Księża o napędzie jądrowym

Opublikowano: 18.02.2010 | Kategorie: Wierzenia

Liczba wyświetleń: 814

Stan duchowny wciąż stanu wolnego.

O żonatych księżach znowu zaczyna być głośno. Pod koniec zeszłego roku włoski tygodnik „Panorama” poświęcił temu sporo miejsca. Tym razem protestują księża katoliccy po wydaniu przez papieża Benedykta XVI konstytucji apostolskiej „Anglicanorum coetibus” zatwierdzającej przyjęcie do Kościoła katolickiego duchownych anglikańskich z żonami i dziećmi. Jeden z liderów schizmy anglikańskiej, australijski arcybiskup John Hepworth, jest nawet rozwiedziony i ożeniony ponownie.

Wyciągnięta ręka papieża Ratzingera do anglikańskich księży wracających do Rzymu jest jednocześnie policzkiem dla księży rzymskokatolickich, którzy złamali celibat i musieli odejść z Kościoła – pisze „Panorama”, przytaczając komentarz 75-letniego byłego księdza katolickiego Federica Bollettiniego, który porzucił sutannę, aby ożenić się z byłą młodocianą prostytutką nigeryjską uratowaną przez niego od włoskiej ulicy: My zostaliśmy zmuszeni do wyboru – albo kapłaństwo, albo rodzina, podczas gdy księża anglikańscy utrzymali swoje przywileje. Bollettini dziś pracuje jako robotnik, a historia jego życia została opisana w książce „Bianco e nera. Amanti per la pelle” („Białe i czarne. Kochankowie przez skórę”).

OJCIEC REPRODUKTOR

To jednak dopiero początek niespodzianek. Jak ujawnia „Panorama” – we Włoszech mówi się już o ślubie Maurizia Calipariego – jednego z bardziej znanych i cenionych księży, brata Nicoli Calipariego, agenta włoskiego wywiadu, zabitego w Iraku przez amerykańskich żołnierzy podczas akcji ratowania życia porwanej dziennikarce Giulianie Sgrenie. Ksiądz Maurizio Calipari, docent teologii i członek Papieskiej Akademii Życia, ma zamiar porzucić kapłaństwo i ożenić się.

Wcześniej były także inne znane przypadki: Ugo Moretto, dyrektor watykańskiego centrum telewizyjnego, ożenił się ze swoją byłą asystentką. Paolo Curtaz, zwany „proboszczem papieskim”, bo kierował parafią, w której Benedykt XVI spędzał wakacje, zrzucił sutannę, gdyż został ojcem.

WIELEBNY SIĘ ŻENI

We Włoszech jest 6 tysięcy byłych księży, którzy się ożenili. 57 tysięcy księży na całym świecie poprosiło papieża o dyspensę od celibatu. Co roku 700 księży rezygnuje z kapłaństwa. Jest to prawdziwy problem dla Watykanu, który już od dawna musi liczyć się z dramatycznym spadkiem powołań. Kongregacja do spraw kleru wysłała tysiące listów do kapłanów, których pozycja nie jest jasna, gdyż żyją w konkubinacie lub mają dzieci, których nie mogą uznać – zmuszając ich do wyboru: Kościół albo rodzina. Wszystkie historie przypominają love story biskupa Emmanuela Milingo i jego koreańskiej żony Marii Sung – donosi włoska prasa.

Jestem szczęśliwie ożeniony z Anną Marią, ale byłem równie szczęśliwy, gdy byłem księdzem. Gdybym mógł, chciałbym połączyć te dwie rzeczy – tłumaczył „Panoramie” swój dylemat włoski teolog i dziennikarz Gianni Gennari, któremu sam kardynał Joseph Ratzinger udzielił dyspensy, aby mógł wziąć ślub w kościele. Gennari ma nadzieję, że w przyszłości – może nie tak odległej – byli księża, dziś żonaci, zostaną docenieni przez Kościół i będą mogli dla niego pracować. Ratzingerowi zostały przedstawione propozycje zmian dotyczące księży, którzy odeszli od celibatu (chodzi o to, aby byli kapłani, żonaci od przynajmniej 25 lat, mogli zostać diakonami); wśród włoskich katolików zbiera się podpisy dla ich poparcia.

Tymczasem są już pierwsze przykłady biskupów, którzy nie czekają na decyzję papieża i działają w zgodzie z duchem czasu. Biskup Sessa Aurunca w prowincji Caserty – Antonio Napoletano – nominował na dyrektora diecezjalnego biura do spraw socjalnych Giovanniego Monteasiego – byłego księdza, który ma rodzinę. We Włoszech nikogo nie gorszy żonaty ksiądz – docenia się ich i szanuje, bo wiedzą, co znaczy pracować, by utrzymać rodzinę.

