Liczba wyświetleń: 630
Rada Ustawodawcza stanu Tasmania w Australii chce wprowadzić od 2018 r. zakaz sprzedaży papierosów osobom urodzonym po 2000 r., pisze „Gazeta Wyborcza”.
Stanowa władza ustawodawcza chce wychować za pomocą restrykcji pierwsze na świecie niepalące pokolenie. Propozycję wprowadzenia od 2018 r. zakazu sprzedaży papierosów osobom urodzonym po 2000 r. przegłosowała pod koniec sierpnia Rada Ustawodawcza.
„Kiedy to pokolenie osiągnie 18. rok życia, niektórzy jeszcze zapewne będą palili, ale z roku na rok palących będzie coraz mniej“ – wytłumaczył deputowany Ivan Dean. Zdaniem deputowanego z wprowadzeniem ograniczeń nie będzie większych problemów.
Źródło: PL Delfi
TAGI: Australia, Nałogi, Papierosy, Prohibicja
Poznaj plan rządu!
OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Nieśmiały renesans roli Urodzenia w definiowaniu ludzi i ich praw ??
No i dobrze, po co palic? CO2 itp.
A tak powaznie to pisze o papierosach, nikotyne mozna brac inaczej, nie szkodzac postronnym ludziom.
Żeby się nie skończyło jak przy prohibicji w USA.
@Jedr02: Właśnie chciałem to samo napisać.
No tak… kolejny przykład jak to rząd wie lepiej co jest lepszedla obywateli – gdzie tu demokracja skoro nie pytają wyborców o zdanie?
A co z Coca-Colą? Badając łącznie koszty leczenie ponoszone przez społeczeństwo na skutek palenia tytoniu, a picia Cocacoli dojdziemy do wniosku, że więcej kasy idzie na leczenie schorzeń wywołanych przez ten wspaniały trunek.
Choroby serca, nadciśnienie, cukrzyca…
Jestem za tym, żeby zabronić picia Coca Coli!!!
Ci z przed 2000 roku będą wymierającym gatunkiem, dzieci będą się o nich uczyć w szkołach na lekcjach z wychowana społecznego.
Nasiona tytoniu będzie można dostać tylko przez internet a susz opanuje świat przestępczy.
Palenie tytoniu stanie się trendy dla ludzi cieszących się chwilą, artystów, pacyfistów oraz rewolucjonistów którzy będą wychodzić na ulicę sprzeciwiając się ingerencji rządu w zdrowie i życie prywatne obywateli.
Powinni jeszcze zakazać spożywać żarcie w MC Donaldach i innych szkodliwych fast foodach.
Wtedy będzie sprawiedliwie.
Powinni wprowadzić zakaz głębokich wdechów stojąc w korku. A właściciele kabrioletów powinni być pod stałą obserwacją służb mundurowych.
Coś mafia w Australii cienko przędzie.Dała w łapę i za 20 lat będą przemycać tytoń a nie kokainę z podobną przebitką.