Liczba wyświetleń: 1543
W australijskim Sydney doszło do ataku nożownika. W jego wyniku zginęło sześć osób, a kilkanaście zostało rannych. Napastnik został zastrzelony na miejscu zdarzenia przez interweniującą policjantkę.
Do tych tragicznych w skutkach wydarzeniach doszło w sobotnie popołudnie w centrum handlowym Westfield Bondi Junction, zlokalizowanym na wschodnich przedmieściach Sydney. Atak nożownika miał miejsce około godziny 16:00. Jak wynika z pierwszych relacji, które pojawiają się w mediach na całym świecie, mężczyzna uzbrojony wyłącznie w nóż miał po prostu biegać po zatłoczonym centrum handlowym i atakować przypadkowe osoby. Cztery kobiety i jeden mężczyzna zginęli na miejscu, a piąta kobieta zmarła w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń.
Jego „szał zabijania”, jak określił to jeden ze świadków tych wydarzeń, cytowany przez amerykańską telewizję ABC, został przerwany przez interwencję policji. Funkcjonariuszka zabiła na miejscu sprawcę, co został później potwierdzone przez przedstawiciela policji Nowej Południowej Walii, Anthony’ego Cooke’a. Sprawca tej zbrodni był osobą znaną policji. Wiadomo również, iż 40-letni napastnik działał sam i obecnie nie istnieje żadne zagrożenie w związku z tą sprawą.
Komisarz policji Nowej Południowej Walii Karen Webb twierdzi, że w szpitalach znajduje się osiem osób z różnego rodzaju obrażeniami, w tym dziewięciomiesięczne niemowlę, które zostało operowane. Wiemy, że pośród ofiar śmiertelnych była jego matka.
Komisarz Webb analizuje obecnie znane policji szczegóły dotyczące sprawcy. „Wiemy trochę o tej osobie, ale czekamy na potwierdzenie jej tożsamości” – jak komentowała na konferencji prasowej. „Chcę państwa zapewnić, że mamy pewność, że nie istnieje żadne dalsze ryzyko. Mamy do czynienia z jedną osobą, która obecnie nie żyje” – dodawała.
Komisarz australijskiej policji federalnej Cr Reece Kershaw podkreślił podczas tej konferencji prasowej, że policja federalna pomaga policji stanowej w Nowej Południowej Walii w dochodzeniu. W ramach tej współpracy na miejsce zdarzenia oddelegowano odpowiednich specjalistów.
Póki co nie wiadomo czy atak nożownika mógł mieć jakąś motywację terrorystyczną, australijskie służby i policja stoją na stanowisku, iż jest za wcześnie, aby dokonać takiej oceny.
Autorstwo: Remigiusz Wiśniewski
Źródło: PolishExpress.co.uk
Poznaj plan rządu!
Pochodzenie nie znane, motywacji brak. Został tylko fakt terroru i emocje. To wystarczy dla motłochu.
PS ofiarami było 5 kobiet i jeden mezczyzna (wzięty pewnie z zaskoczenia jako pierwszy lub jakiś zniedoleznialy). To daje do myślenia i nie chodzi tu o to że akatujacy był jakims mizoginem. I czy któraś kobieta wyciągnie z tego wnioski?
Do niczego takiego by nie dochodziło jakby chociaż 1 na 10 cywili posiadało przy sobie broń palną i potrafiło z niej korzystać do obrony zdrowia i życia. Za masowe zbrodnie powinni być postawieni przed sądem wszyscy ci, którzy przyczynili się i spowodowali całkowite rozbrojenie australijskiego społeczeństwa. To dotyczy oczywiście nie tylko tego przypadku ale wszystkich masowych zbrodni w miejscach publicznych dokonanych w USA, Europie i w innych miejscach zbiorowych, w których duża liczba ludzi jest pozbawiona możliwości obrony, odparcia ataku przez osychopatów, szaleńców, terrorystów itd.
@Kazma-jesli nie daj Boże się obronisz i zrobisz krzywdę napastnikowi to system wsadzi Cię do paki razem z banda kolegów napastnika.
Okazało się, że (tak jak kilka lat temu w polskim centrum handlowym) sprawcą był wariat.