka. Przeciwdziałanie ubóstwu nie jest gestem dobroczynności. To akt sprawiedliwości. To działanie na rzecz podstawowych praw człowieka: prawa do godności i do odpowiedniego poziomu życia.”
    Nelson Mandela
    Wtrącenie ludzi w biedę jest celowym zabiegiem a nie jakimś wolnorynkowym,spontanicznym procesem ludzie biedni i głodni wcale nie są wolni-po prostu muszą się godzić na najbardziej podłe warunki zatrudnienia i o to w tym chodzi.

  29. Yogipower 01.04.2012 21:58

    To ja czekam z niecierpliwością na czasy gdy nie będę musiał nic robić aby otrzymać “odpowiedni poziom życia”.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.