Wmawianie dziecka w brzuch

Opublikowano: 17.07.2011 | Kategorie: Historia, Polityka

Liczba wyświetleń: 1030

Odżyła sprawa Jedwabnego, zbrodni nie do końca wyjaśnionej m.in. z powodu decyzji śp. Lecha Kaczyńskiego, który przerwał ekshumację w Jedwabnem na żądanie grupy rabinów. Oczywiście ekshumację można by wznowić (skoro robi się je w wielu innych przypadkach dotyczących żydowskich ofiar, co rabinom w niczym nie przeszkadza), ale w dzisiejszej Polsce nie ma komu; w dzisiejszej Polsce rządzą ludzie, którzy wpisują naszą historię w bajkę narodów silniejszych i jak prezydent Komorowski tłumaczą, że ponosimy za Jedwabne wspólną “narodową” winę. (Jakoś w wypadku, kiedy chodzi o winy, słowo “naród” nawet osławionej Gazety Wybiórczej nie razi).

Tymczasem gdyby nawet przyjąć, że Jedwabne było zbrodnią dokonaną przez Polaków z poduszczenia Niemców, to był to – najnormalniejszy w świecie odwet. Odwet za zbrodnie miejscowych Żydów na Polakach podczas wcześniejszej okupacji sowieckiej i wydawanie polskich sąsiadów na śmierć. Ta zdrada była czymś rozpowszechnionym na ziemiach, które znalazły się pod okupacją sowiecką, i z wielkim bólem mówił o tym w wywiadzie ze mną były przewodniczący Światowego Związku Żołnierzy AK Stanisław Karolkiewicz. Z enkawudzistami chodziła po polskich domach co bardziej czerwona żydowska młodzież – wydając na pewną śmierć kolegów znanych nierzadko ze szkolnej ławki. Idąc tropem tej myśli, rzeczywiście można powtórzyć za prezydentem Komorowskim, z tym że w tym wypadku odnosząc to do Żydów, że “naród ofiar, musiał uznać niełatwą prawdę, że bywał także narodem sprawców”. Czy Żydzi kiedykolwiek uznali swe sprawstwo?! Czy uznali swoje winy wobec Polaków? Bo skoro sobie już tak rachujemy, to może – że tak powiem – bilateralnie – wy nam, my wam? Jeśli zaś konsekwentnie zastosujemy metodę porównawczą, to zaraz okaże się, iż będziemy przepraszać Ukraińców za to, żeśmy podczas rzezi wołyńskiej usiłowali się “odszczeknąć” zbrodniarzom z UPA, stosując odpowiedzialność zbiorową. Tamto też było w odwecie!

Oczywiście to przy założeniu, że w Jedwabnem winę za wypadki ponosi – jak to usiłuje nam wmówić prezydent Komorowski – “Naród Polski”.

Jest to novum cofające nas do trybalizmu; w czasach nowożytnych mówi się o odpowiedzialności państw. Trudno bowiem, byśmy jako naród odpowiadali za wszystkich polskich złodziei, bandytów, prostytutki i morderców. Winę za zbrodnię katyńską ponosi dzisiejsza Rosja będąca spadkobiercą prawnym Sowietów, a odszkodowania za zbrodnie niemieckie – czytaj państwa niemieckiego – płaci dzisiejszy RFN, będący spadkobiercą prawnym III Rzeszy. Polskie państwo nie miało z wydarzeniami w Jedwabnem nic wspólnego. Mimo to dzisiaj przeprasza za nie prezydent! Po prostu niebywałe kuriozum! Po prostu, zgroza ogarnia!

Jest to przecież działanie antypolskie, przynoszące narodowi szkody, nie tylko w postaci uprawomocniania roszczeń żydowskich wobec państwa polskiego, ale wiele większe szkody wychowawcze, osłabianie narodowego ducha.

Jest to jawne publiczne antypolskie kłamstwo – kłamliwe przedstawienie naszej narodowej historii. Co z tym zrobić, jak przeciwdziałać, kiedy rozwiązanie najskuteczniejsze – czyli wymiana elit politycznych – nie jest łatwe?

Każdy z nas, na własną rękę, gdzie tylko może – zwłaszcza zaś poprzez Internet – powinien przeciwdziałać kłamstwu – to po pierwsze.

Po drugie zaś, namawiajmy zaś wszystkich dookoła, zwłaszcza ojców i dziadków, do spisywania wspomnień, a następnie publikujmy te wspomnienia – gdzie tylko można.

Jak na to kiedyś wskazywał prof. Chodakiewicz, Polska właściwie nie ma historii; tej mikro – tej z wsi, miasteczek, plebanii i powiatów, losów rodzin. W czasach komunistycznych wersja oficjalna tak bardzo odbiegała od tej rzeczywistej, że żaden zawodowy historyk nie chciał się narażać, co rusz natrafiał na kawałki idące pod prąd oficjalnej linii partii.

Nikt też prywatnie wspomnień nie spisywał, bo się bał wyjawienia rzeczy, które w komunistycznym państwie mogły złamać życie. Tymczasem wymierały kolejne pokolenia, dlatego dzisiaj traktujemy tych ostatnich świadków trudnych wojennych i powojennych czasów z taką samą atencją, z jaką Żydzi traktują opowieści (nawet te wzajemnie sprzeczne) tych wszystkich, którzy przeżyli holokaust. Oczywiście, powinien to być zakrojony na szeroką skalę projekt państwa polskiego, oczywiście powinno się do tego zachęcać dzieci w szkołach; każdego, kto tylko potrafi obsługiwać magnetofon i spisywać z taśmy. Te wspomnienia, te relacje, w oczywisty sposób stawiać będą tamę kłamstwom – mielibyśmy dokumenty, na które moglibyśmy się powoływać, gdy tylko ktoś usiłuje nam wmawiać dziecko w brzuch.

