Liczba wyświetleń: 504
Coraz więcej umów tymczasowych, śmieciowych bądź niepełnowymiarowych, rosnąca rzesza wypchniętych na jednoosobową działalność gospodarczą, pracowników nieformalnych oraz zatrudnionych na czarno, rosnące nierówności dochodowe, coraz mniej bezpieczeństwa i stabilności – oto podstawowe tendencje dotykające dziś świata pracy.
Najnowszy raport Międzynarodowej Organizacji Pracy World Employment and Social Outlook 2015 wskazuje na pogłębiające się zróżnicowanie form zatrudnienia, które w praktyce oznacza, że stałe, pełnowymiarowe zatrudnienie staje się dobrem coraz trudniej dostępnym. Na podstawie dostępnych danych (obejmujących 84 proc. światowej siły roboczej) badacze ustalili, że ¾ aktywnych na rynku pracy zatrudnione jest na niestandardowych umowach – tymczasowych, krótkoterminowych, na samozatrudnieniu – lub nieformalnie, często bez jakiejkolwiek umowy. Zaledwie niecałe 40 proc. zatrudnione jest na umowach o pracę, z czego mniej niż połowa na czas nieokreślony.
Rośnie także liczba zatrudnionych niepełnowymiarowo, szczególnie wśród kobiet. W większości przebadanych krajów nowo tworzone stanowiska były przeważnie nastawione na pracę na część etatu.
Problemem w większości przebadanych krajów pozostają nierówności dochodowe, zaś niestabilne formy zatrudnienia wzmagają te tendencje. W ciągu ostatnich lat różnice w zarobkach pomiędzy pracownikami stałymi a tymczasowymi wyraźnie się zwiększyły. Choć w poszczególnych krajach udało się doprowadzić do objęcia kolejnych kategorii pracowników ubezpieczeniem emerytalnym, to inne świadczenia społeczne w zdecydowanej większości krajów przysługują jedynie zatrudnionym na etat.
„Te nowe dane pokazują, że mamy do czynienia z coraz bardziej zróżnicowanym światem pracy. W niektórych przypadkach niestandardowe formy zatrudnienia mogą być pomocne w wejściu na rynek pracy. Ale te nasilające się tendencje są zarazem odbiciem problemu niepewności i braku poczucia bezpieczeństwa, które dotyka dziś wielu pracowników na całym świecie” – zauważa dyrektor generalny MOP Guy Ryder. „Przejście od tradycyjnego stosunku pracy do niestandardowych form zatrudnienia łączy się często ze wzrostem nierówności i poziomu biedy. Co więcej trendy te wiążą się z niebezpieczeństwem utrzymania się błędnego koła niskiego globalnego popytu i powolnego przyrostu miejsc pracy, które dotknęło światową gospodarkę i wiele rynków pracy w okresie po kryzysie. Wyjściem z sytuacji jest polityka, która weźmie pod uwagę zmiany w kulturze pracy. Mam na myśli przede wszystkim stymulowanie inwestycji, stwarzanie nowych miejsc pracy i wzrost produktywności przy jednoczesnym dbaniu o należne bezpieczeństwo materialne dla wszystkich kategorii pracowników, nie tylko tych na stabilnych umowach” – dodaje.
Autorzy raportu zwracają uwagę, że rośnie świadomość, iż konieczne są nowe regulacje, które chronić będą zatrudnionych na elastycznych umowach przed arbitralnym i niesprawiedliwym traktowaniem przez pracodawców. Zauważają jednak, że o ile w skali światowej sytuacja pod względem przestrzegania praw pracowniczych i rozszerzania ich zakresu stopniowo się poprawia, o tyle w Europie po 2008 r. miał w tej sferze miejsce wyraźny regres.
Źródło: NowyObywatel.pl
aż wkońcu biedni głodni i bezrobotni złapali upiekli i zjedli bogatego złego wilka…
koniec bajki