Rząd Tuska zapomniał o Polakach w Niemczech

Opublikowano: 11.12.2012 | Kategorie: Polityka, Publicystyka, Społeczeństwo

Liczba wyświetleń: 568

– Politycy partii rządzącej nie chcą sobie zdawać sprawy z tego, jak wygląda sytuacja Polonii w Niemczech (…) Wystarczy choćby zwrócić uwagę na fakt, że siedziba organizacji polskich w Niemczech mieści się w pomieszczeniach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych RFN – mówi w rozmowie z Piotrem Łuczukiem mec. Stefan Hambura, który wyjaśnia, jak w rzeczywistości wygląda sytuacja Polaków mieszkających w Niemczech.

PIOTR ŁUCZUK: Prezes PiS Jarosław Kaczyński zwrócił ostatnio uwagę na asymetrię w traktowaniu Polaków w Niemczech oraz Niemców w Polsce. Jak traktowana jest Polonia w Niemczech i co do tej pory zrobiono, żeby jej sytuację poprawić?

MEC. STEFAN HAMBURA: Jeśli chodzi o asymetrię w stosunkach polsko-niemieckich, a konkretnie mówiąc wsparcia mniejszości niemieckiej w Polsce oraz wsparcia Polonii w Niemczech, na pewno nikt tego nie neguje. Co więcej, nawet strona niemiecka otwarcie to przyznaje. Sekretarz Stanu w niemieckim MSZ Cornelia Pieper, która jest pełnomocnikiem rządu RFN w bilateralnych stosunkach polsko-niemieckich przyznała, że taka asymetria faktycznie ma miejsce. Uważam, że to, co powiedział Jarosław Kaczyński na temat stosunków polsko-niemieckich, jest jak najbardziej na miejscu. Podkreślił on przecież, że trzeba jednakowo traktować jedną i drugą grupę. Po hucznych obchodach 20-lecia traktatu polsko-niemieckiego poza tym, że zapisano wiele kartek papieru, tak naprawdę nic się nie zmieniło – a sytuacja wymaga konkretnego działania. Widać, że rząd tak się napracował przy hucznych obchodach 20-lecia dobrosąsiedzkiego traktatu polsko-niemieckiego, że chyba zapomniał, iż po zapisaniu tych pięknych zobowiązań trzeba zrobić wszystko, żeby zostały one dochowane. Niestety w tej kwestii niezwykle mało się dzieje i w sprawie sytuacji Polonii w Niemczech nie zmieniło się praktycznie nic.

– Co w takim razie można zrobić, żeby sytuacja Polaków w Niemczech uległa poprawie? Jakie są największe problemy i wyzwania, z którymi na co dzień musi się zmierzyć niemiecka Polonia?

– Podstawą jest, żeby nauka języka polskiego przebiegała tak, jak ma to miejsce w przypadku mniejszości niemieckiej w Polsce. Nie znam dokładnych wyliczeń, ale mniejszość niemiecka jest wspierana za pomocą polskich samorządów kwotą ok. 100 mln zł. Gdyby porównywana suma była przeznaczona na pomoc Polonii w Niemczech, byłby to prawie raj dla Polaków tam mieszkających. Teraz możemy liczyć jedynie na inicjatywy rodziców oraz poszczególnych parafii i organizacji polonijnych, które organizują dla dzieci lekcje języka polskiego. Trzeba sobie szczerze powiedzieć, że polscy politycy niewiele wiedzą na temat rzeczywistości mniejszości polskiej w Niemczech. Wczoraj słyszałem, że pani poseł Pitera wspominała o tym, że jeżeli klasa będzie chciała, to na pewno będzie mogła się uczyć języka polskiego. To niestety tak nie wygląda. Zapraszam polityków partii rządzącej, niech przyjadą i zobaczą, jaka jest rzeczywistość. Nie zdając sobie sprawy z realiów życia niemieckiej Polonii, politycy partii rządzącej nie powinni krytykować działań opozycji, ale je wesprzeć. Prawda jest taka, że sytuacja Polaków w Niemczech jest o wiele gorsza, niż się wielu politykom wydaje. Wystarczy choćby zwrócić uwagę na fakt, że siedziba organizacji polskich w Niemczech mieści się w pomieszczeniach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych RFN. Można tam wejść jedynie po uzyskaniu przepustki i wcześniejszym zgłoszeniu się. Z zasady ludzie, którzy nie mają obejścia z urzędami i nie znają dobrze języka niemieckiego, do tego biura w ogóle nie trafią. Czasem żartuję nawet, że strona niemiecka widocznie postanowiła zaoszczędzić na podsłuchach i monitoringu, dlatego umiejscowiła siedzibę organizacji polskich w budynku niemieckiego MSW. Zastanówmy się, co by się działo, gdyby umieścić przedstawicieli mniejszości niemieckich w odpowiednich urzędach w Polsce? Myślę, że to by znacznie przyspieszyło działania strony niemieckiej. Mam wrażenie, że wówczas bardzo szybko znalazłoby się jakieś ogólnodostępne pomieszczenie dla Polaków. To żenujące, że po tylu latach od podpisania polsko-niemieckiego traktatu, sytuacja Polaków w Niemczech nie jest wcale lepsza, a wręcz czasami znacznie gorsza.

– Dlaczego oficjalny status mniejszości polskiej w Niemczech jest dla Polonii tak ważny i co można zrobić, żeby polski rząd wreszcie zajął się tą sprawą?

– Wydaje mi się, że politycy partii rządzącej nie chcą sobie zdawać sprawy z tego, jak wygląda sytuacja Polonii w Niemczech. Może bez tej wiedzy jest im po prostu lepiej? Dla mnie konkretnym przykładem jest grupa Sinti i Romów, którzy zostali uznani za mniejszość dopiero pod koniec lat 90., a więc kilkanaście lat temu. Z drugiej strony jest to dowód na to, że jeśli się chce, takie rzeczy można uzyskać. Należy jednak zwrócić uwagę na realną sytuację Polaków w Niemczech. Nie jest tak, że po wojnie mniejszość polska wyparowała. Potomkowie tej grupy żyją w Niemczech i dla mnie jest niezrozumiałe, że do tej pory nie uzyskano jeszcze oficjalnego statusu mniejszości polskiej w Niemczech. Ten status jest, był i będzie, ale chodzi o to, żeby strona niemiecka oficjalnie go zaakceptowała, a polski rząd nie bał się nazwać tego po imieniu. Ze statusem mniejszości polskiej w Niemczech wiążą się spore przywileje umożliwiające finansowanie nauki języka oraz propagowanie kultury. Po prostu mając oficjalny status mniejszości narodowej, Polacy w Niemczech byliby inaczej traktowani i zupełnie inaczej mogliby się reprezentować.

Autor: Piotr Łuczuk
Źródło: Niezależna.pl


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.