Kopalnie węgla kamiennego zostaną zamknięte do 2049 r.

Opublikowano: 26.09.2020 | Kategorie: Gospodarka, Polityka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1374

Jest porozumienie między górniczymi związkami zawodowymi i rządem w sprawie dalszego funkcjonowania kopalń węgla kamiennego. W 2049 r. wydobycie ma zostać definitywnie zakończone. Obecnie zatrudnieni górnicy dołowi otrzymają gwarancje pracy do emerytury.

W sprawie gwarancji dla górników i pracowników zakładów przeróbki mechanicznej węgla delegacje rządowa i związkowa porozumiały się jeszcze 24 września. W nocy i 25 września do południa dopracowano ostatnie szczegóły porozumienia, w tym datę odejścia od wydobycia węgla kamiennego w Polsce. Górnicy twierdzili, że na wdrożenie niemieckiego modelu transformacji górniczych regionów potrzeba czasu do 2060 r., rząd obstawał przy dacie zamknięcia kopalń w 2050 r. Ostatecznie związki w tym względzie ustąpiły – ostatnia kopalnia ma zakończyć pracę w 2049 r.

Porozumienie zawiera jednak również harmonogram zamykania kopalń, w którym zapisano, iż pierwsze zakłady przestaną działać już w latach 2023. W 2021 r. zostanie zamknięta kopalnia Pokój w Rudzie Śląskiej. Dwa lata później położoną w tym samym mieście kopalnię Bielszowice czeka połączenie z Halembą, która sama przetrwa do r. 2034. Na 2021 r. przewidziano również zamknięcie kopalni Wujek. Najdłużej działać będą kopalnie Marcel, Chwałowice i Jankowice. Pełen harmonogram można przeczytać tutaj.

Podsekretarz stanu Artur Soboń, jeden z głównych rządowych negocjatorów po podpisaniu porozumienia zachwycał się, iż wszyscy uczestnicy rozmów „wspólnie wybrali kierunek polskiej, uczciwej i sprawiedliwej drogi” zapowiadanej przez premiera Morawieckiego (który jednak na Śląsku się nie pojawił).

Aby tak stało się naprawdę, rząd powinien pójść za ciosem i naprawdę przystąpić do opracowywania planu sprawiedliwej transformacji miast, które od dekad żyją wokół kopalń.

Na czym dokładnie będą natomiast polegały gwarancje zatrudnienia dla górników? W trzecim punkcie dwunastopunktowego porozumienia zapisano gwarancję zatrudnienia na zasadzie alokacji w sektorze górnictwa. Jeśli pracy dla górników czy pracowników przeróbki węgla i tak nie będzie, dla górników dołowych przewidziano możliwość skorzystania z płatnego urlopu w wymiarze maksymalnie 4 lat, dla pracowników przeróbki mechanicznej – 3 lat, ewentualnie odprawy pieniężnej.

W związku z podpisanym porozumieniem górnicze związki odwołały wczorajszą manifestację, która miała odbyć się w Rudzie Śląskiej. Zakończył się również podziemny protest, w którym na ostatnim etapie brało udział ponad 200 robotników. Związkowcy wyrażali po podpisaniu porozumienia wdzięczność dla pracowników, którzy zaangażowali się w protesty w obronie Śląska. Satysfakcja z wynegocjowanych gwarancji zatrudnienia mieszała się z poczuciem, iż pewien etap historii regionu właśnie się kończy.

„Podpisaliśmy likwidację jednej z najważniejszych branż w historii Rzeczpospolitej Polskiej” – powiedział Dominik Kolorz, przewodniczący struktur NSZZ „Solidarność” w regionie śląsko-dąbrowskim.

Związkowcy podkreślali podczas protestu, że chcą pewnej przyszłości dla Śląska, ratowania miejsc pracy jego mieszkańców. Na razie społeczna zapaść regionu została powstrzymana, jednak bez planu wielkich przekształceń w miejscowej gospodarce zostanie tylko odłożona w czasie. W sprawie transformacji regionu w porozumieniu zapisano jedynie zamiar powołania zajmującego się tym zagadnieniem rządowego pełnomocnika.

Porozumienie zostanie do 15 grudnia rozbudowane, by przyjąć postać Umowy Społecznej, a tę z kolei będzie musiała zatwierdzić Komisja Europejska.

Autorstwo: Małgorzata Kulbaczewska-Figat
Źródło: Strajk.eu


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Fenix 26.09.2020 10:11

    Komu sprzedają kopalnie , a może już sprzedane ?

  2. Admin WM 26.09.2020 10:29

    Pytanie 1 – skąd Polska będzie mieć prąd?

    1. Import z zagranicy

    2. Z elektrowni jądrowych, które rząd zbuduje, uzależnione surowcowo od dostaw z zagranicy, które wyprodukują odpady nuklearne, z którymi Polska będzie musiała sobie radzić przez tysiące lat (ale kogo to obchodzi, nas już nie będzie). A jak jakaś skazi Polskę? A kogo to obchodzi?

    3. Z nierentownych OZE, bo rentowne (jak geotermia) rząd blokuje. Nawet elektrownie wiatrakowe budowane są według starego typu – zanieczyszczające środowisko infradźwiękami i wymagające wiatru z jednej strony, zamiast wiatraki bębnowe łapiące wiatr ze wszystkich stron i nie emitujących infradźwięków.

    Pytanie 2 – co z budżetem państwa?

    Czym rząd zrekompensuje utratę środków do budżetu – wbrew plotkom, górnictwo generuje wielomiliardowe wpływy do budżetu (90% kasy ze Śląska zostaje w Warszawie, 10% wraca).

    A, już wiem, wtedy ktoś inny będzie rządzić, więc rządu PiS to nie dotyczy, a jakby co, zaciągnie się kredyty w zachodnich bankach! Eureka!

    Uważam, że jeśli chce się zamykać kopalnie, to nie na zasadzie umów, że do roku jakiegoś tam będą zamknięte, ale według mądrego planu rozwoju, w którym energetykę węglową zastępuje się OZE, a pracowników migruje do innej branży. Rząd nie ma żadnego pomysłu na energetykę w Polsce, poza budową elektrowni jądrowych (do opłacalnych i bezpiecznych elektrowni fuzji jądrowej droga daleka), chce tylko bezmyślnie likwidować kopalnie bo zagranica tego oczekuje. Nic w zamian nie ma.

  3. Fenix 26.09.2020 11:10

    Admin twoja naiwność powala ” Z elektrowni jądrowych, które rząd zbuduje,”? a przymiarki były. Oczyszczalnia ścieków w stolicy ich przerosła ? Wymień mi, co rządy zbudowały po obaleniu PRL? Szanuję Gierka bo zwracał się z prośbą do górników słowami ” co towarzysze pomożecie?” Pomożemy ! ” Budował z ludźmi nie sam ,i cenił ich ciężką prace. Ich sukces był wspólny! Gdyby trafił się nam taki gospodarz dziś w Polsce , bylibyśmy potęgą na świecie. Gierkowi , nawet dwóch Kaczyńskich nie odbierze chwały !

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.