Psychoteolog

Opublikowano: 15.09.2008 | Kategorie: Zdrowie

Liczba wyświetleń: 1309

Książę krwi psuje krew.

W „NIE” nr 23/2008 ukazał się artykuł „Przychodzi lesba do doktora”. Opisywałam wizytę u psychologa ogólnopolskiej sławy Marka Świętopełka Zawadzkiego, dla którego homoseksualizm jest chorobą. Na szczęście uleczalną. Doktor poddał mnie – urojoną lesbijkę – terapii. Polegała ona na klaskaniu, odczytywaniu ukrytych w literach cyfr i odpowiadaniu na pytania typu, jakie kolory powodują twój smutek? Na koniec spotkania wyjawił mi, że jest księciem piastowskim i autorem metody „chirurgii głębinowej psychologicznej”.

1

Krzysztof Kucharski powiedział, że nie doczytał mojego artykułu do końca: – Tylko pierwszy akapit, dalej wkurwienie mi nie pozwala.

Na Zawadzkiego trafił 12 lat temu w Technikum Samochodowym przy ul. Hożej w Warszawie. Doktor pracował tam jako psycholog szkolny. Kucharski teoretycznie był wtedy w trzeciej klasie. W praktyce nie chadzał do szkoły, bo jej nie lubił. Właśnie wagary były powodem, dla którego Zawadzki zainteresował się Krzysiem.

Na początku psycholog zarządził spotkania w szkole. Celem „przepracowania” problemów wychowawczych. Krzysiowi – jak kazał Zawadzki – towarzyszyła matka. Kucharskiego irytowało bijące od psychologa wariactwo – ciągle się rozglądał i sam odpowiadał na zadane przez siebie pytania. Po czterech spotkaniach doktor westchnął i zarządził: potrzebna terapia rodzinna.

Cotygodniowe spotkania szkolne Zawadzki przeniósł do domu Kucharskich. Już to powinno zdziwić rodziców Krzysia – psycholog nie może prowadzić terapii w domu pacjenta. Zaczął też pobierać opłaty. Stówę za spotkanie.

Przychodził raz w tygodniu. Najpierw rozmawiał z Krzysiem. Sam w pokoju. Potem przenosił się do pokoju matki i ojczyma. Krzysiek miał w tym czasie siedzieć w pokoju obok i nie podsłuchiwać. Gdy Zawadzki wychodził, cała rodzina patrzyła na siebie bykiem.

Psycholog orzekł, że dla lepszych efektów należałoby spotykać się dwa razy w tygodniu. Za 200 zł.
17-letni Krzysiek nigdy nie miał dobrych kontaktów z ojczymem, ale po sesjach Zawadzkiego znienawidził człowieka. Pan psycholog wytłumaczył Krzysiowi genezę jego problemów. Powodem był ojczym. Krzysio nie chodził do szkoły, bo, zdaniem Zawadzkiego, ojczym był głupi. Źle czuł się w domu, bo ojczym go nie kochał. Matka odtrącała Krzysia przez ojczyma, ponieważ woleli zajmować się wspólnym dzieckiem – bratem, który też był odpowiedzialny za problemy Krzysia. Wiadomo – jego ojcem był ojczym. Krzysiowi już nie przeszkadzało to, że Zawadzki głupkowato się rozgląda i że nie ma brwi. Tylko on go rozumiał. Cieszył się ze spotkań z psychologiem, bo wierzył, że po skończeniu gadki z Krzysiem Zawadzki wciska ojczymowi i matce, że gówno wiedzą o wychowywaniu dzieci. Mylił się. Zamiast tego Zawadzki podburzał starych przeciwko synowi. Radził, by problemy z gówniarzem rozwiązywać siłą i zakazać wszelkich przyjemności.

2

Podobny zabieg Zawadzki stosował w stosunku do kumpla Krzysia – Roberta, który razem z nim chodził na waksy. Starym Roberta wykładał, że to Krzysio nakłania ich syna do wagarów. Starym Krzysia, na odwrót – to Robert wykoleja ich pociechę. Na wszelki wypadek zakazał Robertowi i Krzysiowi utrzymywania jakichkolwiek kontaktów. Nie udało się, bo kumple jeździli tym samym autobusem do budy.

Podczas terapii trwającej rok Krzysiek pobił się z ojczym cztery razy. Z Robertem trzy razy. Do dzisiaj chłopaki nie utrzymują kontaktów.

Dzięki opinii Zawadzkiego, w której stało, że Krzysiek jest narkomanem z myślami samobójczymi i depresją, młodego nie wzięto do wojska. Dostał kategorię „D” jak dupa. Teraz pracuje jako kurier. Dyrektor technikum po roku współpracy z Zawadzkim odmówił przedłużenia z nim umowy.

