Interwencjonizm państwowy a neoliberalizm

Opublikowano: 29.10.2010 | Kategorie: Gospodarka

Liczba wyświetleń: 1037

Gdy rządy Zachodniej Europy promują interwencję państwa w rynek, czyli interwencjonizm państwowy, to polski rząd zapowiada jeszcze większą prywatyzację.

Polscy politycy nadal są zapatrzeni w amerykański neoliberalizm. Jak zauważa Ekonomista Tadeusz Kowalik Polska od lat ma jeden z najniższych w Unii Europejskiej udziałów w PKB wydatków na zabezpieczenie społeczne na pomoc socjalną, świadczenia dla dzieci, na zasiłki dla bezrobotnych, na pomoc mieszkaniową itp. Nasz kraj (zaraz po Portugalii) ma najwyższą stopę nierówności mierzoną tzw. współczynnikiem Giniego.

A jak to wygląda teraz w USA? No cóż nie najlepiej, oczywiście USA do lat 1990. były najbardziej znaną marką na świecie. Obecnie Stany Zjednoczone są najbardziej zadłużonym krajem na świecie. Co piąty Amerykanin żyje w ubóstwie, z danych z poprzedniego roku na granicy ubóstwa żyło wówczas 13,2 procent populacji. Jest to najwyższy spektakularny wzrost liczby ubogich, jaki odnotowano od 1959 roku. Stale rośnie liczba obywateli amerykańskich pozbawionych pracy i dochodów, a także miejsc w pracy jest coraz mniej.

Neoliberalizm to zła recepta zwłaszcza dla krajów rozwijających się ale nie tylko. Najgorszym przykładem jest Argentyna. W 1999 roku Międzynarodowy Fundusz Walutowy stawiał ten kraj za wzór dla krajów rozwijających się. W 2001 roku kraj ten zbankrutował m.in. pod wpływem Chicago Boys. Prywatyzowano wszystko co się dało. W latach 1990. Argentyna była modelowym krajem neoliberalnym.

Na neoliberalnej polityce źle wypadły również Rosja i kraje Azji Wschodniej.W 1998 roku kryzys uderzył w Rosję, Rosja w bardzo szybkim tempie się zadłużała, Stany Zjednoczone, Bank Światowy, neoliberalni doradcy MFW naciskały na Rosję aby szybciej prywatyzowali i sprzedali majątek państwowy za grosze. Tak powstała grupa biznesmenów i oligarchów. Poziom życia w Rosji gwałtownie się pogorszył, a winę za to trzeba obarczyć polityków rosyjskich oraz neoliberalnych doradców z USA i Międzynarodowy Fundusz Walutowy którzy głosili idee neoliberalizmu. W 1997 roku kryzys uderzył w kraje Azji Wschodniej, Azjatyckie tygrysy dobrze sobie radziły, dopóki Ameryka, Bank Światowy i MFW nie wymusiły wprowadzenia neoliberalnych reguł. W ich wyniku stopa bezrobocia np. w Tajlandii wzrosła czterokrotnie, w Indonezji dziesięciokrotnie a liczba ubogich się podwoiła.

W Neoliberalizm nie wierzą już Jeremy Sachs który jest zwolennikiem „modelu szwedzkiego” czy Paul Kurgman który jest teraz zwolennikiem Interwencjonizmu. Wielkim zwolennikiem „socjalizmu skandynawskiego” i interwencjonizmu jest Joseph Stiglitz były doradca ekonomiczny Billa Clintona i laureat Nagrody Banku Szwecji im. Alfreda Nobla w dziedzinie ekonomii w 2001 roku. Jego zdaniem Polska powinna pójść tą drogą i jak sam mówi:

„Wszyscy zgadzają się, że gospodarka powinna być mieszana – z udziałem rynku, państwa i trzeciego sektora, czyli organizacji pozarządowych. Różnice dotyczą jedynie kwestii, jaki ma być kształt gospodarki mieszanej.(…) Szwecja, Dania, Finlandia, Korea Południowa to też małe kraje, które jednak nie poszły za wzorami z USA i odniosły sukces. Każdy z tych krajów ma odmienną miksturę państwa, rynku i trzeciego sektora. We wszystkich rząd odgrywa ważną rolę w takich dziedzinach, jak polityka przemysłowa, badania, edukacja, infrastruktura. Nikt nie uległ absurdalnej wizji zmniejszania podatków i redukowania roli państwa.”

