Tylko czysta energia? Misja możliwa!

Opublikowano: 05.02.2011 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 775

Do 2050 r. świat powinien przejść wyłącznie na czystą energię i nie jest to misja niemożliwa – uważa WWF, który opublikował właśnie specjalny raport na temat energii, The Energy Report. Niestety, Polska nadal jednak nie przykłada dużej wagi do rozwoju energetyki odnawialnej.

Raport WWF dowodzi, że przez najbliższe cztery dekady świat może przestawić się na odnawialne źródła energii, co sprawi, że energia pozyskiwana w ten sposób będzie tańsza, a jej produkcja przyjazna środowisku. To przestawienie na czystą energię będzie dotyczyć w równej mierze transportu, jak i energii, z której korzysta przemysł i indywidualni użytkownicy. W ten sposób uniezależnimy się też od kopalnych paliw. I nie jest to wcale misja niemożliwa, lecz scenariusz jak najbardziej do zrealizowania, o ile przedstawiciele rządów, w tym polskie władze, przystąpią do jego realizacji już teraz.

Obecnie 80% energii na świecie pochodzi z surowców kopalnych. Przestawienie się w pełni na energetykę odnawialną uwarunkowane jest przeprowadzeniem działań na rzecz efektywności energetycznej. W Polsce jednym z istotnych aspektów tego zagadnienia jest m. in. zwiększenie energooszczędności budynków, które często tracą ciepło i nie wykorzystują go w optymalny sposób. Może to znacząco zmniejszyć nasze zapotrzebowanie na energię.

Scenariusz przedstawiony w raporcie WWF pokazuje, że światowe zapotrzebowanie na energię będzie w 2050 r. niższe o 15% od tego, które zostało odnotowane w 2005. Energia będzie również dostępna tam, gdzie obecnie jest to niemożliwe. Świat nie będzie też potrzebował węgla, energii atomowej, ograniczone zostaną zniszczenia w środowisku wynikające z produkcji biopaliw i inwestycji hydroelektrycznych. Równie ważne będą korzyści finansowe. Światowa gospodarka dzięki inwestycjom w odnawialne źródła energii i efektywność energetyczną może oszczędzić po czterech dekadach równowartość 4 bilionów euro, a zainwestowane pieniądze zaczną się zwracać już w 2040 r. Wszystko dzięki wykorzystaniu energii pozyskiwanej w sposób przyjazny środowisku.

Jeżeli uda się zrealizować rekomendacje raportu WWF, do 2050 r. zmniejszy się również emisja dwutlenku węgla. Redukcja ta wyniesie aż 80%, co umożliwi spowolnienie zmian klimatu, wywołanych emisją CO2.

– Niestety, w Polsce w dalszym ciągu widoczna jest marginalizacja odnawialnych źródeł energii, energetyki rozproszonej oraz roli samorządów w zapewnianiu bezpieczeństwa energetycznego na poziomie lokalnym wraz ze wzrostem liczby miejsc pracy i szansą na rozwój przedsiębiorczości – mówi Wojciech Stępniewski, kierownik projektu WWF Polska „Klimat i energia”.

Zbyt mało uwagi w naszym kraju poświęca się roli i znaczeniu władz samorządowych we wspieraniu wdrażania projektów oszczędności energii i jej produkcji z lokalnych odnawialnych surowców. To na tym poziomie tworzy się lokalne bezpieczeństwo energetyczne, co stymuluje rozwój przedsiębiorczości i rynku pracy. Przykładowo, realizacja programu oszczędności energii zaproponowanego przez FEWE utworzyłaby blisko 300 tys. nowych miejsc pracy.

– Polska musi, zgodnie z unijnymi zobowiązaniami, osiągnąć 15% udziału odnawialnych źródeł w zużyciu końcowym energii do 2020 r., ale już dziś wiemy, że bez przyspieszenia w tej dziedzinie pozyskiwania energii, osiągnięcie tego limitu będzie niemożliwe. Niepokojące jest to, że obecna polityka energetyczna Polski przewiduje udział odnawialnych źródeł na poziomie jedynie 16% w 2030, co oznacza praktyczny brak rozwoju energetyki odnawialnej przez 10 lat – dodaje Stępniewski.

