Izrael wspiera terrorystów z Frontu al-Nusra w Syrii

Opublikowano: 08.06.2016 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 707

Ostatnia wypowiedź Efraima Halevy’ego, byłego szefa Mossadu, nie była dla nikogo wielkim zaskoczeniem. Jest to informacja o której nieoficjalnie wiadomo już od lat. Halevy w wywiadzie dla arabskiej stacji telewizyjnej al-Jazeera ogłosił, że państwo żydowskie wspiera w działaniach islamistów z Frontu al-Nusra – organizacji powszechnie uznawanej jako jeden z oddziałów al-Kaidy w Syrii. Izrael zastosował się do powiedzenia: “Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem”. Były szef Mossadu powiedział, że udzielane terrorystom wsparcie jest przede wszystkim “humanitarne” – Izrael leczy rannych bojowników tego ugrupowania. Z jego słów wynika, że jest to także działanie taktyczne. Wspieranie organizacji która zwalcza znienawidzoną stronę w syryjskim konflikcie ma oczywiste korzyści. Halevy stwierdził że ranni bojownicy Hezbollahu z pewnością nie otrzymaliby pomocy gdyż należą do grupy zwalczającej Izrael, natomiast al-Kaida nigdy nie stanowiła zagrożenia dla kraju. Jest to bardzo proste do wyjaśnienia – nie gryzie się ręki która karmi. Syryjskie władze nieraz podawały w przeszłości o zajęciu uzbrojenia tzw. opozycji i islamistów, które pochodziło z Izraela. Zarówno Front al-Nusra jak i al-Kaida to organizacje uznawane powszechnie za terrorystyczne. Stany Zjednoczone jak zwykle przymykają oko na to co dzieje się na Bliskim Wschodzie i nie reagują gdy Izrael sam przyznaje się do wspierania terrorystów, nawet gdy posiadamy ewidentne dowody na współpracę Turcji z Państwem Islamskim.[ZNZ]

„Strategiczna interwencja Putina w Syrii we wrześniu ubiegłego roku była śmiałym, odważnym przedsięwzięciem, za które zasługuje on na szacunek i pochwałę” — pisze “Global Research”. Interwencja rosyjskich sił zbrojnych radykalnie zmieniła sytuację na polu boju, pozwoliwszy wojskom rządowym odwojować niemałą część utraconych ziem z rąk „sponsorowanych przez USA terrorystów”. Jednocześnie starania Rosji o ustanowienie rozejmu i rozmowy w sprawie uregulowania konfliktu poniosły fiasko. Dana sytuacja, z jednej strony, prowadzi do niekończącej się wojny, „a z drugiej, przekonuje, że Ameryka potrafi rozmawiać tylko językiem siły” — pisze autor artykułu. Czasopismo wyjaśnia, że dyplomatyczne starania Moskwy nie mogą zwieńczyć się sukcesem, bowiem Waszyngton nie chce być partnerem w procesie pokojowym. Następca Obamy nie zmieni tego stanu rzeczy. „Waszyngton chce wojny, a nie pokoju. Chce zmiany ustroju, którą nazywa politycznym przekazaniem władzy” — pisze “Global Research”. USA chcą oszczędzić swoich terrorystów i dlatego żądają od Moskwy, by przestała bombardować pozycje bojowników Dżabhat an-Nusry. Ponadto, USA nie przestają dostarczać terrorystycznym ugrupowaniom broni i innej pomocy materialnej. Gazeta uważa, że nastał czas „przyjąć rzeczywistość taką, jaka jest, i śmiało, zdecydowanie i w trybie jednostronnym stawić czoła wszystkim tym ugrupowaniom terrorystycznym w Syrii, które nie respektują rozejmu”. Rosja mówiła, że będzie uderzać w bojowników, którzy nie respektują zawieszenia broni. Ale, jak pisze “Global Research”, nie udało jej się w pełni dotrzymać słowa, co dało terrorystom czas na przegrupowanie, przezbrojenie i zasilenie swoich szeregów. Zresztą, według informacji gazety, Rosja zwiększa obecność wojskową w Syrii i niewykluczone, że szykuje się do nowej szeroko zakrojonej operacji. „Nadszedł czas przejść w kontaktach z Waszyngtonem i jego sojusznikami-wyrzutkami na jedyny zrozumiały dla nich język — język siły: reaktywować szeroko zakrojoną operację lotniczą, wzmocnić naloty, zdecydowanie przejść do kontrofensywy, nie ustępować, zmiażdżyć wszystkie terrorystyczne elementy nierespektujące zawieszenia broni. Od tego zależy wyzwolenie Syrii. Ciągłe wożenie się z USA do niczego dobrego nie doprowadzi” — czytamy w “Global Research”.[SN]

