Krótsza droga od zdjęcia do mandatu

Opublikowano: 21.07.2012 | Kategorie: Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 880

Od 1 stycznia 2013 r. na polskich drogach działać ma aż 500 fotoradarów a złapani na fotoradar będą karani szybciej i surowiej. W minionym roku wszystkie straże wystawiły ponad 1,2 mln mandatów za nadmierną prędkość na ponad 180 mln zł – podaje “Rzeczpospolita”.

Koalicja rządowa postanowiła ograniczyć czas w jakim dochodzi do egzekucji mandatów. Projekt ustawy o szczególnej odpowiedzialności za niektóre naruszenia przepisów ruchu drogowego jest już po wstępnych konsultacjach – podaje dziennik.

Nowa ustawa skróci czas oczekiwania na egzekucję wystawionych mandatów. Zamiast czekać na wskazanie kierowcy, karany będzie właściciel pojazdu. Właściciel dostanie 21 dni na wskazanie, kto był kierowca jego auta. Może przyznać się, że to on prowadził, może też wskazać osobę, która je prowadziła. Jeżeli w ciągu 21 dni nie wskaże, kto prowadził samochód, zapłaci karę finansową o 50 proc. wyższą niż mandat przewidziany za popełnione wykroczenie.

Obecnie od zrobienia zdjęcia, do wystawienia mandatu zwykłemu obywatelowi mija średnio ok. dwóch miesięcy, firmie – newet pół roku.

Dotychczas straże miejskie, głównie z tytułu przekroczenia prędkości, „zarabiały” z mandatów rocznie ok. 170 mln zł, a GITD kolejnych 35-40 mln zł.

Opracowanie: Marek Nowicki
Na podstawie: Rzeczpospolita
Źródło: Niezależna.pl


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. w 21.07.2012 15:03

    Społeczeństwo również powinno mieć możliwość wystawiania mandatów policjantom, urzędnikom, politykom, wojskowym itp.

    O lewym przetargu zakupu aut do policji:
    ” … Śledztwo dotyczyło przetargu z 2004 roku. W ocenie śledczych, specyfikacja przetargu została przygotowana w taki sposób, że wygrać mógł tylko jeden oferent, firma handlująca rumuńskimi aro. 105 samochodów miało kosztować 6,5 mln zł. Auta miały być tanie w eksploatacji, niezawodne i wyposażone w policyjny osprzęt. Po dostawie okazało się, że samochody często się psują, nie działają w nich urządzenia, do tego są niewygodne i trudno wozić w nich zatrzymanych. Wiele z nich częściej stało w naprawie, niż było używanych.

    Prokuratura została zawiadomiona po wewnętrznej kontroli. W ocenie śledczych, przetarg został przeprowadzony niezgodnie z przepisami.

    Ponadto, kiedy firma, która go wygrała, spóźniała się z dostawą, odpowiedzialni za przetarg podpisali dokumenty, jakoby dostarczyła 88 aut i to w wersji specjalnie dla policji; i nakazali wypłacić dostawcy 5,5 mln zł. Dzięki temu firma uniknęła odstąpienia przez KGP od umowy, co wiązałoby się m.in. z koniecznością zapłaty przez pośrednika kar umownych. … ”

    http://www.money.pl/archiwum/wiadomosci_agencyjne/pap/artykul/sprawa;zakupu;dla;policji;samochodow;aro;wraca;do;prokuratury,207,0,705487.html

  2. norbo 21.07.2012 20:34

    Co za brednie. Powinni wymierzać publicznie kare chłosty za niebezpieczną jazdę a recydywistom zabierać dożywotnio prawo jazdy, a gdy jakiś wbrew zakazowi i bez prawka zechce zaszaleć to go do krainy białych niedźwiedzi odesłać. A w przypadku trudności z ustaleniem sprawcy karać właściciela auta na takiej samej zasadzie na jakiej karze się właściciela broni, bo samochód jest bronią gdy za kierownicą siedzi bezmózgi prymityw co myśli, że jest bogiem.

  3. senseimarcel 21.07.2012 22:27

    Jednak faktycznie norbo nie ma prawa jazdy.