Raport WWF nie pozostawia wątpliwości co do sensowności podejmowanych działań w zakresie zwiększenia udziału czystej energii. Według raportów zamówionych przez polskie Ministerstwo Gospodarki, wykorzystujemy jedynie 17% ekonomicznie uzasadnionego potencjału odnawialnych źródeł energii. Dlatego WWF apeluje do polskich władz, aby zmieniły swoje podejście do odnawialnych źródeł energii i zajęły się wzrostem efektywności energetycznej. Mamy niepowtarzalną szansę na włączenie się do kierunku rozwoju gospodarczego, w którym świat już podąża. Możemy pozostać w tyle, albo ją wykorzystać.

Zdjęcie: Maurycy Hawranek
Źródło: WWF Polska


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

16 komentarzy

  1. Szaman 05.02.2011 09:13

    Otóż to! Ale nie, lepiej atomy budować. 100 albo i 200 mln zł na chwałę wielkiego atomu!Niech będzie pochwalony!

  2. Sebek 05.02.2011 09:33

    Odnawialne źródła się pojawią jak rząd przestanie się wpierniczać do gospodarki! Nie chodzi o to, żeby rząd coś wdrażał i w czymś pomagał, tylko zwyczajnie się nie wtrącał. Wtedy ludzie sami sobie pobudują wiatraki, elektrownie wodne, geotermalne i inne cuda.

    I jak ludzie mają ocieplać i dobrze izolować swoje domy skoro rząd zabiera im 70% tego co zarobią?

  3. Trinollan 05.02.2011 12:55

    Większym problemem jest brak zrozumienia jak niekorzystnymi przedsięwzięciami dla środowiska może się okazać zagospodarowywanie olbrzymich połaci terenu pod elektrownie wiatrowe czy niszczenie całych ekosystemów tworzeniem zapór wodnych…

  4. Sebek 05.02.2011 18:01

    Dużo lepszym rozwiązaniem jest np. postawienie jednego wiatraka dla kilku domów, niż stawianie w jednym miejscu ogromnej ich ilości. Ale żeby to było możliwe to trzeba zrobić wolny rynek i pozwalać KAŻDEMU na bycie dystrybutorem energii.

  5. REBdomine 05.02.2011 18:55

    członek rodziny w trakcie studiów doktoranckich dostał propozycje od prywatnego przedsiębiorcy zakładającą zbudowanie na terenie jego działek znajdujących się na podlasiu elektrowni wiatrowych. Obronił doktorat i tera robi habilitację, potem możliwe że powstaną takie elektrownie na podlasiu

  6. ddd3 06.02.2011 11:45

    Odtajnić te patenty na prawie darmową energię.
    Prawie wszystko może być EKO i “czyste”. Tylko kwestia WOLI ludzi i rządzących.

  7. jegor 06.02.2011 14:28

    “Odnawialne źródła się pojawią jak rząd przestanie się wpierniczać do gospodarki! Nie chodzi o to, żeby rząd coś wdrażał i w czymś pomagał, tylko zwyczajnie się nie wtrącał. ”

