Projekt zmian w prawie o Trybunale Konstytucyjnym

Opublikowano: 27.08.2013 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 527

W przesłanym do naszej redakcji oświadczeniu poseł Krystyna Pawłowicz bardzo krytycznie odnosi się do proponowanych przez prezydenta Komorowskiego zmian w prawie o Trybunale Konstytucyjnym. Na najbliższym posiedzeniu Sejmu odbędzie się pierwsze czytanie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, która uchyli obowiązującą ustawę z 1997 roku. Jak informuje prof. Krystyna Pawłowicz choć projekt wniósł prezydent Komorowski, był on jednak przygotowywany w tajemnicy przez sam Trybunał Konstytucyjny, który nie chciał wcześniej udostępnić go dziennikarzom.

“Obecny projekt dłuższy od obowiązującej ustawy o 45 artykułów zarzuca proceduralnymi szczególikami, w których ukryto jednak rozwiązania sprzeczne z Konstytucją, naruszające reguły demokracji, rażąco dyskryminujące doświadczonych posłów – prawników oraz osoby z tytułami naukowymi profesorów i doktorów habilitowanych nauk prawnych. W uzasadnieniu zbyto te rozwiązania ogólnikowymi zdaniami. Proponowane przez Trybunał Konstytucyjny/Prezydenta RP rozwiązania ograniczają sprzecznie z Konstytucją bierne prawo wyborcze tym grupom kompetentnych osób, podczas gdy Konstytucja wymaga od kandydatów na sędziów Trybunału tylko „wyróżniającej wiedzy prawniczej” (art. 194)” – tłumaczy poseł Krystyna Pawłowicz.

Okazuje się, że projekt napisany w Trybunale Konstytucyjnym i poparty przez prezydenta przewiduje dla kandydata – profesora lub doktora habilitowanego nauk prawnych dodatkowo aktualnego zatrudnienia w uczelni lub jednostce naukowej (art. 18 ust. 2 projektu). Oznacza to, że projekt pozbawia możliwości kandydowania profesora i doktora habilitowanego nauk prawnych, którzy mają długie doświadczenie naukowe lub uczelniane, a aktualnie są zatrudnieni np. nie w uczelni ani instytucie lecz w administracji rządowej, w organach ustawodawczych, są np. posłami lub senatorami, kierują wydawnictwami, są sędziami lub są na emeryturze, a nie osiągnęli górnej granicy 70 lat dla kandydowania.

“Z kolei adwokat lub notariusz, którzy reprezentują dość wąską wiedzę w sprawach publicznych, daleką raczej od tego co robi Trybunał Konstytucyjny, a wykażą tylko 10-letni staż w swej kancelarii w jakimkolwiek okresie swojego życia, większość czasu np. podróżując – żadnego problemu z kandydowaniem nie będą mieli” – ujawnia prof. Krystyna Pawłowicz.

Ponadto projekt zakłada też, że w przypadku kandydujących do Trybunału Konstytucyjnego posłów lub senatorów, muszą oni odczekać 4 lata od wygaśnięcia mandatu.

“To rozwiązanie jaskrawo i z zupełnie niezrozumiałych powodów narusza prawa wyborcze posłów i senatorów. Posłowie-prawnicy potraktowani zostali w projekcie najsurowiej, otoczeni 4-letnią kwarantanną z argumentacją, by nie byli w Trybunale Konstytucyjnym ewentualnie sędziami w sprawach ustaw, nad którymi sami kiedyś pracowali. Jest to argument całkowicie bezpodstawny, gdyż zawsze w takich wypadkach skorzystać można z klauzuli wyłączenia się sędziego. Zresztą taka sytuacja zdarza się bardzo rzadko i potraktować to należy jako słaby pretekst. W dotychczasowej praktyce Trybunału Konstytucyjnego nie rzutowało to na orzecznictwo tego organu. Ta antyposelska propozycja wygląda na rodzaj kary, zemsty lub działania prewencyjnego wobec tych pracowników naukowych – prawników – posłów, których orzecznictwa Trybunał Konstytucyjny i Prezydent RP, i być może Platforma już się na przyszłość obawiają” – tłumaczy poseł Krystyna Pawłowicz.

W ocenie prof. Krystyny Pawłowicz projekt zmian w prawie o Trybunale Konstytucyjnym nosi znamiona zamachu stanu i może posłużyć do rozgrywek politycznych w celu eliminowania niewygodnych dla obecnej partii rządzącej kandydatów.

“Naruszający wolności i prawa konstytucyjne projekt różnicuje kandydatów do Trybunału Konstytucyjnego według dowolnych, łatwo manipulowalnych kryteriów, które pozostają jednak bez związku z wymaganym przez Konstytucję jako jedynym kryterium „wyróżniającej wiedzy prawniczej”. Profesora lub doktora habilitowanego – prawnika można przecież przed jego planem kandydowania do Trybunału zwolnić „z ważnych powodów” z uczelni lub jednostki naukowej, by te jego plany utrącić. Projekt autorstwa Trybunału Konstytucyjnego/Prezydenta RP możemy potraktować jako łagodny zamach stanu, który po przegranej PO i środowisk lewicowych teoretycznie pozwoli „na odchodnym” ograniczyć wpływ zwycięskiej partii na skład Trybunału Konstytucyjnego, eliminując z gry jej niektórych doświadczonych kandydatów” – przestrzega poseł Krystyna Pawłowicz.

Autor: pł
Źródło: Niezależna


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. ka10r24 27.08.2013 16:33

    Jak w konstytucji nie ma poszanowania własności prywatnej.

    a jest napisane np. o sprawiedliwości społecznej i społecznej gospodarce rynkowej to taka konstytucja nadaje się do spalenia.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.