Skoro państwo polskie przypomina rusko-niemiecką galaretę i takiego projektu nie ma i nie będzie, róbmy to wszystko we własnym zakresie, na własną rękę, prywatnie. Tylko to nam pozostaje. O ile w ogóle jeszcze Polska nas interesuje.

Bo może – jak to wyjaśnił podczas niedawnej rozprawy sądowej Marek Rymkiewicz – powinniśmy się zgodzić na “luksemburgizm” lansowany przez “Gazetę Wyborczą” i nie psuć szyków dużym narodom: Niemcom, Rosjanom czy Żydom. Ale na Boga, czyż my sami nie jesteśmy dużym narodem?!

Autor: Andrzej Kumor
Zdjęcie: Fczarnowski
Źródło: Goniec


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

12 komentarzy

  1. slawo47 17.07.2011 12:47

    …swietna wypowiedz…autor nazywa to o czym przestalismy nawet marzyc… a szkoda, ze wstydzimy sie byc Polakami. Mieszkalem w wielu krajach i ciagle stwierdzam, ze tyle entuzjazmu wsrod mlodych pokolen co w Polsce nie dostrzeglem. (takie osobiste odczucie) Tylko ze to sie pozniej rozmywa, calkowity brak poczucia narodowego na wszystkich plaszczyznach. A szczegolnie politycznej. Szkoda, bo to poczatek konca. Pozdrowienia z Kapsztadu.

  2. Staszek 17.07.2011 13:26

    Przypominam sobie jak w latach 70tych na lekcji spytałem o Katyń to skończyło się rozmową w gabinecie dyrektorki i pytaniem czy chcę,żeby moi rodzice jeszcze pracowali.Nasuwa mi się nieodparta analogia do tamtego wydarzenia w związku z Jedwabnym,niby wszyscy wiedzą o kolaboracji Żydów z okupantem sowieckim i nie tylko w wydawaniu Polaków na śmierć to jakoś brak publikacji w prasie na ten temat.Za to fetuje się w Polsce zajadłego antypolaka Grossa,który prawie fizycznie pluje nam w twarz,co za ludzie dopuścili do tego aby taki popapraniec kalał naszą ziemię.

  3. manchester U 17.07.2011 14:06

    A porywanie terrorystów i wywożenie ich do JIZRAELA w celu osądzenia.Ciekawe co by było gdyby to POLACY porwali z JIZRAELA jakiegoś ŻYDA przywieźli do Polski i osądzili skazali na dożywkę.Kolejna wojna światowa rozpoczęta.A postępowanie obec Palestyńczyków niczym się nie różni od tego jak PEJSATE byli traktowani przez Niemców podczas II wojny światowej.A na koniec to na czyje polecenie i na czyje knowania został zamordowany CHRYSTUS.To z winy ŻYDÓW nie mamy raju na ziemi.Może by tak jakiś pozew zbiorowy o raj utracony.Sądy ŻYDO-AMERYKAŃSKIE z przyjemnością się tego podejmą.Kase to Oni potrafią wycisnąć nawet z kamienia a co tu mówić o swoich źiomkach.Nauczyli się tego w obozach…

  4. kuba77 17.07.2011 17:31

    manchester U co ty się tak tego raju czepiłeś. Jeśli już to raju na ziemi nie ma z innego powodu. Proponuję zapoznać się z żydowską mitologią, tam jest napisane dlaczego żydowski Bóg z raju wygnał ludzi. Śmierć Jezusa z rajem ( jego utraceniem) nie ma nic wspólnego.

  5. Jota 17.07.2011 17:59

    Panie Kuba, chyba nie mówisz poważnie o braniu jakiejś mitologii za fakt historiograficzny.

  6. kuba77 17.07.2011 18:10

    nic o faktach historycznych w moim wpisie nie ma.

  7. Jota 17.07.2011 18:12

    To po co pleść bajki, lepiej iść na spacer.

  8. kuba77 17.07.2011 18:32

    Dla mnie bajki, to historie o tym jak to, jedni Żydzi doprowadzili do śmierci drugiego, zgodnie z planem żydowskiego Boga i z tego powodu nie ma raju na ziemi.

  9. edek 18.07.2011 00:27

    @slawo47
    Choć tożsamość narodowa ma też złe strony, jednak w umiarkowanym stopniu może być przeciwwagą dla ideologii globalistycznej. Której stoi wyraźnie w poprzek drogi. Dlatego jest tak zajadle wręcz zwalczana.

  10. adambiernacki 18.07.2011 09:22

    edek – Nie widzę nic złego w tożsamości narodowej. Do jakich to nieszczęść doprowadziła Polskę tożsamość narodowa? Brak tożsamości narodowej do wielu.

  11. Jota 18.07.2011 11:08

    Edwardzie. Złe strony ma człowiek a nie tożsamość narodowa.

  12. edek 19.07.2011 06:42

    Myślałem oczywiście o skrajnościach. Jak na razie to niestety króluje brak tożsamości narodowej. Ze wszystkimi tego skutkami.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.