O dobro pacjentów… i koncernów?

Opublikowano: 19.01.2011 | Kategorie: Wiadomości z kraju, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 448

W Sejmie trwają prace nad ustawą o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego i wyrobów medycznych.

Deklarowanym celem proponowanej zmiany prawa jest takie przekształcenie systemu refundacji, by w ramach dostępnych publicznych środków odpowiadał w możliwie najwyższym stopniu aktualnemu zapotrzebowaniu społecznemu. Zdaniem Ministerstwa Zdrowia jedną z konsekwencji ustawy będzie obniżka cen leków oraz zwiększenie ich dostępności, a w dalszej perspektywie również podniesienie poziomu konkurencji pomiędzy podmiotami produkującym farmaceutyki, w sensie jakościowym i cenowym, oraz stabilizacja w sektorze.

Podczas posiedzenia Trójstronnej Komisji ds. Społeczno-Gospodarczych w dniu 10 stycznia 2011 r., której głównym tematem była ustawa o refundacji, strona pracodawców wyraziła obawy co do proponowanych rozwiązań fiskalnych, które jej zdaniem uderzą w przemysł farmaceutyczny działający w Polsce oraz spowodują zmniejszenie dostępności tańszych leków. Pracodawcy zdecydowanie sprzeciwili się m.in. wprowadzeniu obowiązku przekazywania przez przedsiębiorców na rachunek bieżący dochodów ministra właściwego do spraw zdrowia kwoty stanowiącej 3% wartości zrefundowanego leku oraz wprowadzeniu stałego budżetu na refundacje, określanego jako procent budżetu NFZ. Ich zastrzeżenia wzbudziło również wprowadzenie stałych cen i marż, których obniżenie spowodować może ich zdaniem upadek wielu hurtowni i monopolizację rynku przez kilka największych koncernów.

Z kolei strona związkowa uważa, że pomimo wielu pozytywnych rozwiązań, część z proponowanych w projekcie ustawy zmian może uderzyć w dobro i potrzeby pacjentów. Związkowcy wnieśli o wyliczanie opłaty ryczałtowej za niektóre leki nie na podstawie wysokości płacy minimalnej, lecz znalezienie przez stronę rządową innego miernika ekonomicznego.

We wspólnym stanowisku organizacji pracodawców i związków zawodowych, obie strony domagają się od rządu i Parlamentu ponownego przeanalizowania rozwiązań przewidzianych w projekcie ustawy, przede wszystkim dotyczących rzeczywistych obciążeń świadczeniobiorców.

Źródło: Obywatel


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. -chris 19.01.2011 13:32

    To może lekko nie na temat, ale gdyby kilka firm farmaceutycznych i aptek wrzucić na dno oceanu, to byłoby lepiej dla ludzi. A gdyby wrzucić tam wszystkie, dla ludzi byłoby najlepiej ale za to FATALNIE dla ryb!

    A poważnie. Wygląda na to, że prace nad ustawą mają dwa cele: wyrwać trochę kasy od handlarzy trutkami zwanymi powszechnie ‘lekami’ oraz (pozornie cel przeciwny) więcej kasy przelać do koncernów farmaceutycznych.
    LEPIEJ NIE BĘDZIE !!
    Szwedzi onegdaj upaństwowili apteki, bo spostrzegli, że pazerność przedsiębiorców szkodzi zdrowiu społeczeństwa.

  2. Sebek 19.01.2011 17:41

    Chris zastanów się co ty w ogóle mówisz. Zwalasz winę na apteki, gdy to rząd jak zwykle jest głównym winowajcą.

    Na rynku leków nie ma wolnej konkurencji, bo rząd wszystko koncesjonuje. I wystarczy dać rządowi w łapę, i można wprowadzać każde gówno do obrotu.
    Na wolnym rynku konsumenci sami by testowali działanie leków poprzez prywatne instytucje badawcze, a same leki byłyby kilkakrotnie tańsze.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.