Liczba wyświetleń: 2493
Utartym schematem komentowania wojny na Ukrainie, większość dziennikarzy w wywiadach z różnymi osobistościami zaczyna od próby uzyskania oceny potępiającej działalność jednej tylko strony.
Wbrew oczekiwaniom dziennikarza stacji „Sky News” palestyński ambasador w Wielkiej Brytanii Husan Zumlot uznał za stosowne odpowiedzieć:
– Powszechna obsesja potępiania i obwiniania ofiar za zaistniałą sytuację skolonizowania i oblężenia, w jakiej żyją Palestyńczycy od wielu dekad, jest moralnie odrażającym podejściem. Ciągle powtarza się godzinami o prawie Izraela do samoobrony, jakby toczyła się faktycznie wojna. Przecież tu chodzi o brak zgody na dehumanizację Palestyńczyków. Trzeba z tym natychmiast skończyć. Zwłaszcza że giną ludzie, co jest wielką tragedią. Proszę więc o powstrzymanie się od tego rodzaju pytań. Nie mogę sobie na nie pozwolić, kiedy dwa miliony ludzi w Gazie trzymanych jest przez Izrael jako zakładnicy Izraela od 16 lat. Czy pan kiedykolwiek poprosił rzecznika rządu Izraela, albo innego urzędnika o potępienie tego faktu? Czy potępił pan wczorajsze stwierdzenie premiera Izraela, że zbombarduje tereny cywilne? Czy pytał pan, albo spodziewa się potępienia przez Izrael tego, co robią w Jerozolimie i okupowanym Zachodnim Brzegu? Proszę przestać z tym brakiem symetrii między okupantem i okupowanymi. Dość.
– Jednakże te ataki nie powstrzymają okupacji, a Gaza może spodziewać się teraz inwazji lądowej ze strony Izraela. Oczekiwany skutek nie nastąpił w takim razie.
– To właśnie jest podsycanie konfliktu – oficjalne oświadczenia USA, Wielkiej Brytanii, że Izrael dokona tego czy innego kroku bombardując Gazę. Izraelowi powinna cała społeczność międzynarodowa powiedzieć, że musi on szanować prawo międzynarodowe. Natomiast jako siła okupacyjna ponosi pełną odpowiedzialność za ochronę ludności cywilnej pozostającej pod jego kontrolą, zamiast wykorzystywania jej jako celu, co widoczne było na zdjęciach z ostatnich godzin, unicestwiane są całe osiedla mieszkalne, w których śpią rodziny z dziećmi. Świat musi pojąć, że nie są to jakieś tam potyczki, tu nie chodzi o Hamas, ale o naród liczący ponad 13 milionów Palestyńczyków w obozach dla uchodźców w Gazie i poza nią. Są oni systematycznie poddani nieludzkiemu traktowaniu od 100 lat. Zaczęło się to wszystko tutaj, w Wielkiej Brytanii, kiedy na srebrnej tacy podano Palestynę emigracji żydowskiej. Wciąż temu zaprzecza się, gdy nasi rodacy dosłownie walczą o życie. Dzwoniłem dzisiaj do siostrzeńca, bo siostra mieszka w Gazie. Siostrzeniec powiedział mi, że tak czy owak, oni umrą. Świat jest odpowiedzialny za to, że dzieciak ma takie przekonanie, a podziela je 13 milionów innych Palestyńczyków.
– Co wobec tego stanie się z ludźmi w Gazie?