Do tego towarzystwa można dodać też Norwegię. Bardzo ważna dla Norwegi jest ropa naftowa wydobywana w 70% przez państwową firmę Statoil Hydro, gaz ziemny również należy do państwa, a rząd Polski sprzedaje złoża gazu łupkowego na terenie Polski, koncernom amerykańskim. Ostatni kryzys gospodarczy pokazał że najlepiej z bezrobociem radzą sobie państwa, które stosują najwięcej instrumentów interwencjonistycznych a najszybszy wzrost bezrobocia występuje w państwach liberalnych. Niskie podatki i niewielki udział państwa w gospodarce sprawiają, że rządy nie są w stanie przeciwdziałać bezrobociu i kryzysowi.

Najwyższy poziom życia jest w państwach Skandynawskich, gdzie państwo ma bardzo dużą rolę w gospodarce. Kraje skandynawskie znajdują się w pierwszej piątce w praktycznie wszystkich wskaźnikach, takich jak np. HDI, HPI czy PKB. Model skandynawski zapewnia obywatelom stabilność, pewność i bezpieczeństwo. Polityka socjalna w Szwecji opiera się na założeniu, że wszyscy obywatele niezależnie od pochodzenia i stanu majątkowego powinni mieć równy dostęp do edukacji(uniwersytety w Szwecji są wyłącznie państwowe i studia na nich są bezpłatne), służby zdrowia, dóbr kultury, odnotowując przy tym wzrost gospodarczy. Poziom rozpiętości dochodów (wskaźnik Giniego) należy do najniższych na świecie, podobnie jak ubóstwo wśród dzieci. W państwach skandynawskich istnieje łatwy dostęp do szkoleń przekwalifikowujących, z których w dużym stopniu korzystają osoby starsze i osoby o niskich kwalifikacjach, dzięki czemu o wiele łatwiej znaleźć im pracę. Np. Program szwedzkiej lewicy zakładał politykę pełnego zatrudnienia. Wskaźnik zatrudnienia wynoszący 77% jest najwyższy w UE, najwyższy w UE jest także wskaźnik zatrudnienia osób starszych wynoszący 69%.

Gdyby nie państwo i działania rządów to nie byłoby internetu czy Airbusa. Bo kto przeprowadził rewolucję technologiczną i internetową? Rząd a nie sektor prywatny. Pentagon odegrał rolę katalizatora w Dolinie Krzemowej. I nie jest to jedyny sukces ingerencji państwa w gospodarkę. Rząd południowokoreański stał za POSCO – jedną z najbardziej wydajnych firm hutniczych na świecie. Jeden z najlepszych portów na świecie – Jebel Ali w Dubaju – powstał za publiczne pieniądze. W Japonii w latach 1960. i w Korei w latach 1970. rządy zaczęły wspierać przemysł samochodowy i odniosły ogromny sukces.

W 2009 roku w Polsce znacznie obniżono podatki dla najbogatszych podatników. Z trzech stawek 19, 30 i 40 procent zrobiono dwie – 18 i 32 procent. W wyniku tej zmiany budżet straci w tym roku kilka miliardów złotych. Rząd podnosi VAT i robi cięcia wydatków publicznych. Podniesienie stawki VAT negatywnie wpłynie na konsumpcję, przyczyniając się do hamowania wzrostu gospodarczego, na czym ucierpi większość społeczeństwa. Pan Rostowski zaproponował zamrożenie pensji w sferze budżetowej aż na cztery lata. Niewykluczone są cięcia funduszy na Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych dla pracodawców na dofinansowanie do wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych. Spadek realnych pensji, połączony z cięciami socjalnymi, doprowadzi do spadku konsumpcji i może doprowadzić do wzrostu bezrobocia w Polsce. Polska nie jest ani żadnym europejskim tygrysem, ani zieloną wyspą obiecywaną przez Donalda Tuska.

