Próbował wnieść broń na pokład samolotu w… kurczaku

Opublikowano: 10.11.2022 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1222

Przemytnicy wciąż nie przestają zaskakiwać funkcjonariuszy straży granicznej – zarówno jeśli chodzi o przemyt narkotyków, jak i broni czy egzotycznych, chronionych gatunków zwierząt. Pewien mężczyzna został właśnie przyłapany na gorącym uczynku na lotnisku, jak próbował… wnieść na pokład samolotu broń schowaną w tuszce z kurczaka.

Do tej zaskakującej próby przemytu broni doszło na lotnisku Fort Lauderdale-Hollywood Airport. Funkcjonariusze straży granicznej ze zdumieniem odkryli w bagażu podręcznym młodego mężczyzny surową tuszkę z kurczaka, a w jej środku… owinięty folią pistolet. Z zewnątrz wszystko wyglądało na dziwaczny, ale oczywisty zakup dokonany w supermarkecie i dopiero po dokładnym przyjrzeniu się zawiniątka okazało się, że środek skrywał niezgłoszoną agentom broń palną.

Agenci kontroli bezpieczeństwa, którzy wykryli próbę przemytu, nie byli w stanie powstrzymać się od żartów z całej sytuacji, o czym zresztą poinformowali na Instagramie. Pod umieszczonym w mediach społecznościowych zdjęciem surowej tuszki i pistoletu zażartowali, że kurczak „nie był nawet na wpół upieczony”. A dodatkowe pole do żartów dało też funkcjonariuszom zbliżające się wielkimi krokami Święta Dziękczynienia w Stanach Zjednoczonych.

Zgodnie z prawem pasażerowie mogą zabrać ze sobą broń w bagażu rejestrowanym, ale ta musi przed podróżą zostać odpowiednio zapakowana i zgłoszona podczas odprawy. Broń koniecznie musi być także pozbawiona amunicji (ta musi się znajdować w osobnym opakowaniu) i do tego musi być zapakowana w twarde etui i szczelnie zamknięta. Surowa tuszka z kurczaka raczej nie spełniła tychże wymagań.

Autorstwo: Marek Piotrowski
Wideo: YouTube.com
Źródło: PolishExpress.co.uk


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.