Odpady wjeżdżają do Polski bez nadzoru

Opublikowano: 27.10.2020 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1816

Odpady przekraczające granicę polsko-ukraińską nie podlegają odpowiedniej kontroli. Zaledwie 8 proc. z nich jest szczegółowo kontrolowanych.

Jak informuje „Portal Samorządowy”, tylko 8 proc. transportów odpadów przewiezionych przez granicę z Ukrainą między styczniem 2015 r., a czerwcem 2019 r. było szczegółowo kontrolowanych. Odprawy pozostałych polegały głównie na weryfikacji dokumentów przewozowych. Część odpadów z tzw. listy „zielonej”, czyli innych niż niebezpieczne, choć wjechała do Polski tylko tranzytem, mogła nigdy nie opuścić naszego kraju i zasilić nielegalne wysypiska albo utworzyć nowe.

NIK sprawdzała skuteczność kontroli transgranicznego przemieszczania odpadów między naszym krajem, Ukrainą i Słowacją. Od zakończenia ostanie kontroli w 2007 r. weszły w życie nowe przepisy – i unijne i polskie. Okazuje się jednak, że przez 13 lat niewiele się w tej kwestii zmieniło.

Jak zaznacza NIK, odpady są traktowane na granicy jak towary. W badanym przez NIK okresie na przejściach z Ukrainą, a więc na granicy Unii Europejskiej, oględzinom lub rewizji poddano maksymalnie 14 proc. transportów towarów wywożonych z Polski (w tym odpadów) oraz najwyżej 25 proc. wwożonych do kraju (w tym odpadów). Kontrola szczegółowa samych odpadów nie przekroczyła 8 proc. transportów. Kontrola NIK pokazała jasno, że nie wszystkie przejścia graniczne, przez które można przewozić odpady, były wyposażone w sprzęt pozwalający na dokładne ich sprawdzenie.

Źródło: NowyObywatel.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Dandi1981 27.10.2020 12:37

    Ryba psuje sie od glowy jak by byl patryiotyczny niezalezny rzad nie wpuscil by nawet grama odpadow do umilowanej ojczyzny a tak robia co im kaza.

  2. pikpok 27.10.2020 13:13

    Taka ciekawostka-Sąd w Gdańsku skazał byłego szefa gabinetu Lecha Wałęsy i byłego wicewojewodę pomorskiego Krzysztofa Pusza na karę 25 tys. zł grzywny za nieodpowiednie składowanie 22 tys. ton niebezpiecznych odpadów z Ukrainy,a to tylko jeden przykład.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.