Globalne ocieplenie a „mordercze” ogródki działkowe

Opublikowano: 06.02.2024 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Publikacje WM, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 3398

Walka z globalnym ociepleniem stopniowo nabiera tempa. Kolejne pomysły by ograniczyć ilość emisji dwutlenku węgla mogą na przemian budzić śmiech i grozę.

Było już o zamykaniu kopalni, o próbach ograniczania stad nowozelandzkich farmerów, bo rzekomo pierdzące i bekające bydło i trzoda chlewna spowodują pokrycie się Ziemi pustynnym piaskiem. Ba, pojawiły się sugestie (uniwersytet ze szwedzkiego Lund), by spładzać mniej dzieci, bo… też oddychają, sprowadzając na nas nieszczęście. Tym razem padło na działkowe ogródki. Witajcie w psychiatryku.

„Badanie wykazało, że prywatna infrastruktura ogrodowa odpowiada za wzrost poziomu CO2” – tak zaczyna się artykuł w brytyjskim „The Telegraph”. Dalej możemy przeczytać: „Uprawianie swojej własnej żywności na działce może nie być tak dobre, jak sądzono, sugerują badania. Ślad węglowy żywności z własnego ogrodu jest 5 razy większy niż z konwencjonalnych praktyk gospodarczych, takich jak gospodarstwa wiejskie, pokazuje badanie”.

Oszczędźmy sobie reszty tego bełkotu, który wyszedł z Uniwersytetu Michigan. I nawet nie chodzi już o to czy badania były przeprowadzone rzetelnie, ani czy to w ogóle prawda, czy totalna bzdura — wszak wyniki mogą być wiarygodne, tyle że produkcja CO2 z ogródków może być tak mała, że jej wpływ na całokształt byłby znikomy bądź żaden. To kwestia drugoplanowa. Najistotniejsze jest to, że nawet średnio inteligentna osoba jest w stanie zauważyć, do czego prowadzi wiele z tych pomysłów — do pozbawienia ludzi własności prywatnej, a więc resztek niezależności.

Te pomysły znakomicie współgrają z planami pseudoelit z USA, pasibrzuchów z Unii Europejskiej i Światowego Forum Ekonomicznego z jego liderem Klausem Schwabem i jego słynnym „Nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy”. Taka turbokomuna w wydaniu światowym. Wątpliwe by to był zbieg okoliczności.

Na szczęście nie jest to takie proste, szczególnie w skali globalnej. Co więcej, podobne wiadomości mogą działać także na naszą korzyść, ponieważ postępująca skala absurdu z czasem może dać do myślenia nawet niektórym bardziej opornym. Tym niemniej jest to kolejna przestroga i potwierdzenie, w którym kierunku zmierza ta gra. I że jest o co walczyć.

Autorstwo: Radek Wicherek (Polaku Dawaj z Nami)
Na podstawie: „The Telegraph”, „Polonia Christiana”, Strajk.eu
Źródło: WolneMedia.net


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

14 komentarzy

  1. rozrabiaka 06.02.2024 12:58

    “….jak gospodarstwa wiejskie, pokazuje badanie.” Badania pokazywały też skuteczność eliksirów. Jak dla mnie oprócz internetu, i kilku ulepszeń tego co już było wymyślone nauka z filozofią osiągnęły stabilny wzrost, mocne “Zero”

  2. Kazma 06.02.2024 13:05

    Powinni się wziąć za ruch lotniczy i zamknąć go całkowicie, bo to jest dopiero prawdziwy truciciel, miliony samolotów dziennie na całym świecie 24 godziny na dobę! Ciekawe jakie jest dobowe zużycie paliwa lotniczego na świecie i nawet nie chodzi o ten cały CO2 ale inne paskudztwa pozostające ze spalania ropy?!

  3. Katana 06.02.2024 13:20

    Kazma, popieram. Samoloty tylko w potrzebie, gdy trzeba coś/ kogoś szybko przetransportować.
    Jedzie taki na wczasy i gdzie mu się spieszy? Osiołkiem powoli i rozgląda się za widokami, a nie… Darmowe drinki w hotelu żłopać.

  4. Katarzyna TG 06.02.2024 16:18

    Przypominam że istnieje coś takiego jak transport cargo. Jego też przerzucicie na osiołki? Jeśli już się brać to za prywatne loty miliarderów i biznesmenów którzy zamiast pogadać na telekonferencji lecą sobie odrzutowcami na drugi koniec świata.

  5. pikpok 06.02.2024 19:36

    Po tym jak ludzie dali sobie wstrzyknąć jakieś g_wno w czasie plandemi nie mam złudzeń. Większość zrobi wszystko dla “wygody” i ci zwyrole dobrze o tym wiedzą. ,,Czwarta rewolucja przemysłowa” K. Schwab str.131
    Profesor Uniwersytetu w Kioto ostrzega
    https://www.bibula.com/?p=137256
    ,,Zaszczepiliście tak wiele osób, a jednak tylko 10% członków Ministerstwa Zdrowia, Pracy i Opieki Społecznej, którzy prowadzą kampanię szczepionkową, zostało zaszczepionych.”

    Cała masa udarów obecnie, i cisza ?

  6. MrMruczek 07.02.2024 11:38

    @pipok, jak dla mnie, te udary, to selekcja naturalna. Jest OK, póki nie wstrzykują tego świństwa pod przymusem, a z tego, co widzę i słyszę, to będą chcieli to wymuszać na wszystkich, a to już jest wielkie ku….wo! Jak ludzie nie chwycą za kosy, to będzie źle. Dobrze, że ja już stary jestem, to mnie właściwie mogą skoczyć, ale młodych szkoda.