O aspiracjach żonatych księży we Włoszech pisaliśmy w „NIE” po raz pierwszy w 1998 r. w artykule „Pękaj koloratko”. Dziś istnieje wiele stowarzyszeń, które walczą o ich prawa: Vocatio we Włoszech, Stowarzyszenie Księży Katolickich i ich Żon w Niemczech, Stowarzyszenie Księży bez Wspólnoty dla Wspólnoty bez Księży w Austrii, Stowarzyszenie Żonatych Księży i ich Rodzin w Polsce. Największy nacisk na rewizję doktryny celibatu przychodzi jednak dzisiaj z Afryki i z Ameryki Łacińskiej. Wielu biskupów i kardynałów latynoamerykańskich (także sam prefekt Kongregacji do spraw kleru brazylijski papabili – Claudio Hummes) zwróciło się do papieża z propozycją ordynacji mężczyzn żonatych sprawdzonej wiary – tzw. viri probati, gdyż coraz skromniejsza liczba księży nie daje już rady sprostać zapotrzebowaniom kontynentu południowoamerykańskiego. Młody ksiądz Ratzinger przewidywał już w 1971 r., że Kościół w przyszłości będzie musiał odwołać się do rezerwy, jaką stanowią viri probati.

Z ŁONA NA ŁONO

W Ameryce Łacińskiej batalia żonatych księży łączy się z ofensywą wspólnot podstawowych (pozostałości po teologii wyzwolenia). Jak tłumaczy na łamach włoskiego tygodnika dziennikarz Mauro Castagnaro – redaktor książki „Żonaci księża w Kościele katolickim” – po Soborze Watykańskim II żonaci księża walczący o swoje prawa dzielą się na dwie kategorie: ci, którzy chcą tylko wrócić na łono Kościoła, ale z rodziną, tak jak anglikańscy pastorzy, i ci, którzy w prywatnej walce z celibatem upatrują także walki o demokratyzację Kościoła i większą autonomię księży we wspólnocie eklezjastycznej. Biskupi w wielu krajach są gotowi dawać święcenia kapłańskie żonatym mężczyznom, ale spotykają się z oporem Kurii Rzymskiej i skrzydłem konserwatorów.

PANIE PROBOSZCZOWE

Także żony księży przerywają milczenie. Jak pisze „Panorama”, Pina Del Nevo, żona Maura, prezesa stowarzyszenia Vocatio, jest zmęczona hipokryzją Kościoła. Instytucja chroni księży poprzez sekret i milczenie, byle tylko się nie żenili. Głównymi ofiarami w tej sytuacji są kobiety i ich dzieci, które nie mogą zostać uznane przez ojców i poznać prawdę. Wiele kobiet akceptuje tę sytuację przez lata, ze względu na miłość – tłumaczy Pina Del Nevo.

Inna kobieta, która wolała pozostać anonimowa, ujawniła kolejną gorzką prawdę: W wieku 60 lat muszę pracować na utrzymanie mojego syna, aby skończył uniwersytet, podczas gdy jego ojciec ma wszystko w nosie i nadal jest księdzem, i nikt go nie pociąga do odpowiedzialności za los dziecka.

Do X wieku księża mogli się żenić. Potem uznano, że – jak pisał Anselm do papieża Paschalisa II – święte ręce księdza, które trzymają hostię, nie mogą dotykać kobiecych genitaliów. W XXI w. powrót do wczesnego średniowiecza stanowiłby w Kościele postęp.

Autor: Agnieszka Zakrzewicz
Źródło: “Nie” nr 4/2010


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

11 komentarzy

  1. Robert Śmietana 18.02.2010 09:11

    Albo księża będą się oficjalnie żenić albo będą mieli nieoficjalne dzieci i rodziny.
    Albo księżą oficjalnie pozwoli się na seks albo będą dalej macać ministrantów i chłopców przed mutacją.

    Nie ma innej drogi, niż dopuścić do głosu naturę, a pragnienie seksu jest wdrukowane w naszą naturę i nie da się go oszukać.

  2. Fenix 18.02.2010 09:13

    Prawda was wyzwoli ; 3 słowa do Papieża!

  3. Robert Śmietana 18.02.2010 10:09

    Hahaha ale trzasnąłem ortografa byka, aż mi herbata w ręku zadrżała 🙂

  4. czajtad1 18.02.2010 15:50

    Ksiadz powinien zyc w celibacie. To jest sluzba Bogu.Kazdy Czlowiek wybiera swoja droge w zyciu i jezeli sluzba Bogu wymaga takiego poswiecenia to WSZYSCY KSIEZA powinni tego przestrzegac.Ja jako osoba wierzaca nie bede skladac zadnych datkow na tace majac swiadomosc, ze pieniadze beda wykorzstane na utrzymanie rodziny “duchownego”Dla mnie i dla mojej rodziny nikt nigdy nie pomagal finansowo .A pomyslcie co bedzie sie dzialo z majatkami ksiezy, kto bedzie mial prawo do jego dysponowania.Chyba nie Kuria czy parafia! Przeciez taki majatek powinien byc wlasnoscia wszystkich.Ksiadz jest tylko jego nadzorca.