Premier Donald Tusk chwali się, że Polska jako jedyny kraj w UE uniknął recesji (nota bene nie dzięki działaniom PO lecz byłego prezesa NBP – Skrzypka – nominowanego przez poprzednią koalicję rządzącą – przypis red. WM). Bezrobocie w Polsce rośnie, mamy ogromny deficyt budżetowy, a VAT w następnych latach będzie rosnąć.

Autor: Tomasz Skowronek
Nadesłano do “Wolnych Mediów”


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

15 komentarzy

  1. Sebek 29.10.2010 13:34

    Jak długo jeszcze będą ukazywać się tu te kłamstwa?

  2. Sebek 29.10.2010 14:40

    Autor uważa, że receptą na sukces jest jak największa interwencją państwa. Ok. każdy sobie może tak uważać. Jednak sugerowanie, że nasz rząd co raz mniej ingeruje w gospodarkę jest kłamstwem. Mówienie również, że realizuje idee neoliberalne jest kłamstwem. Podawanie Argentyny jako kraju neoliberalnego jest kłamstwem.

    Samo istnienie Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego jest sprzeczne z neoliberalizmem. Jak więc można mówić, że te instytucje wprowadzają neoliberalizm?

    Kłamstwem jest, że w wyniku obniżenia podatków w Polsce spadły wpływy do budżety, bo stało się dokładnie odwrotnie-wpływy się zwiększyły. Zresztą jest to normalna zasada, zgodna z krzywą Laffera.

  3. Tomasz Skowronek 29.10.2010 17:33

    Sebek
    Bo coraz mniej ingeruje i wiecej prywatyzuje,w polsce nie ma Interwencjonizmu jak np w szwecji po 89 roku poszlismy inna droga
    Argentyna nie była krajem neoliberalnym? Sam MFW dawał ten kraj jako przykład państwa neoliberalnego,chicago boys itp polecam przeczytac Neomi Klein lub J.Stiglitza,Stglitz pracował w Banku Swiatowym wiec chyba lepiej wie od nas gdze stosowano neoliberalizm a gdzie nie
    Po obnizeniu podatkow dla najbogatszych zmniejszyly sie wplywy teraz w 2009 roku jeszcze zrobiono trzy stawki
    pozdrawiam
    co do neoliberalizmu gdzie byl stosowanu itp polecam ksiazki autorow J.Stflitz,N.Klein czy Sachs’a

  4. Tomasz Skowronek 29.10.2010 17:36

    ps.zrobił dwie stawki i napisałem że rząd straci kilka miliardów

  5. Sebek 30.10.2010 12:54

    Jak to co raz mniej ingeruje? Cały czas gdzieś się wpiernicza w gospodarke. To, że nie ma interwencji państwa, aż tak wielkiej jak w Szwecji, nie znaczy, że to co jest u nas można nazwać neoliberalizmem.

    Instytucje jak Bank Światowy czy MFW z założenia są sprzeczne z neoliberalizmem, więc ich zdanie co nim jest, a co nie zwyczajnie mam gdzieś. W tych instytucjach króluje socjalizm, tylko celowo mieszają pojęcia.

  6. edek 30.10.2010 17:03

    Sebek, ty się urwałeś z choinki. Neoliberalizm to utopijna demagogia. Po pierwsze doprowadziła już do 2 światowych kryzysów, po drugie w praktyce niewykonalna jak komunizm, a po trzecie doprowadza do tego, że świat zamieni się w horror zarządzany przez grupkę najbogatszych bonzów kontrolujących korporację i system pieniężny. I niepowstrzymana spowoduje koniec naszej cywilizacji i może życia na Ziemi. Wolna gospodarka to jakiś twór teoretyczny, który nie ma racji bytu w realnej rzeczywistości.
    Poza tym próby jego urzeczywistnienia powodują z jednej strony rozpad i pozbawianie podstaw ekonomicznych całych społeczeństw, z drugiej przekazują wszelką władzę w ręce najbogatszych, a po trzecie likwidują sam system wolnorynkowy. Nieograniczona konkurencja powoduje do powstania supermonopoli megakorporacji, co nie ma nic wspólnego z wolną konkurencją.
    Wystarczy kierować się logiką i obserwacjami obecnych trendów by dojść do tych wniosków. Pewnie z ekonomii interesują cie tylko trendy zmienne na giełdach. Współczuję szczerze. Prawdziwy uczeń balcerowicza.
    I jeszcze trzeba sobie zadać pytanie:
    Czy ludzie i społeczeństwa mają służyć pieniądzu czy na odwrót?
    Czyli co powinno być podmiotem i priorytetem cywilizacji?