  7. MrMruczek 07.02.2024 11:55

    A w sprawie artykułu, to się chłopakom na uczelni chyba nudziło, albo mieli kryzys twórczy i zajęli się głupotą. Nie trzeba studiów, aby rozumieć, że każda aktywność organizmu oddychającego powietrzem nie jest obojętna dla klimatu.
    Uprawa małego ogródka, to bardziej hobby, niż ekologia. Kupuje się całe mnóstwo zbędnych gadżetów, zużywa się hektolitry wody i całą masę sztucznych substancji, które zwykle są przedawkowane z uwagi na szczupły areał – z ekologią, to ma niezwykle mało wspólnego.

  8. rici 07.02.2024 14:45

    Mruczek; uprawa malego ogrodka to samo zdrowie. A jak ktos jest zdrowy to nie przynosi zysku koncernom farmaceutycznym, i to jest powod.
    Naprawde bogaci ludzie nie chodza do lekarzy, nie biora chemi, jezdza na wczasy gdzie mozna poplywac, poruszac sie, chodza na silownie i do sauny, uprawiaja sporty rekraacyjne.
    Kilkanascie lat temu czytalem takie wspomnienia bylego dzialacza GreenPace z USA.
    Wszystko bylo dobrze gdy byl nic nieznaczacym dzialaczem, ale jak sie dostal do centrali to sie przekonal na czym to polega.
    Okazalo sie ze najwieksi truciciele placa GreenPace bardzo duze sumy by nie wystepowali przeciw nim, i najwiecej tam bylo roznych zwiazkow chodowcow bydla i podobnych.
    Tam zapoznal sie z badaniami majacymi wplyw na ocieplanie sie ziemi.
    I co sie okazalo, ze 54 % gazow cieplarnianych produkuje rolnictwo i wiekszosc z tego to chodowla zwierzat na mieso. Caly przemysl wraz z motoryzacja to okolo 20 %, reszta to czynniki naturalne takie jak wulkany, czy podmorskie trzesienia ziemi.
    Najwiekszym czynnikiem powodujacym ocieplenie to gaz zwany metanem, zadne CO2.

  9. Dandi1981 07.02.2024 16:05

    Samoloty zabily ozon , utrzymywal sie tylko na biegunach bo tam nie ma lotnisk.
    Dzialki sa ekologiczne jak parki ,obsiane pola, kazda roslina pomaga w walce o lepszy klimat, gdy unia placi za nieobsianie pola prowadzi dzialanie przeciw klimatowi, gdy narzuca chore wymagania redukuje uprawy przeciw ekologi dziala, brudne rzeki , woda koloru czarnego, plastik itd

  10. Katarzyna TG 07.02.2024 16:29

    Ponoć pan Rutte z Holandii wygadał się – cała żywność ma pochodzić z czterech mega-centrów na świecie, co to oznacza to chyba każdy rozumie. Będzie więcej tego typu prania ludziom mózgów choć jeszcze do niedawna sami zachęcali do zakładania i uprawiania ogródków.. coś im się ta ideologia nie spina.

    @MrMruczek, z ekologią to najmniej wspólnego ma żywność którą kupujemy w supermarketach.

    “hektolitry wody i całą masę sztucznych substancji” – przesadzasz, co najwyżej trochę nawozu poza tym każdy sztuczna substancja ma naturalny odpowiednik.

  11. rozrabiaka 07.02.2024 16:39

    @dandi. Ozon wytwarza drukarka w domu jak ci mało, a trawa to też zieleń więc to nie są żadne argumenty. Zresztą mapki o ozonie są różne.

  12. Katarzyna TG 07.02.2024 16:56

    Cała ta bajka o ozonie to taka sama bujda jak antropogeniczne zmiany klimatu.

  13. emigrant001 07.02.2024 21:12

    Fikołki hipokryzji w wykonaniu ekozjebow powinny być traktowane jako akt terrorystyczny. W innym przypadku milczące pozwolenie społeczne tylko zachęci tych oszołomów do dalszych działań

  14. MrMruczek 25.02.2024 07:57

    @Katarzyna TG
    @rici
    Trochę mnie opatrznie zrozumieliście. Sam mam działkę i to sporą 0,7 ha. Większość działki stanowi dzika łąka, którą raz w roku koszę, a co skoszę zbieram i kompostuję tworząc kawałek bardzo żyznej ziemi, na której bez chemii coś tam uprawiam. Dużą część tego, co urośnie zjadają bracia mniejsi, ale chętnie się z nimi dzielę, bo dzięki temu mogę spotykać tam mnóstwo ciekawych zwierzątek poczynając od traszek i zaskrońców, poprzez wiele gatunków ptaków, a kończąc na sarnach i dzikach. To jest jak sądzę zrównoważone. Wcześniej miałem na myśli małe przydomowe ogródki, które mają przede wszystkim ładnie wyglądać, i których właściciele nie wzbraniają się przed używaniem dostępnych środków, aby tak właśnie było. Każdy posiadacz takiego ogródka wyposaża się w zestaw narzędzi, urządzeń i chemii, które zwykle nie są zbyt efektywnie wykorzystywane (większość czasu spędzają w szopie). Aby sprostać zapotrzebowaniu działkowców powstał cały przemysł zaopatrujących miliony hobbystów na świecie. To, według mnie, nie jest już ani ekologicznen ani nie pozostaje w zgodzie z naturą.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.