    Sebek, żaden rząd nie odwróci się plecami od gospodarki, bo to nie giełda, banki czy inne pasożytnicze struktury dostarczają wpływów podatkowych, a tylko gospodarka. Pomyśl – czy jakikolwiek rząd ci odpuści, jeśli na swoim prywatnym dachu zainstalujesz np. ogniwa fotoelektryczne i odetniesz się od elektrowni? (Oczywiście zakładam, że z tych ogniw dostaniesz tyle samo kWh ile kupujesz od elektrowni). Otóż nie, zwróć uwagę, kupując energię elektryczną od elektrowni płacisz nie tylko za prąd, ale głównie (z punktu widzenia rządu) VAT, akcyzę! Poza tym powiększasz PKB, które jest fetyszem każdej ekipy u władzy. A więc nie pozwolą Ci się odpiąć, ale ustawowo zmuszą, abyś płacił te haracze.
    Jakiś czas temu ukazała się wiadomość, że duże firmy dostarczające energii cieplnej chcą ustawowego zakazu lub istotnych utrudnień przy budowie lokalnych kotłowni gazowych (np. dla pojedynczych bloków czy osiedli) bo takie lokalne ciepło wychodzi taniej, a płaci się VAT i akcyzę tylko za gaz. I obawiam się, że te koncerny dopną swego, albo obłożą haraczem takich indywidualistów.
    Jedynym ratunkiem jest utrudnienie ekspansji gigantów, choćby tak, jak to zrobił Orban na Węgrzech, nakładając na koncerny podatek obrotowy (dla dużych obrotów) i zmniejszając podatek dochodowy, co jest korzystne dla małych biznesów, nie wchodzących w skalę objętą podatkiem obrotowym. Ale na to trzeba odwagi, na co ani ten, ani jakikolwiek inny rząd, który troszczy się bardziej o “reakcję rynków” niż o dobro obywateli. Choć uznaję za dobrą jaskółkę próbę odchudzenia koryt korporacjom, które w Polsce zarządzają OFE. (na marginesie -słowo “otwarty” brzmi dziwnie, skoro indywidualny człowiek nie może wyjść z takiego OFE)

  8. REBdomine 06.02.2011 21:13

    gdyby te działki nie leżały w świetnym całoroczne nawietrznym miejscu to by ta osoba się nie zgłosiła, czyż nie? ktoś ma kłopoty z ciągiem przyczynowo skutkowym… te działki znajdują się pomiędzy ciągiem komunikacyjnym a dużym zbiornikiem wodnym. Oczywiście inne działki też są ale zaletą tych było położenie na wzniesieniu podczas gdy reszta działek znajdowała się niżej i na bardziej podmokłym terenie. Co do “mafii”… jeżeli tak nazywasz wszystkich co maja więcej pieniędzy od Ciebie…heh… Ktoś zapomina znowu o domniemaniu niewinności. Z skąd ma szary obywatel dostać z własnej kieszeni setki tysięcy na inwestycje? Mamy zrezygnować z inwestycji energetyki odnawialnej??? Wiosenne słoneczko przygrzało… Tak jak cała reszta masy społecznej” Chcemy energii odnawialnej! Dobrze zbudujemy tutaj.- O nie! nie w naszej okolicy, zeszpeci nam widok, krowom mleko zsiądzie, wibracje powodują raka..” żałosne oj bardzo żałosne. To jedyna wada systemu (idealnego) demokratycznego każdą głupotę baranów można przepchnąć wystarczy 50% plus jeden głos…

  9. Sebek 06.02.2011 22:10

    @jegor ja o tym doskonale wiem, dlatego napisałem, że żeby zaistniało to o czym mówię potrzebny jest wolny rynek.

  10. mgmg 07.02.2011 02:13

    Jak to miło poczytac kilka osób zorientowanych w temacie o którym piszą a nie tylko stałą grupę pryszczatych czcicieli antynauki na WM bez pomysłu na cokolwiek ale za to zawsze w kontrze do nauki jak w ich mniemaniu wroga ludzkości i partnera NWO.