3

Opisuję tylko ten jeden przykład, nie chcę bowiem iść w ślady Marka Zawadzkiego. Psycholog na stronie internetowej, obok banera z informacją o pogotowiu psychologicznym, które sam prowadzi, podaje spis sukcesów zawodowych dotyczących osób niezidentyfikowanych. Oto kilka (pisownia i interpunkcja oryginalne):

– 10 marca 2000 r. uratowałem (na określony czas) bez rozlewu krwi, stanowiska pracy dla 15 tysięcy kupców na targowisku Okęcie w Warszawie);

– Moja metoda doprowadziła do wyjaśnienia śmierci tragicznie zmarłego 11-letniego Huberta z Warszawy, który został zamordowany w 2001 r. w Chicago w USA oraz tragicznie zmarłego w Los Angeles w USA 19-letniego Konrada z Warszawy, któremu przypisywano samobójstwo. Udowodniono, że został on zamordowany zgodnie z rytuałem jednego z gangów młodocianych amerykańskich – m.in. została w tych obu przypadkach wykorzystana technika czytania ze zdjęcia, co pozwoliło dokładnie ustalić sprawców tych obu morderstw.

– W 1989 r. zgłosili się do mnie ze zdjęciem córki rodzice – dyplomaci – z prośbą, aby odnaleźć ciało (byli przekonani, że ona nie żyje) ich 15-letniej córki; po czterech dniach została odnaleziona w jednej z melin na terenie Wrocławia; obecnie mieszka daleko od Polski, jest stomatologiem.

– Moja metoda doprowadziła do jedynego wyleczenia pacjenta po siedmiu próbach samobójczych: Rafał przestał brać narkotyki, ukończył szkołę średnią, studia wyższe – wydział resocjalizacji na UW-IPSIR-e w Warszawie, założył rodzinę, obecnie pracuje w Danii z narkomanami. -Do wyleczenia z depresji i prób samobójczych pacjenta z Warszawy w Polsce, który szykował się do trzeciej i ostatniej próby samobójczej.

– Do wyleczenia z paraliżu trwającego od kilkunastu lat u Indianki z Mineapolis w USA oraz wyleczenia jej z depresji i myśli samobójczych w roku 2004.

– Indianki z Los Angeles, która z powodu depresji dziedzicznej nie była w stanie założyć rodziny.

– Naukowca z Nowego Meksyku (w USA) który z powodu paraliżu dłoni nie był w stanie prowadzić zajęć ze studentami. Przyczyną była depresja i uraz psychiczny trwający od dzieciństwa, z powodu dwóch światopoglądów religijnych rodziców oraz stresów dziecięcych.

4

W sylwetce księcia stworzonej prawdopodobnie przez niego samego czytam: Królewski Ród Piastowski wywodzi się od córki Bolesława Chrobrego, żony Wielkiego kniazia Rusi Kijowskiej Świętopełka. Jest to Ród Piastów i Ruryków, od którego pochodzi państwo polskie i Rosja (…). Przodkowie ze strony matki byli protoplastami miasta Calisia, założonego w II wieku (…). Tytuł książęcy Piastów i Ruryków przynależy rodzeństwu Króla Słowian i Króla Polski Piasta Księcia Marka Świętopełka Zawadzkiego. Po próbie zamachu na życie ofiarował posiadane tytuły Matce Bożej Królowej Polski na Jasnej Górze w Częstochowie, zrzekając się na rzecz Boga a nie człowieka tytułów, uznając tym samym za Jedynego Władcę Wszechświata, Jedynego Władcę Nieba i Ziemi Boga – Człowieka Chrystusa Króla. Jednak gdy pojawi się jakiekolwiek zagrożenie dla Słowian oraz Polaków tytuł stanie się aktualny.

Księciu, na co dzień występującemu jako ekspert, psycholog kliniczny i dziecięcy w różnych mediach, wydaje się, że sprawuje rządy dusz. Na posiedzeniu Rady Warszawy w 2004 r. Marek Zawadzki domagał się ekspresowego podjęcia decyzji o wprowadzeniu symbolicznej opłaty za przekształcenie prawa użytkowania wieczystego we własność w domach spółdzielczych.

– Zero stawki! Mówię to w interesie 38 milionów Polaków! – krzyczał. Gdy go wyprowadzano z sali dorzucił: – Jestem królem Polaków, jedynym prawowitym potomkiem Piastów. Decyzję podjęto bez księcia.

5

Nic nie wskazuje na to, by ktokolwiek sprawdzał Zawadzkiemu papiery psychologa. Powinno zrobić to Polskie Towarzystwo Psychologiczne (PTP), ale grzebiący od 27 lat w głowach pacjentów Marek Zawadzki nie należy do niego. Założył sobie Polskie, Królewskie, Katolickie, Słowiańskie, Piastowskie Towarzystwo Psychologiczne. 20 lat temu, gdy otwierał Poradnię Anonimową dla Dzieci, Młodzieży i ich Rodziców oraz Osób Dorosłych, każdy stolarz mógł pracować jako psycholog. Od roku 2006 ustawa o zawodzie psychologa wprowadziła nakaz ukończenia magisterskich studiów psychologicznych. Pytam więc księcia o posiadane uprawnienia.

– Dzwoni pani do naukowca z takim pytaniem? Proszę pamiętać, że ja czytam również z intonacji głosu. Pani coś kombinuje…

Na stronie mogę poczytać, że w 1990 r. książę ukończył wydział Filozofii i Teologii Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. Od tego roku „stał się” psychologiem klinicznym, a potem dziecięcym.

Autor: Malina Błańska
Źródło: Tygodnik “NIE”


Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.