  7. Sebek 30.10.2010 18:00

    Edku jak neoliberalizm mógł doprowadzić do kryzysu światowego skoro większość państw, szczególnie te w głównej mierze odpowiedzialne za kryzys są głęboko socjalistyczne? To co dziś mamy to korporacjonizm, spowodowany zbytnią ingerencją państwa w gospodarkę.

    Poza tym sam mówisz, że wolna gospodarka nie ma racji bytu, więc jak możesz twierdzić, że to ona doprowadza do kryzysu?

    Nieograniczona konkurencja nie powoduje żadnych supermonopoli. To zwykłe brednie. Jak na razie to właśnie państwa tworzą monopole, takie jak TP czy Poczta Polska. Na wolnym runku powstanie monopoli jest niemożliwe.

    Trendy giełdy mnie kompletnie nie interesują, bo z ekonomią mają niewiele wspólnego. To zwykły hazard. A Balcerowicza nienawidzę, bo zmarnował szansę wprowadzenia w Polsce kapitalizmu.

  8. Tomasz Skowronek 30.10.2010 19:33

    Sebek
    Interwencjonizm nawet wystepuje w takich liberalnych gospodarkach jak Malezja czy USA,oczywiscie jest on tam brdzo ograniczony,podobnie jest z polska,sam fakt prywatyzowania jest sprzeczne z interwencjonizmem

    Instytucje typu BŚ i MFW sa sprzeczne neoliberalizmowi? Sa wedlug ciebie socjalistyczne…no prosze cie,pozatym Stiglitz były szef MFW wie chyba lepiej od Ciebie jaka polityka prowadza niz Ty.Podejrzewam ze jestes zwolenkiem Korwina i UPR a wiem ze dla sympatykow UPR socjalizm jest wszedzie
    co do Balcerowicza i kapitalizmu,kapitalizm ma wiele znaczeń,dla jednych balcerowicz wprowadzil kapitalizm no bo przeciez wprowadzil oczywiscie dla sympatyków UPR w polsce nie ma kapitalizmu,jedynie moge sie zgodzic ze nie ma takiej wolnosci gospodarczej jak np w Singapurze
    pozdrawiam

  9. Tomasz Skowronek 30.10.2010 19:34

    edek ma wiele racji,ze neoliberalizm doprowadzil do kryzysow i ze jest troszke utopijny

  10. edek 30.10.2010 21:49

    Sebek, niestety chyba się mylisz. Wolna konkurencja prowadzi właśnie do powstawania supermonopoli – korporacji. Nie widzisz tego? To się dzieje tu i teraz. Interwencjonizm państwowy mógłby to zjawisko zmniejszyć lub wyeliminować. Za sprawą MFW i BŚ oraz innych grup lobbingowych na całym świecie jest wielkie parcie do utopii neoliberalnej. Jakie były cła między poszczególnymi krajami kilkadziesiąt lat temu? A jakie są obecnie? Przecież to jest główny cel nacisku wspomnianych instytucji.
    I odpowiedz sobie co to jest monopol. A następnie weź jakąkolwiek dziedzinę gospodarki i policz w jakim procencie za ową dziedziną stoi kilka korporacji.
    To jest właśnie wynik wolnej konkurencji.
    Napisałem przecież, że wolny rynek nie ma racji bytu, bo w jego założeniach jest jego stopniowa likwidacja. Wolna konkurencja niszczy docelowo konkurencję. Przecież to oczywiste.
    Mam wrażenie, że na świat patrzysz z ograniczoną perspektywą czasową. Spróbuj użyć wyobraźni i trendy zachodzące w ekonomii i polityce ekstrapoluj w jakąś dalszą przyszłość (10 lat?, 40?).
    Co do kryzysów. Kto je wywołał? Państwa, czy bankierzy, nad których chciwością nie było dostatecznej kontroli?
    Co do socjalizmu. Nie rozumiesz tego pojęcia. Można mieć do niego różny stosunek. Ale ty go mylisz z czymś innym. Poczytaj trochę.