  11. REBdomine 07.02.2011 10:35

    przegapiłeś jedną ważną kwestię, moc takiej elektrowni jest podawana w maksymalnej szczytowej produkcji energii czyli w tylko pewnym punkcie dnia ma przez kilkadziesiąt minut całą moc.Ok, dobrze jak umiejscowimy taka elektrownie w ciepłym klimacie to da radę pracować cały rok. Wchodzą tutaj zwiększone koszty utrzymania czystości paneli poprzez zwiększone w tych rejonach zapylenie atmosfery i niżej częste burze piaskowe. jak to ma się do elektrowni wiatrowych pracujących cało rocznie w każdej strefie klimatycznej i nawet w wietrzne noce. Z czysto logicznego punktu widzenia energie elektryczną dla Polski, podkreślam tutaj Polski, powinnyśmy pozyskiwać drogą elektrowni wodnych(kilka typów), geotermalnych(niektóre regiony maja potencjał), wiatrowych, a dla bezpieczeństwa energetycznego w razie niedoboru chwilowej mocy lub awarii kilku innych elektrowni powinna być jeszcze jedna elektrownia konwencjonalna a nawet dwie o dużej mocy. Służyły by one za bufor bezpieczeństwa właśnie a nie głównego producenta energii. Jak rząd już wywalił pieniądze w energetykę jądrową to dobra mogą być te dwie elektrownie atomowe. Elektrownie spalające paliwa kopalne muszą zniknąć. Odzyskamy wtedy zajęte źródła surowców energetycznych w naszym kraju i możemy pomyśleć o eksporcie do krajów wykazujących zapotrzebowanie na takie surowce. Kolej też by na tym skorzystała, remonty dostosowywanie i modernizacja. A co do energii słonecznej to nie powinna służyć w naszym kraju do produkcji energii elektrycznej, nasze położenie geograficzne o tym przesądza. Ale energetyka ciepłownicza ogrzewania wody i mieszkań dla miast, domów i wsi jest jak najbardziej oczywista i możliwa.
    Po południu jak chcecie wrzucę zdjęcia swojego kolektora, w tej chwili stoi w garażu bo zimą zamarznięta woda rozsadziła by połączenia. Koszty takiego kolektora są niewielkie maksymalnie połowa jednomiesięcznej wypłaty. Jak ktoś ma dom z ogrzewaniem centralnym lub olejowym szkoda wiosna i latem marnować pieniądze na opał

  12. REBdomine 07.02.2011 13:05

    oto dwie fotki mojego kolektora o którym pisałem.
    http://zapodaj.net/images/3b739a2f4949.jpg
    http://zapodaj.net/images/d00f3aca618f.jpg

    Pierwsza dolna część ogrzewa wstępnie wodę bieżącą z temperatury bardzo niskiej do letniej. Drugi kolektor dzięki wstępnie nagrzanej wodzie łatwo osiąga wysokie temperatury rzędu 65oC. Maksymalna temperatura jaką udało się osiągnąć to 87oC przy zmniejszonym obiegu ilości wody. Nie udało mi się wyciągnąć go z garażu i zrobić zdjęcie w całej okazałości bo konstrukcja trochę waży

    Tak wiec czysta energia jest możliwa jak najbardziej w polskich warunkach

  13. Trinollan 07.02.2011 13:10

    @REBdomine
    “Błąd! – Error 403

    Nie masz dostępu do tej strony!”

  14. REBdomine 07.02.2011 13:57
  15. Trinollan 07.02.2011 15:39

    Ok… ale nic tu nie widać…

  16. REBdomine 07.02.2011 21:58

    pierwsze zdjęcie ogólny widok z tyłu kolektora, widok na ramę nośną i elementy zawieszenia. Na drugim widać odbłyśniki wraz z zamontowanymi w punkcie ogniskowej elementami przewodzącymi ciecz. Rurki zrobione są z miedzi lutowanej i chemicznie poczernianej. Całość zabezpieczona jest szkłem w starej drewnianej ramie okna. Nie dałem rady wyciągnąć tego na podwórko bo waży sporo i do montażu potrzebnych jest dwoje silnych ludzi. Do kolektora są jeszcze przewody doprowadzające wodę do bojlera, dwa termometry na wejściu i wyjściu, odpowietrznik na wyjściu, celownik działający na zasadzie rzutnika dzięki któremu możemy ustawić sprzęt idealnie w słońce oraz masywny statyw z mechanizmem obracającym kolektor w stronę słońca. Poszperaj na necie plany i zdjęcia podobnych konstrukcji, na pewno zrozumiesz jak prosta jest konstrukcja i budowa pozdrowienia

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.