Handel lobbuje za imigrantami, bo akceptują złe warunki pracy

Opublikowano: 04.12.2021 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1368

Najnowszy „Barometr Zawodów” wskazuje na zbliżające się niedobory kadrowe w zawodach sprzedawcy i kasjera. Autorzy raportu nie ukrywają, że ma to związek z niskimi wynagrodzeniami oraz kiepskimi warunkami pracy. Agencje zatrudnienia jako lek na bolączki polskiego handlu proponują tymczasem zatrudnianie obcokrajowców, którzy mają mniejsze wymagania od Polaków.

Obecnie w polskiej branży handlowej zatrudnionych ma być od 1,5 do nawet 2 mln pracowników. To właśnie w handlu powstało zresztą w tym roku najwięcej miejsc pracy, dlatego ten sektor gospodarki zwiększył popyt na nowe osoby o blisko 15,8 tys. Tylko w ciągu ostatniego miesiąca w Centralnej Bazie Ofert Pracy zamieszczono propozycje dla kasjerów i sprzedawców. Trend ma się zresztą utrzymywać. Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji (POHiD) twierdzi, że w czwartym kwartale bieżącego roku wzrost zatrudnienia w sklepach zwiększy się o blisko 7 proc.

Jednocześnie przedsiębiorcy mają mieć coraz większy kłopot ze znalezieniem kandydatów. „Barometr Zawodów” przedstawia zresztą przyczyny tych problemów. Wynika z niego, że pracownicy są nieusatysfakcjonowani zarobkami oferowanymi przez handel, pracą zmianową i weekendową czy dalekimi dojazdami do miejsca pracy. Rzekomy „rynek pracownika” nie wpływa przy tym na wzrost pensji. Wynagrodzenia oferowane przez sektor handlu najczęściej znajdują się w przedziale od 3 tys. zł brutto a 4,6 tys. zł brutto. Pensje uzależnione są dodatkowo od stażu pracy, kwalifikacji oraz ewentualnych bonusów.

Remedium na braki kadrowe nie ma być jednak rywalizacja o pracowników, a tym samym podnoszenie płac i polepszanie warunków pracy. Joanna Dargiewicz, dyrektor w agencji zatrudnienia Gruby Progres, wprost mówi o zatrudnianiu imigrantów. W porównaniu do Polaków nie mają oni bowiem problemu z nadgodzinami czy dojazdami do pracy. Wspomniana agencja zachwala zresztą Ukraińców i Białorusinów za pracę w sektorze handlowym. Według statystyk Grupy Progres, obcokrajowcy spędzają w pracy o kilkadziesiąt godzin więcej niż Polacy.

Niskie pensje i złe warunki pracy przeszkadzają już nawet cudzoziemcom. Niedawno Agnieszka Haponik, dyrektor ds. rozwoju biznesu i marketingu w agencji zatrudnienia LeasingTeam Group, mówiła wprost, że Ukraińcy coraz częściej wolą pracować nawet w Rumunii czy na Słowacji.

Z kolei stowarzyszenie KoLiber przygotowało włany raport zachwalający masową imigrację do naszego kraju. Ma ona rzekomo przyczyniać się do jego rozwoju gospodarczego, a przede wszystkim być korzystna dla przedsiębiorców. Praca promowana jest między innymi przez posła Jakuba Kuleszę z Konfederacji, który najwyraźniej popiera liberalizację prawa imigracyjnego, przegłosowanego ostatnio przez „bandę czworga”.

Założona w 1999 roku konserwatywno-liberalna organizacja ma swoje najlepsze lata za sobą, choć w Sejmie i w rządzie znalazło się miejsce dla kilku jego byłych lub obecnych członków. KoLiber postanowił przypomnieć o sobie za pośrednictwem raportu „Polityka migracyjna Polski wobec zbawiennego wpływu imigrantów zarobkowych na polską gospodarkę w latach 2014-2021”. Twórcy dokumentu podkreślają, że powstał on z powodu „zaistnienia ryzyka” związanego z kryzysem na polsko-białoruskiej granicy. Zdaniem konserwatywnych liberałów, może on prowadzić do „zwrócenia się przeciwko wszelkim formom imigracji”. Tymczasem organizacja zamierza promować rzekomy „pozytywny wpływ imigracji do Polski bliskich kulturowo cudzoziemców”.

Ogółem w raporcie trudno znaleźć jakiekolwiek odkrywcze wnioski. Jego treść jest zgodna z retoryką lobby biznesowego i działających na jego rzecz lewicowo-liberalnych (a także coraz częściej konserwatywno-liberalnych) mediów. KoLiber krytykuje więc zwłaszcza argumenty dotyczące hamowania przez imigrantów wzrostu zarobków i postępu technologicznego w naszym kraju.

Głównym orędownikiem tez powyższej pracy jest wspomniany Kulesza. Poseł Konfederacji i Partii Korwin wraz ze swoimi ugrupowaniami jest znany z walki z tak zwaną „bandą czworga”, ale jest pod tym względem mocno wybiórczy. Warto bowiem przypomnieć, że niedawną liberalizację polskiej polityki imigracyjnej poparły wszystkie ugrupowania zasiadające w Sejmie.

Na podstawie: Koliber.org, Twitter.com/Kulesza_pl., Praca.Interia.pl
Źródło: Autonom.pl [1] [2]
Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.