– A cóż może się stać? Dokładnie to, co dzieje się od tylu dziesięcioleci – to niewyobrażalny koszmar. To jest największe więzienie na planecie. Przypomina im o tym Izrael, posyłając od czasu do czasu parę pocisków z ziemi, z powietrza i z morza zabijając tysiące ludzi niepewnych swojej drogi z pracy do domu, niemających żadnych planów. Mówi pan o pokoleniach, a na Zachodnim Brzegu jest nawet gorzej, bo konfiskowana jest ziemia, ludzie są nie tylko ofiarami brutalności żołnierzy izraelskich, ale także milicji osadników na przykład w Hebronie. Musiał pan widzieć czego dopuścili się w meczecie Al-Aksa w Jerozolimie w zeszłym tygodniu. Pluli na modlących się chrześcijan. Mamy do czynienia z systemem wyższości rasowej wykorzystującym okupację wojskową. W tej sytuacji Palestyńczycy mają prawo do obrony i mamy prawo krzyczeć „dość!”.
– Przejdźmy do apelu Palestyńczyków o zwołanie posiedzenia krajów Ligi Arabskiej. Jaki może mieć ona wpływ?
– Wielki wpływ. Właśnie tego oczekujemy, bo chcemy powstrzymać żydowską machinę zabijania. Wiemy, kto w tej chwili jest w rządzie Izraela — oprócz Netanjachu to Ben Gvir (szef policji) i Becalel Smotrich (minister finansów). Oni są skrajnymi zwolennikami systemu gotowymi dokonać ludobójstwa. Ludobójstwa, proszę pana. Nam potrzebna wspólnota międzynarodowa ludzi mądrych, mężów stanu poczynając od Ligi Arabskiej. Oczekujemy, że Rada Bezpieczeństwa wreszcie wyegzekwuje prawo międzynarodowe, bo przez 75 lat Izrael przyzwyczaił się do faktu, że zawsze może być traktowany wyjątkowo, stoi ponad prawem. Nietykalność gwarantują mu USA, Wielka Brytania i reszta państw Zachodu. Najwyższy czas, byśmy wyciągnęli wnioski, przestali powtarzać błędy, położyli kres dehumanizacji Palestyńczyków. Jako naród uciskany szukamy wolności, niepodległości, suwerenności. Staramy się odzyskać własne ziemie, a Izrael musi je opuścić.
– To długi proces.
– Mówiąc o tym przypomnę, że Rada Bezpieczeństwa 56 lat temu zdecydowała w 1967 roku, że Izrael ma natychmiast opuścić okupowany teren. Liczne rezolucje ONZ stwierdzają, że Izrael dopuszcza się zbrodni wojennych, łamie prawo międzynarodowe. Organizacje takie jak Amnesty International, Human Rights Watch z USA i każda większa organizacja międzynarodowa potwierdza zarzuty stawiane Izraelowi praktykującemu system apartheidu. Świat przygląda się temu wszystkiemu przez 75 lat i jakby nie widział nas. Jako ruch narodowy dotrzymaliśmy wszelkich zobowiązań, uznając między innymi Izrael, zobowiązując się do niestosowania przemocy, podjęcia negocjacji i w pełni szanować postanowienia międzynarodowe. Liczyliśmy, że Izrael stać będzie na taką samą konsekwencję, zakończy kolonialną ekspansję. Nie zdobyli się choćby raz na ten gest od kiedy my podpisaliśmy wszystkie zobowiązania 30 lat temu.
– Każdego dnia dochodzi do zakładania kolejnego osiedla i ekspansja postępuje. Teraz pojawiła się nowa możliwość, która da początek rozwiązania problemu i świat przebudzi się, przynosząc stabilizację w regionie i na całym świecie.
Tłumaczenie: Jola
Źródło zagraniczne: YouTube.com
Źródło polskie: WolneMedia.net
Poznaj plan rządu!
Taka teoria spiskowa:
Izrael wycofa się po interwencji ONZ, tym samym rząd światowy zyska aprobatę, a na Ukrainie przybędzie nowych obywateli. Nowa “Ukraina” stanie się nowym pępkiem świata, bramą między wsch. a zach., a na świecie pasożytdy wprowadzają swój zamordyzm.
Choć mogą też rozpętać III WW, by potem mógł powstać rząd światowy.