I jak tu pracować?

Opublikowano: 22.08.2013 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 918

W urzędach pracy nie ma już pieniędzy albo jest ich niewiele na staże, szkolenia, roboty publiczne, prace interwencyjne czy dotacje na rozpoczęcie działalności gospodarczej przez bezrobotnych.

Tak wynika z sondy „Dziennika Gazety Prawnej” przeprowadzonej w kilkunastu pośredniakach. „Pozostała nam już tylko niewielka kwota, która może wystarczyć na wsparcie na rynku pracy kilku bezrobotnych” – informuje Krzysztof Błaszczyk, dyrektor PUP Łódź-Wschód. „Mamy jeszcze trochę pieniędzy, ale tylko na aktywizację bezrobotnych w wieku 50 plus. Głównie dlatego, że trudno je wydać, bo pracodawcy nie chcą zatrudniać osób w starszym wieku” – dodaje Jerzy Bartnicki, dyrektor PUP w Kwidzynie.

Równie niepokojące informacje uzyskano w innych pośredniakach. „Mamy trudną sytuację, bo nasze środki są na wyczerpaniu” – zdradza Danuta Łagożna, dyrektor PUP w Biłgoraju. Dodaje, że wystarczą one dla niewielkiej grupy stażystów i na szkolenia, oraz że jej placówka nie ma pieniędzy na tworzenie firm przez bezrobotnych, choć zapotrzebowanie jest ogromne. W Biłgoraju nie ma też środków dla przedsiębiorców na doposażenie tworzonych przez nich stanowisk pracy. Tymczasem, jak przekonuje DGP, ta forma wsparcia przyczynia się na ogół do trwałego ograniczenia bezrobocia, bo przedsiębiorca, który z niej korzysta, musi zatrudniać bezrobotnego przez co najmniej dwa lata – i najczęściej się go nie pozbywa po upływie tego terminu.

W niektórych powiatach jest jeszcze gorzej. „Nie mamy już żadnych pieniędzy, a potrzeby mamy ogromne” – twierdzi Krzysztof Tabaczka, dyrektor PUP Działdowo. Podobnie jest w PUP w Kolnie i w Bielsku-Białej. Wszyscy liczą na dodatkowe środki z Funduszu Pracy, a jeśli ich nie dostaną, ograniczą działalność do rejestracji bezrobotnych, nadzorowania pieniędzy wydanych wcześniej oraz rozdzielania ofert pracy w całości finansowanych ze środków przedsiębiorców.

Okazuje się przy tym, że jeśli nawet PUP-y dostaną dodatkowe pieniądze, ale dopiero w październiku – niekoniecznie poprawi to sytuację. „Jeśli byłyby przeznaczone na staże, tobym się zastanawiał, czy je wziąć” – twierdzi dyr. Tabaczka. Staże rozpoczęte jesienią rodziłyby zobowiązania w przyszłym roku, bo trwają minimum sześć miesięcy. „A nie wiadomo, ile będziemy mieli pieniędzy w 2014 r”. – zauważa Tabaczka. „Późne uruchamianie dodatkowych środków rzutuje na racjonalność ich wykorzystania. Wtedy wydaje się je szybko, aby nie powstały zobowiązania na przyszły rok” – komentuje Irena Lebiedzińska, wicedyrektor PUP w Opolu.

Ministerstwo Pracy poinformowało, że dodatkowe pieniądze zależą od decyzji ministra Rostowskiego, na którą resort cały czas oczekuje. „Brak środków na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu spowoduje jego wzrost” – ocenia tymczasem prof. Elżbieta Kryńska z Uniwersytetu Łódzkiego.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

10 komentarzy

  1. cacor 22.08.2013 11:43

    Gdzie są te wszystkie pieniądze, które płacimy??
    Ja prowadząc DG co miesiąc oddaje daniny państwu z tytułu ZUSu, podatku dochodowego, VATu.
    Takich osób w Polsce jest mnóstwo, więc czemu na okrągło słyszę: że nie ma pieniędzy w szpitalach, nie ma pieniędzy w PUPach, nie ma pieniędzy w …… Kwra !!
    Ile jeszcze to potrwa??

  2. davidoski 22.08.2013 11:52

    @ cacor: Odpowiedź jest prosta. Banksterzy łupią państwo na odsetkach za obligacje, więc państwo zwiększa podatki, aby spłacać ten haracz. Rząd zamiast sam emitować walutę pożycza ją w bankach komercyjnych na procent. Nie dość, że musi potem oddać pożyczoną kwotę to jeszcze z odsetkami. W efekcie dług ciągle rośnie, a wraz z nim i podatki.

  3. Murphy 22.08.2013 12:38

    Nie zapominajmy też o tym, że rząd rozrósł się niesamowicie w kilkunastu ostatnich latach, a to jest też dużo obciążenie podatnika.

  4. Maximov 22.08.2013 12:44

    @davidoski
    Bardzo trafne podsumowanie. Nic dodać, nic ująć.

  5. cacor 22.08.2013 12:46

    moje pytanie było pytaniem bardziej retorycznym niż poważnym….

    Każdy średnio rozgarnięty, albo nawet rozgarnięty w 1/10 wie, że wszystkie pieniądze lądują w worku bez dna, zarządzanym przez przerośnięty aparat państwowy….

  6. ka10r24 22.08.2013 12:51

    „Brak środków na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu spowoduje jego wzrost”

    A skąd biorą te pieniądze? Ze sektora prywatnego, powodując wzrost bezrobocia
    to oni stworzyli ten problem recepta zlikwidować problem a nie przeciwdziałać bo tym zwiększą ten problem, gdyż muszą jeszcze bardziej obrabować sektor prywatny.

    Socjalizm, etatyzm walczy z problemami które nie istnieją w kapitalizmie.

  7. lboo 22.08.2013 13:21

    @cacor: Tak jak już wspomniano wcześniej dobra stworzone przez społeczeństwo ladują w kieszeni tych którzy mają władzę kreacji pieniądza.
    Aparat państwowy to tylko narzędzie sciągania haraczu, a piniądze to tylko papierki lub dane w komputerze.

  8. aZyga 23.08.2013 10:32

    @Fenix – tzn., że menel nic nie robiący, który cały dzień spędza pod sklepem z piwem, miałby dostawać część dochodu za to, że wypija piwo ? Genialne :p

  9. lboo 23.08.2013 11:02

    @aZyga: Chodzi raczej o to żeby nikt nie zmuszał osoby bez środków do życia do niewolniczej pracy za wynagrodzenie znacznie poniżej wartości tej pracy. Nie pracujesz dostajesz tyle żebyś mógł przeżyć w ludzkich warunkach. Chcesz więcej pracujesz.

    Potraktuj taki BDP jako dywidende od zasobów naturalnych których stajesz sie współwłascicielem rodząc się na ziemi.

    Na tej samej zasadzie akcjonariusz dostaje pieniadze za nic nierobienie.

  10. Rozbi 24.08.2013 22:14

    Instytucja pośredniaków mogłaby równie dobrze działać w formie wielu różnych prywatnych firm biorących jakąś kwotę za znalezienie komuś pracy – obecne urzędy pracy to instytucja raczej pasożytnicza – czy zdajecie sobie sprawę jak wyglądają organizowane przez nich szkolenia?
    JEst to instytucja do wydawania publicznych pieniędzy – jeśli robi coś pożytecznego to na pewno nic takiego co mogłoby zrekompensować wysokie koszty utrzymania tego urzędu.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.