Liczba wyświetleń: 1566
Na wniosek Roberta Winnickiego z Konfederacji posłowie uczcili minutą ciszy ofiary ukraińskiego ludobójstwa na Wołyniu. W czasie przemówienia prezesa Ruchu Narodowego, marszałek Sejmu Elżbieta Witek chciała wyłączyć mu mikrofon, gdy ten przypominał haniebne słowa ukraińskiego ambasadora Andrija Melnyka.
„11 lipca przypadnie kolejna rocznica ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA, przez zbrodniarzy banderowskich na Polakach, którzy mieszkali na Kresach!” – powiedział prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki. „Z inicjatywy Roberta Winnickiego sejm uczcił minutą ciszy pamięć ofiar OUN/UPA! Brawo za inicjatywę!” – pogratulował inicjatywy prezes Młodzieży Wszechpolskiej Marcin Kowalski.
W czasie wystąpienia Roberta Winnickiego marszałek Sejmu Elżbieta Witek próbowała przerwać jego przemówienie, gdy ten zaczął wspominać o fałszowaniu historii przez ukraińskiego ambasadora w Niemczech Andrija Melnyka. „Marszałek Sejmu Elżbieta Witek próbowała wyłączyć mikrofon posłowi Winnickiemu, gdy spróbował z mównicy wspomnieć o fałszowaniu pamięci nt. ludobójstwa Polaków na Kresach przez ambasadora Andrija Melnyka. Nie zdążyła” – poinformował z kolei poseł Krzysztof Bosak.
W najbliższych dniach w całej Polsce odbędą się obchody 79. rocznicy Rzezi Wołyńskiej. Szczególnie na 10 lipca w tzw. Krwawą Niedzielę zaplanowano w wielu miejscowościach marsze, msze święte w intencji ofiar ludobójstwa. Szczegółowe informacje TUTAJ.
Autorstwo: Krystian Rusiniak
Na podstawie: Twitter.com [1] [2] [3]
Źródło: MediaNarodowe.com
Poznaj plan rządu!
Bzdura. Marszałek nie musi niczego próbować. Jakby chciała mu wyłączyć mikrofon to by mu go wyłączyła, tak jak robiła wielokrotnie wcześniej.
Przecież mu wyłączyła. Obejrzyj wideo.
To dlaczego w tekście jak byk stoi “Marszałek Sejmu Elżbieta Witek PRÓBOWAŁA wyłączyć mikrofon posłowi Winnickiemu…”. Kolejny przykład nowomowy, czy nieznajomość języka polskiego? W języku polskim jeżeli coś się próbowało zrobić to znaczy, że zrobić tego się nie udało. Tak samo zwrot “miał zabić” oznacza, że ktoś wydał mu polecenie zabójstwa. Nie oznacza ono, że jest o nie podejrzewany czy oskarżany.
PS. Z zasady nie oglądam filmów jeżeli mogę przeczytać.