Prokuratura nie wie, gdzie jest „Staruch”

Opublikowano: 03.06.2012 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1124

Prokuratura Apelacyjna w Warszawie wydała adwokatowi Piotra Staruchowicza zgodę na widzenie z nim. Problem w tym, że pozwoliła na odwiedzenie go w areszcie na Rakowieckiej, gdzie go… nie ma. Jak ustaliła Niezależna.pl, znajduje się on w areszcie na Białołęce. W tej sytuacji wystawiony dokument jest nieważny i adwokat nadal nie może się z nim spotkać.

„Gazeta Polska Codziennie” informowała w piątek o tym, że prokuratura uniemożliwiła adwokatowi Krzysztofowi Wąsowskiemu skuteczną obronę Piotra Staruchowicza. Nie dostał on prawa do widzenia z klientem, ani uczestniczenia w czynnościach prokuratorskich. Nie miał też możliwości przeczytania jego akt, także tych, na podstawie których sąd zarządził jego aresztowanie. – To naruszenie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka – komentował dr Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Po ukazaniu się piątkowego artykułu mecenas Wąsowski otrzymał zgodę na widzenie z kibicami Legii Warszawa przebywającymi za kratami. Jest obrońcą pięciu z nich. Zgodnie z dokumentem podpisanym przez prokuratora, wszyscy oni mieli znajdować się areszcie na Rakowieckiej.

Tymczasem na miejscu okazało się, że są tam tylko dwaj z nich. Według naszych informatorów Piotr Staruchowicz siedzi w areszcie w Białołęce, a kolejni dwaj kibice na Służewcu. Czy to celowa deizinformacja, czy tylko bałagan w śledztwie?

Przypomnijmy, iż decyzję o aresztowaniu Staruchowicza sąd podjął w czasie posiedzenia, przed którym jego obrońca nie miał możliwości poznać akt jego sprawy ani jego stanowiska. Jak podkreśla dr Piotr Kładoczny, Europejska Konwencja Praw Człowieka gwarantuje obrońcy prawo do „posiadania odpowiedniego czasu i możliwości do przygotowania obrony”. – Jak adwokat ma na poważnie bronić klienta, skoro nie wie, co dokładnie mu się zarzuca, ani co sądzi o sprawie on sam? – pyta przedstawiciel Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Prawo do dostępu do akt przewiduje też polskie prawo, a konkretnie art. 156 paragraf 5a kpk. Nakazuje on prokuraturze, która występuje o tymczasowe aresztowanie udostępnienie akt obrońcy „w części zawierającej dowody wskazane we wniosku o zastosowanie (…) tymczasowego aresztowania”. Prokuratura może odmówić tylko w bardzo konkretnych przypadkach, jak zagrożenie dla czyjegoś życia lub zdrowia albo groźba matactwa. Przysługuje na to zażalenie.

Tymczasem Prokuratura Apelacyjna w Warszawie, prowadząca sprawę, w ogóle nie odniosła się do wniosku mecenasa Wąsowskiego. Prokurator Waldemar Tyl, zastępca szefa prokuratury, powiedział nam: – Sprawa dotyczy 45 osób, a zatrzymanie było cztery dni temu, z czego akta dwa dni były w sądzie. Kiedy mieliśmy zdążyć rozpatrzyć te wnioski?

Tymczasem według adwokata chodzi nie o 45, a o kilkanaście osób, bo pozostałe są z innych miast. Przypomnijmy, że prokuratura postawiła „Staruchowi”, autorowi słynnego hasła „Donald matole, twój rząd obalą kibole” dwa zarzuty – wprowadzenia do obrotu 1 kg amfetaminy oraz przygotowań do wprowadzenia kolejnych 5 kg. Opiera się on na zeznaniach świadka koronnego.

– W sprawie niepokoi nas kilka rzeczy. Np. hurtowe aresztowanie około 40-tu osób w krótkim czasie przez dwóch sędziów. Jak zdążyli oni rzetelnie zbadać każdy z indywidualnych przypadków? – pyta dr Piotr Kładoczny.

Zajęcie się sprawą zatrzymanych przed Euro kibiców zapowiada też Amnesty International. – Będziemy ją monitorować, zależy nam na jej pełnej jawności – mówi „Codziennej” rzecznik tej organizacji Marcin Leszczyński.

Autor: Piotr Lisiewicz
Źródło: Niezależna.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. Hassasin 03.06.2012 10:34

    Trójprzymierze np: Lechia Gdańsk , Śląsk Wrocław i chyba Wisła Kraków….Miasto portowe do którego przypływa kokaina i dwa miasta docelowo tranzytowe …..i tak to działa .
    Biedny Staruch był święty i jego zorganizowana grupa zajmowała się TYLKO oprawą graficzna meczy . Jak się łamie prawo ,to się nie wojuje z otwartą przyłbicą z państwem (stare zasady mafii) .

  2. egzopolityka 03.06.2012 11:28

    Swoją drogą, rząd USA od wielu lat w ukryciu przemyca narkotyki, które następnie przekazuje na rynek w USA. Są na to dowody. Uzyskane z tego pieniądze służą do finansowania nielegalnych operacji takich jak programowanie umysłów dzieci “Project Talent”. Dzieci poddawano torturom z użyciem narkotyków, które nie pozwalają na omdlenie na skutek bólu i w ten sposób następuje rozszczepienie osobowości i człowiek szkolony w ten sposób przez kilka lat staje się biorobotem który wykona każdy rozkaz. Chłopców szkolono jako zabójców a dziewczynki na prostytutki. Nic dziwnego że różne przepowiednie mówią o tym w “czasach ostatecznych narody zwrócą się przeciw USA”.

  3. SkyWei 03.06.2012 13:26

    @egzopolityka To pokaż te dowody. Sam natrafiłem na dokument z blondaskiem opowiadającym to samo. O produkcji superżołniezy itd. Szkoda, że sztyniło to tanią bajką.

  4. S. 03.06.2012 13:54
  5. shuang 03.06.2012 20:06

    Wystarczy jedna “Lady Gaga” za dowód skuteczności “Monarch”. Sama nazwa “lady” przy “gaga” to idiotyzm.

  6. ARTUR 03.06.2012 20:47

    Przecież Staruch to agent nr.1 aparatu władzy ,nikt nie wie komu podlega lecz jego informacje i prowokacje są skuteczne.

  7. Stanlley 04.06.2012 10:11

    @egzopolityka – co do narkotyków to niepotrzebne są żadne spiskowe teorie. W Afganistanie jest 69 000 hektarów maku pod czułym okiem NATO, dostarczających surowca do produkcji dragów i pieniędzy talibom….

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.