  5. Ciemnogrodzianka 18.02.2010 15:58

    Nikt nikogo nie zmusza do pójścia do kapłaństwa. Ci,którzy się na to dobrowolnie decydują, przyjmują do wiadomości życie w celibacie. Przywołany w artykule “postęp w Kościele K.” istnieje od wielu lata zarówno u ewangelików, jak i u prawosławnych . I co z tego wynika? Coraz to mniejsze rzeszy wiernych. Anglikanie zdecydowali się na powrót do KK. Dlaczego? Sytuacja żonatych anglikan została uregulowana przez papieża; klerycy angl. muszą przyjąć celibat. A poza tym, celibat jest ustawicznym problemem mediów , a nie księży.

  6. czajtad 18.02.2010 16:05

    Ksiadz powinien zyc w celibacie. To jest sluzba Bogu.Kazdy Czlowiek wybiera swoja droge w zyciu i jezeli sluzba Bogu wymaga takiego poswiecenia to WSZYSCY KSIEZA powinni tego przestrzegac.Ja jako osoba wierzaca nie bede skladac zadnych datkow na tace majac swiadomosc, ze pieniadze beda wykorzstane na utrzymanie rodziny “duchownego”Dla mnie i dla mojej rodziny nikt nigdy nie pomagal finansowo .A pomyslcie co bedzie sie dzialo z majatkami ksiezy, kto bedzie mial prawo do jego dysponowania.Chyba nie Kuria czy parafia! Przeciez taki majatek powinien byc wlasnoscia wszystkich.Ksiadz jest tylko jego nadzorca.

  7. Joanna d’Arc 18.02.2010 16:25

    Oczywiście, że tym , którzy chcą zniesienie celibatu, chodzi o zniszczenie KK, bo, jak pisze czajtad, sprawa rodzin księży nie schodziłaby z łam mediów. Ja znam pastora mającego pięcioro dzieci i popa z dwójką dzieci. Oni nigdy nie mają czasu na pogłębianie życia duchowego u siebie, czy u swoich parafian- muszą dbać o rodzinę.

  8. novic 19.02.2010 15:15

    jezeli zostanie zniesiony celibat to ja pierwszy wstepuje do seminarium. I zycie stanie sie bajka 😛
    Fajna kasa, prawie zadne podatki, parafia ze schronieniem:), wplywow i znajomoci masa a na koniec emeryturka w jakims przyjemnym miejscu, a co sie wybawie do emeryturki to bedzie moja tajemnica spowiedzi 🙂

  9. Ciemnogrodzianka 19.02.2010 18:37

    Celibat nie obowiązuje prawosławnych, greko-katolików, polskich katolików i duchownych wszystkich wyznań protestanckich. @novic Dalejże do seminarium, bajka na wyciągnięcie ręki!

  10. Raptor 20.02.2010 03:05

    Pytanie za 100pkt, jak długo zdrowy psychicznie człowiek może wytrzymać w celibacie? 🙂 …kto da więcej?

  11. accidental protege 20.02.2010 13:11

    Pytanie za 100pkt
    Dla czego najwięcej “reformatorów” KK jest wśród wszystkich antyklerykałów, christianofobów i innych takich, którzy mają rysę na psychice tam gdzie innym ludziom tworzy się (bądz też nie) potrzeba wiary.
    Z jednej strony odrzucają, z drugiej chcą “reformować”?????
    Toż to zadanie dla katolików!
    Schizofrenia?
    Lęki?
    Fobie?
    Ukryte zamiary?
    Na pewno przyczyny pchające do aktywności wszelkich “reformatorów” są mówiąc delikatnie dalekie od racjonalizmu, którym tak lubią się podpierać

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.

Potrzebujemy Twojej pomocy!

 
Zbiórka pieniędzy na działalność portalu w czerwcu 2024 r. jest zagrożona. Dlatego prosimy wszystkich życzliwych i szczodrych ludzi, dla których los Naszego Portalu jest ważny, o pomoc w jej szczęśliwym ukończeniu. Aby zapewnić Naszemu Portalowi stabilność finansową w przyszłości, zachęcamy do dołączania do stałej grupy wspierających. Zostań naszym sponsorem i nie pozwól, aby „Wolne Media” zawiesiły działalność ku radości rządu! Ważna jest każda złotówka! Czy nam pomożesz?

Nasze konto bankowe TUTAJ – wplaty BLIK-iem TUTAJ – konto PayPala TUTAJ

Ten komunikat zniknie, w chwili szczęśliwego ukończenia zbiórki. Z góry WIELKIE DZIĘKUJĘ dla wszystkich nieobojętnych czytelników, którzy pomogą.