  4. norbo 21.07.2012 23:20

    Nawet jeżeli to nie ma to żadnego znaczenia, moglibyście w końcu przestać zachowywać się jak dzieci w przedszkolu prztykające się osobiście bo argumentów brak…. Mowa jest o fotoradarach czyli o prędkości, to warunek obiektywny – albo jedziesz za szybko albo nie, i nie ma w tym żadnej złośliwości aparatu czy urzędnika. Skoro ktoś jedzie za szybko to robi to świadomie, to jest jego wybór….

  5. senseimarcel 22.07.2012 00:21

    Właśnie że ma ogromne znaczenie czy masz prawo jazdy czy go nie posiadasz. Jeśli nie jesteś kierowcą to nie powinieneś się wypowiadać na tematy o których nie masz bladego pojęcia. Jak byś był kierowcą to byś zauważył że psiarnia nie ustawia się nigdy w miejscach gdzie dochodzi do wypadków, tylko w miejscach gdzie łatwo kogoś ustrzelić. Przeważnie są to odcinki drogi o całkiem niezłej nawierzchni i dobrej widoczności gdzie kierowca ma możliwość nadgonienia czasu, bo wcześniej albo stał w korku albo przedzierał się przez dziury i koleiny wlekąc się niemożebnie. Stawiam wszystkie swoje oszczędności na to że w 95% ofiarami suszarkowców padają kierowcy, którzy swoją prędkość przekroczyli od 20 do 30 km/h. Za dużo propagandy chłoniesz z mediów głównego nurtu, które demonizują kierowców tylko po to żeby bezkarnie i często windować i tak już wygórowane kary, ku uciesze gawiedzi która nigdy nie siedziała za kółkiem. To że na drogach giną ludzie to niestety głownie przez katastrofalną jakość dróg i kretyńską organizacje ruchu. Może kiedyś zdobędziesz prawo jazdy to sam się przekonasz jak to naprawdę wygląda z drugiej strony. Na zakończenie dodam tylko że kierowcy to najbardziej okradana przez państwo grupa społeczna aż dziwię się że nikt nie wpadł na to żeby stworzyć pod tym szyldem partię polityczną.

  6. norbo 22.07.2012 00:40

    Stan dróg czy ich zatłoczenie nie jest żadną tajemnicą i kierowca powinien odpowiednio wcześnie wyjechać aby dotrzeć tam gdzie chce na czas a nie “nadganiać” ryzykując wypadek. A najlepiej powinien korzystać z publicznego transportu.

  7. TOB 22.07.2012 08:01

    Sam fakt posiadania prawa jazdy to nie wszystko. Jest sporo osób, które mijamy na drodze a które po prostu BOJĄ się prowadzić. Jak jest ładna dróżka, po której ludzie śmigają ~70 (czyli normalna prędkość w mieście), i nagle pojawia się ktoś kto męczy pięćdziesiątkę trzymając się środka, to dopiero wtedy można mówić o wzroście ryzyka wypadku. Tak samo kierowcy chcący gdzieś skręcić ale nie wiedzący gdzie i kiedy. Można za takimi jechać chwilkę, może dwie… ale nie całe kilometry.

    Wiesz norbo co to jest kultura na drodze? To jest takie “korzystanie z jezdni”, które nie będzie hamowało ruchu. Jak żona zdawała prawko to wyliczała mi za co by mnie oblał egzaminator. Oczywiście prędkość sobie odpuściła, ale już stawanie na ciągłej było “złe”. To co, że dzięki temu na skrzyżowaniu nie blokowałem skrętu w prawo, takich sytuacji można łatwo wyliczyć więcej. Wszystko jest kwestią tego czy chcesz mieć społeczeństwo ludzi, którzy po prostu chcą “komfortowo” dojechać z punktu a do b, czy ludzi którzy będą zatruwać sobie życie bo tak mówi przepis.

    Otóż norbo, znaki ograniczające prędkość łatwo jest postawić. Wystarczy remont drogi. A po remoncie? Czy znaki znikają?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.