Bałkański dziennik rosyjskiego dziennikarza – 11

Opublikowano: 06.07.2013 | Kategorie: Historia, Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 707

Kontrola nad Dunajem oznacza kontrolę nad Europą – mawiali Turcy w czasach Imperium Osmańskiego. Wiosną 1999 roku tamta turecka maksyma zabrzmiała bardzo aktualnie. W pierwszych dniach operacji „Miłosierny anioł” wyburzono wszystkie trzy mosty w mieście Nowy Sad. W Brukseli postanowiono uczynić z Serbii wyspę, odcinając ją nie tylko od głównego spichlerza, ale również od zakładów petrochemicznych. Serbia dotychczas z bólem wspomina tamte potworne 79 dni i nocy natowskich bombardowań. Podczas delegacji służbowej w stolicy Vojvodiny spotykałem się z tymi, którzy nigdy nie zapomną tamtych potwornych dni w 1999 roku.

DUSANKA DOBAN

Profesor Dusanka Doban z uniwersytetu miasta Nowy Sad powiedziała:

“Zniszczyli mosty mojej młodości. NATO chciało ukarać Milosevicia za odmowę podporządkowania się, natomiast ukarano cały naród serbski i naszych sąsiadów, którzy dotychczas narażeni są na straty. Szkoda, że nikogo nie pociągnięto do odpowiedzialności za to barbarzyństwo.”

Wiosną 1999 roku gospodarka Serbii poniosła straty w kwocie przekraczającej 100 miliardów euro. Zachód nie przyznał na odbudowę żadnych kredytów. Skasowano po prostu dawne zadłużenia zaciągnięte jeszcze przez marszałka Tito. Wobec tego mosty w Nowym Sadzie budowali przeważnie sami Serbowie. Zdaniem mieszkańca miasta Nowy Sad Bogdana Radulovicia:

“Tych mostów potrzebujemy nie tylko my, Serbowie, potrzebują ich wszyscy Europejczycy. Tu nad Dunajem znajduje się skrzyżowanie łączące północ z południem Europy. Myślę, że Unia Europejska i NATO po prostu muszą zapłacić dawne rachunki. Przecież to oni zniszczyli infrastrukturę Vojvodiny, a nie ktoś inny.”

Serbowie potrafili odbudować mosty. Jednak kto ma oczyścić koryto rzeki, gdzie dotychczas znajduje się mnóstwo min i bomb? Sladjana Petrović uważa, że muszą to zrobić ci, którzy zrzucali im na głowy „tomahawki”:

“Piloci NATO nie wiadomo czemu pomylili Vojvodinę z Kosowem. Tu nigdy nie mieszkali Albańczycy, od zawsze żyli tu tylko Węgrzy i Serbowie. Można zakładać, że czynniki w Brukseli źle znały naszą historię i geografię. Sugerowały, że Nowy Sad jest stolicą Kosowa. Dlatego wysłały tu samoloty, aby bronić Albańczyków. Jednak co my mamy z tym wspólnego, co ma z tym wspólnego ma nasz Dunaj? Co wspólnego ma z tym nasz ośrodek telewizyjny?”

Dziś do Nowego Sadu przyjeżdżająca wycieczki dzieci i młodzieży szkolnej z całej Serbii. Zwykli ludzie nie zamierzają zapomnieć niedawnej tragedii. Unia Europejska udzieliła takiej lekcji „demokracji”, która utrwali się w pamięci kilku pokoleń.

Vesna Nabiac już od ponad 20 lat pracuje jako pedagog w jednym z przedszkoli w Belgradzie; tak samo, jak tysiące innych mieszkańców stolicy Serbii, broniła swego miasta. Wspomina ona:

“14 lat temu mojemu Belgradowi zadano bardzo ciężkie rany. Gdy zobaczyliśmy w telewizji, że w Nowym Sadzie już nie mam mostów, byłam jedną z tysięcy mieszkańców Belgradu, którzy postanowili własnymi siłami bronić mostów w Belgradzie. Były to ostatnie ogniwa łączące Serbię z Europą. Nie widzieliśmy naszych przeciwników. Byli zbyt wysoko, lecz codziennie bombardowali nasz kraj. Co minutę otrzymywaliśmy policzki, co sekundę nas unicestwiano. Serbowie nie mają tradycji, polegającej na wybaczaniu krzywd, zawsze broniliśmy swego. Jednak tym razem był to szczególny przypadek. Wiedzieliśmy, że atakuje nas NATO. Ludzie byli bezsilni wobec najbardziej nowoczesnego i kosztownego sprzętu wojskowego, który pojawiał się nad Belgradem. Dlatego zwykli ludzie postanowili, że agresorzy muszą zobaczyć tych, których zamierzają zniszczyć. Spontanicznie przyjechałam na most „Gazella” i zobaczyłam, że znajdują się tu już setki mieszkańców Belgradu. Szybko zawieraliśmy znajomości, śpiewaliśmy, żartowaliśmy, aby w ten sposób zagłuszyć swój strach. Czy było strasznie? Nie odczuwałam lęku, lecz w każdej chwili każdy z nas mógł zginąć. Jakie zadanie otrzymał do wykonania pilot NATO w siedzibie w Brukseli, nikt z nas nie wiedział. Jednak gdy spędziliśmy na moście „Gazella” kilka tygodni, i o tym dowiedział się cały świat, uświadomiliśmy sobie, że nasz niewidzialny przeciwnik został pokonany. Potrafiliśmy uratować swoje miasto, swoje okno na świat, zachowaliśmy swoją godność. W pierwszych dniach każdy z nas miał przypięty specjalny znaczek – „Strzelaj do mnie – jestem celem dla NATO”. Wszyscy przekształciliśmy się w jeden wielki cel dla NATO.”

Na mostach zebrali się różni ludzie – młodzi i starsi, mieszkańcy Belgradu, jak też innych miast. Wszyscy liczyli na rozwagę, jednak Stany Zjednoczone postanowiły ukarać Serbów za nieposłuszeństwo. Za to, że naród usiłował zachować integralność swego kraju. Dostali w zamian prawie trzy miesiące piekła, koszmaru, setki ofiar śmiertelnych, zniszczony przemysł, wyburzone mosty, skażone tereny. Jednak Serbowie okazali się silniejsi od NATO, silniejsi od agresora – nie potrafiono złamać narodu, który wytrzymał wszystko.

Autor: Konstantin Kaczalin
Źródło: Głos Rosji


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Jedr02 04.05.2013 19:45

    Z tym faktem że Serobiwie okazali się silniejsi od agresora to trochę przesadził autor 🙂 Odwlekli trochę faktyczne odłączenie Kosowa od Serbii tylko. Cel NATO czyli zdobycie wpływów w regionie został osiągnięty.

  2. MilleniumWinter 04.05.2013 20:12

    Gdyby teraz próbowano w ten sposób bronić mostów nikt by tego światu nie pokazał a ludzi by zabito.

  3. Almuric 04.05.2013 21:53

    Faktycznie zabito wielu cywili na mostach, mój sąsiad widział to na własne oczy i tego nie zapomni…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.