Niedzielski może trafić przed sąd, ale nie za nadmiarowe zgony

Opublikowano: 06.08.2023 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości z kraju, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 2508

Wpis Ministra Zdrowia na „Twitterze” spowodował prawdziwą burzę. Naczelna Izba Lekarska poinformowała, że jej środowisko utraciło ostatecznie zaufanie do Adama Niedzielskiego i składa zawiadomienie do prokuratury. W tle jest sprawa lekarza ze Szpitala im. Józefa Strusia w Poznaniu. Lekarz krytykował ministra, a ten, jak uważają lekarze, w odwecie złamał tajemnicę lekarską.[YT]

Adam Niedzielski, jako minister zdrowia, w latach 2020-2022, stał się jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci w polskim rządzie. Jego decyzje, które prowadziły do praktycznego zamknięcia służby zdrowia w Polsce pod pretekstem walki z wirusem grypopodobnym, są dziś szeroko krytykowane. Według wielu ekspertów i obserwatorów decyzje te miały katastrofalne skutki dla polskiego społeczeństwa, prowadząc do ponad 200 tysięcy zgonów nadmiarowych w kraju. Okazuje się jednak, że tak jak Al Capone odpowiedział za unikanie płacenia podatków, a nie za swoją przestępczą działalność, tak i Niedzielski prawdopodobnie odpowie za złamanie prywatności lekarza, a nie za hekatombę śmierci wywołaną jego błędnymi decyzjami.[ZNZ]

Chociaż Naczelna Izba Lekarska (NIL) w czasach COVID-19 była oskarżana o wspieranie i aprobatę dla działań ministra, teraz wydaje się, że ich stosunki nagle stały się napięte. NIL zarzuciła Niedzielskiemu łamanie tajemnicy lekarskiej, po tym jak ten publicznie skomentował informacje o wystawianiu recept przez lekarza.[ZNZ]

W odpowiedzi na te zarzuty rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz zaprzeczył oskarżeniom, twierdząc, że minister nie miał wglądu w niczyje dane. Dawni sojusznicy w czasach totalitaryzmu medycznego chwycili się za kudły i trzymają, oskarżając się wzajemnie o nadużycia. Najzabawniejsze jest to, że za to przewinienie ministra, rzeczywiście może go spotkać dymisja, ale jego potencjalne winy z czasów Covida nie mają do dzisiaj znaczenia dla partii rządzącej.[ZNZ]

Niepokojące jest też to, że w tle tej konfrontacji pojawiają się sugestie o finansowych korzyściach, które mogli odnieść niektórzy lekarze w czasach pandemii, oraz oskarżenia o „antynaukowe szaleństwo” i cenzurę, jaką stosował NIL wobec tych, którzy kwestionowali oficjalne stanowisko rządu. To wprowadza poważne pytania o transparentność i etykę w zarządzaniu kryzysem zdrowotnym na taką skalę i ze strony rządzących i ze strony środowiska lekarskiego. Kontrowersje te pokazują głęboki podział w polskim społeczeństwie i sektorze opieki zdrowotnej na temat roli rządu i lekarzy w tej sytuacji. Z pewnością potrzeba więcej przejrzystości, odpowiedzialności i dialogu, aby przetrwać obecne napięcia i zbudować lepszą przyszłość dla polskiego systemu opieki zdrowotnej. Aby to jednak było możliwe, potrzebne są radykalne posunięcia i rozliczenie winnych śmierci setek tysięcy Polaków.[ZNZ]

Do sprawy odniósł się na „Twitterze” m.in. Grzegorz Płaczek z Konfederacji. „Wyłączył pan na »Twitterze« opcję komentowania pod swoimi wpisami Polakom, czyli… jednak czegoś pan się boi. To już coś” – zwrócił się do Niedzielskiego. „Oczywiście obecnie PiS, pan Morawiecki i Kaczyński pana ochronią, ale… żadna władza nie trwa wiecznie” – wskazał. Płaczek przytoczył też art. 266 „Kodeksu karnego”: „Kto, wbrew przepisom ustawy lub przyjętemu na siebie zobowiązaniu, ujawnia lub wykorzystuje informację, z którą zapoznał się w związku z pełnioną funkcją, wykonywaną pracą, działalnością publiczną, społeczną, gospodarczą lub naukową, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. „Pan usłyszeć zarzuty!” – ocenił.[NCz]

„Za Pana decyzjami i rozporządzeniami, które PAN osobiście wydał w ostatnich latach, stoi ponad 153 tys. nadmiarowych zgonów. PAMIĘTAMY!” – przypomniał Płaczek. Oświadczył też, że jeśli Naczelna Izba Lekarska, „która notabene, w jego ocenie, krzywdziła odważnych lekarzy w ostatnich latach”, nie złoży zawiadomienia do prokuratury w związku ze złamaniem art. 266 Kk, sam to zrobi. „Wysyłam także pismo do Biura RPO o pana działaniach, które wydają się ewidentnie łamać prawo” – dodał. „Rozumiem, że trwa w pana wydaniu (także myślę o pana zakuluarowych kolegach z KO) prekampania wyborcza, ale walczymy zgodnie z zasadami… Czy nie, panie ministrze? Polacy idą po prawdę – a ja jestem jednym z nich” – skwitował Grzegorz Płaczek.[NCz]

Autorstwo: WTK [YT], MMC [NCz], admin ZNZ [ZNZ]
Na podstawie: Twitter.com
Źródła: NCzas.com [NCz], YouTube.com [YT], ZmianyNaZiemi.pl [ZNZ]
Kompilacja 3 wiadomości: WolneMedia.net


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. rok2 06.08.2023 12:16

    Witam!

    Niestety,minister zdrowia nie naruszył tajemnicy lekarskiej – ta obowiązuje TYLKO lekarzy,a on jak wiadomo jest ekonomistą.Naruszył natomiast tajemnicę pacjenta i tu można spróbować go odpowiednio potraktować sądownie [wreszcie].

  2. Admin WM 06.08.2023 12:43

    Ale ma dostęp do dokumentów niejawnych, do których zaliczają się e-recepty, i wykorzystał je nadużywając uprawnień służbowych w celach politycznych. Kiedy został ministrem, musiał podpisać dokument o tajemnicy służbowej związanej z pełnionym stanowiskiem.

  3. rok2 06.08.2023 13:02

    Tak – tajemnicy służbowej [i tu można to wykorzystać],ale nie tajemnicy lekarskiej ,ponieważ nie jest lekarzem.Piszą o tym nawet sami lekarze,na ich portalach,na które trudno wejść,jeżeli nie jest się jednym z nich..

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.