Sytuacja w Syrii rozwija się w niebezpiecznym tempie. Z muhafazy Aleppo zaczęły pojawiać się nagrania z nalotów rosyjskich sił powietrznych. Okazuje się, że minionej nocy Rosja korzystała z zakazanych na świecie bomb zapalających. “Deszcze” z białego fosforu widziano w kilku miastach. Zgodnie z doniesieniami, ataki z zastosowaniem zakazanych konwencjami międzynarodowymi środków bojowych obserwowano w miastach Kafr Hamra, Anadan i Haraytan, czyli w pobliżu Aleppo, stolicy muhafazy o tej samej nazwie. Jest to ta sama broń którą Izrael używał podczas wojny w Strefie Gazy a Stany Zjednoczone podczas inwazji na Irak w 2003 roku. Obecnie nie ma żadnych doniesień na temat liczby zabitych lub rannych. Należy dodać, że rosyjskie MSZ powiadomiło dziś o zwiększeniu aktywności sił lotniczych nad miastem Aleppo oraz w jego obrębie aby “uniemożliwić terrorystom jego przejęcie”. Rosja od dłuższego czasu domagała się aby tzw. opozycja opuściła tereny terrorystów z Frontu al-Nusra i przestała z nimi współpracować. Dziś Siergiej Ławrow powiedział, że rebelianci mieli na to już wystarczającą ilość czasu. Z kolei Stany Zjednoczone wciąż nie chcą uznać finansowanego przez Saudów radykalnego Jaysh al-Islam, które dokonało w przeszłości masowego mordu na cywilach i stosowało broń chemiczną przeciwko Kurdom, jako ugrupowania terrorystycznego. W najbliższej przyszłości Rosja i Syria mogą wznowić ofensywę na Aleppo, gdzie “umiarkowana opozycja” i islamiści wzajemnie wspierają się w walce z armią rządową. Będzie to równoznaczne z eskalacją napięcia – Arabia Saudyjska i Turcja groziły, że jeśli Aleppo “upadnie” to ich wojska siłą obalą Assada.[ZNZ]

Mimo rozpoczęcia ramadanu terroryści nadal ostrzeliwują pozycje wojsk rządowych i Kurdów, a także dzielnice mieszkalne w Aleppo, poinformował przedstawiciel rosyjskiego Centrum Pojednania Stron Konfliktu w Syrii. „Liczba ofiar wśród ludności cywilnej nadal rośnie” — czytamy w oświadczeniu. Według Centrum Pojednania rejon Makanis Al-Duvayri w Aleppo dziś w nocy został pokryty ogniem od strony miejscowości Karef-Hamra. Ciągły ostrzał prowadzony był z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, artylerii rakietowej, moździerzy i systemów przeciwlotniczych. Ponadto bojownicy ostrzelali miejscowość Handrat, rejon lotniska Al-Nayrab i kwartały El-Muhafaza, Meydan, Sheyk Maqsood, Az-Zagra w centrum administracyjnym prowincji. Eksperci mieli nadzieję, że po rozpoczęciu ramadanu, który jest świętym miesiącem dla muzułmanów, strony konfliktu zrobią przerwę w działaniach wojennych. Wcześniej media informowały o dziesiątkach kaznodziejów, którzy przybyli do Syrii z Arabii Saudyjskiej i przekonują radykałów do nie rezygnowania z walki. Według niektórych doniesień bojownicy podczas świąt planują serię ataków terrorystycznych. W ostatnich dniach Aleppo stało się centrum działań bojowych. W sobotę „Dżabhat an-Nusra” (syryjska jednostka „al-Kaidy”, zakazana w Rosji) rozpoczęła ofensywę przeciwko kurdyjskim powstańcom, a w niedzielę bojownicy próbowali szturmować miasto El-Hamra. Syryjska armia zdołała odeprzeć atak, po czym radykałowie zaczęli ostrzeliwać cywilne dzielnice kilku miast.[SN]

Dziesiątki sunnickich cywilów trafiło do szpitala po przejściu przez tortury w obozie szyickich milicji, biorących udział w ofensywie przeciwko Państwu Islamskiemu w Iraku. Wg informacji ze szpitala i od pacjentów, przynajmniej cztery osoby zostały zabite, a torturowanych mogą być setki – ponad sześciuset sunnitów zostało zatrzymanych przez szyickie oddziały po zdobyciu miasta Saqlawiya. Oddziały szyickie wspomagają armię iracką w ataku na opanowane przez Państwo Islamskie w 2014 w Iraku; miasto Saqlawiya zostało zdobyte w czasie ofensywy na Faludżę. Na terenach tych mieszka mniejszość sunnicka, która w znacznym stopniu popiera sunnickie Państwo Islamskie, obawiając się prześladowań ze strony szyitów, będących w Iraku większością. Informacja o okrucieństwie szyickich oddziałów to poparcie umocni.[E]

Autorstwo: John Moll [ZNZ], Sputnik [SN], (g) [E]
Źródła: ZmianyNaZiemi.pl [ZNZ], pl.SputnikNews.com [SN], Euroislam.pl [E]
Kompilacja 5 wiadomości: WolneMedia.net


TAGI: , , , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. BrutulloF1 08.06.2016 12:47

    Przeklęty twór syjonistyczny. Przyjdzie na was czas.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.