  11. Sebek 31.10.2010 00:58

    Co za ludzie. Kompletnie nie znacie znaczenia pojęć, albo celowo je mylicie. Dziś właśnie mamy interwencjonalizm państwowy i mamy też monopole, właśnie dlatego, że państwo w to ingeruje, jednym przyznając koncesje, a innym nie. Na wolnym rynku monopol zaistnieć w ogóle nie może, bo państwo nie wyznacza komu pozwoli działać, a komu nie pozwoli. Zawsze więc powstanie jakaś konkurencja.
    Zastanawia mnie skąd u ciebie Tomku zaufanie do takich ludzie jak prezes MFW? To są na Wolnych Mediach ludzie, którzy mają zaufanie do takich ponad narodowych organizacji, które są jednymi z narzędzi wprowadzania NWO? A jak ktoś pracuje w fabryce farb i powie ci, że białe jest czarne to też mu uwierzysz, bo sie lepiej na tym zna?
    I Tomku właśnie Twoje stiwerdzenie jakoby kapitalizm miał wiele znaczeń pokazuje, że to właśnie ty mylisz pojęcia, bowiem kapitalizm ma jedną definicję, nawet jeśli są ludzie, którzy ułożą sobie swoją własną.

    Zabawne jest też twoja edku sugestia żebym sobie troche poczytał, podczas gdy ty masz ogromne braki w edukacji w dziedzinie, o której się wypowiadasz. Mniej tej aracho-socjalnej propagandy, a więcej rozumu i przestaniesz gadać jak Marks.

  12. Tomasz Skowronek 31.10.2010 18:36

    Sebek
    Jak pisałem wcześniej interwencjonizm mniejszy lub wiekszy wystepuje w kazdym panstwie.Jakie wedlug ciebie jest panstwo liberalne? W polsce duzo sie prywatyzuje co juz jest sprzeczne z interwencjonizmem widac ogromna roznice miedzy polska a panstwami skandynawskimi,co do Stiglitza,całym szacunkiem ale on ma chyba większą widzę od ciebie i po mialby klamac? Napisal to co widzial na wlasne oczy.Co do kapitalizmu,to nie widzisz roznicy w polsce przed 89 i po 89? Wydaje mi sie ze przed 89 nie bylo kapitlaizmu a teraz chyba jest,prawda? Polska miala doradców przeciez m.in z USA

  13. edek 01.11.2010 01:19

    @sebek… “Na wolnym rynku monopol zaistnieć w ogóle nie może, bo państwo nie wyznacza komu pozwoli działać, a komu nie pozwoli. Zawsze więc powstanie jakaś konkurencja.”
    Pisałem o tym wyżej. Jeśli np. samochody produkuje 4 firmy na całym świecie to nie jest monopol? I jeśli właściciel jednej z tych firm jest też właścicielem kilku innych korporacji mających po kilkadziesiąt % produkcji w innych dziedzinach to nie jest monopol?
    Nie słyszałeś o zmowach koncernów? W różnych branżach.
    Jeśli to nie oznacza monopolu (a jest to przecież proces postępujący), to nie ma po co z tobą rozmawiać. Taki sam zaślepiony fundamentalista jak Jehowi.
    Jak chcesz dyskutować, to podawaj rzeczowe argumenty, a nie swoje prawdy objawione.

  14. edek 01.11.2010 01:36

    @sebek, co rozumiesz pod pojęciem monopolu? Wolnej konkurencji? I socjalizmu? Zdefiniuj. Jakbyś jeszcze mógł to napisz co wg ciebie jest społeczeństwem. I co to jest ekonomia. Byłbym ci wdzięczny.

  15. edek 01.11.2010 01:37

    I napisz swoją definicję kapitalizmu.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.