Duchowny stanął przed sądem za obrazę prezydenta

Opublikowano: 08.04.2021 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 2196

Trwa proces Pawła Chojeckiego, pastora wspólnoty protestanckiej Kościół Nowego Przymierza z siedzibą w Lublinie i szefa internetowej telewizji Idź Pod Prąd. Na kanale w YouTube pojawiła się relacja po rozprawie ws. znieważenia prezydenta Andrzeja Dudy i obrazy uczuć religijnych katolików, o które został oskarżony pastor.

Duchownemu za stawiane mu zarzuty grozi nawet do 5 lat więzienia. Chojecki usłyszał zarzuty w grudniu, a proces ruszył pod koniec marca. „Rzeczpospolita” przypomina, że do publicznego obrażania prezydenta miało dochodzić w trakcie transmisji na kanale telewizji internetowej Idź Pod Prąd, której Chojecki jest szefem. Sprecyzowano, że pod adresem prezydenta pastor użył całego szeregu epitetów, nazywając go m.in. „śpiochem”, „agentem śpiochem”, „gó…m w błyszczącym papierku”, „małym świetlikiem, raczej z kibla świetlikiem”, „jełopem skończonym”, „baranem”, „zdrajcą”, „tchórzem skończonym” i „Dudaszem”.

Chojecki w rozmowie z „Rz” zapewnił, że nie miał na celu znieważenia prezydenta Dudy, komentował jedynie jego działania, używając ostrego języka, „charakterystycznego dla debaty politycznej w Polsce”. Dodał, że był zaangażowany w kampanię prezydencką i cieszył się ze zwycięstwa Andrzeja Dudy, ale polityk go rozczarował. Dlatego mógł użyć wobec niego słów, które pojawiły się w akcie oskarżenia. – Sprzeniewierzył się obietnicom wyborczym – powiedział pastor.

Pastor został oskarżony nie tylko o znieważenie prezydenta, ale też o obrazę uczuć religijnych. Jak pisze „Rz”, podczas jednej z mszy miał szydzić z przyjmowania Eucharystii, mówiąc że „jak zjesz se Jezusika, to pomieszka w tobie góra 15 minut”. Chojecki miał też obrażać Polaków słowami „katolicka zidiociała Polska” i „Polacy są gnidowaci”. W akcie oskarżenia pojawiają się również zarzuty nawoływania do wojny z Koreą Północną – stąd, jak wyjaśnia „Rz”, grozi mu nawet 5 lat więzienia, a nie 3, które grożą wyłącznie za obrażenie głowy państwa. Chodzi o przestępstwo z art. 135 par. 2 k.k., które zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności: „Kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.

Chojecki wyjaśnił, że to prokuratura nie ma racji, ponieważ „formalnie wojna z Koreą Północną trwa od 1950 roku, a agresorem jest strona komunistyczna”. Stwierdził też, że krytykuje naukę o przemienieniu chleba w ciało Jezusa, ponieważ ma ona charakter pogański i blokuje możliwość nawrócenia. Zdaniem pastora jest wręcz przeciwnie, to kościół, który on reprezentuje pada obiektem ataków, a służby nie reagują i pozostają wobec tego bierne. Duchowny przypomniał o incydencie ze spaleniem samochodu oraz groźbami karalnymi, które otrzymywał.

Jak powiedział Chojecki w dzisiejszym wideo opublikowanym po procesie, rzekomo jest 12 pokrzywdzonych, z czego część została namówiona do oskarżenia go, a sami nie oglądali jego transmisji, ktoś im je pokazał. Na wideo „Czy Prokuraturą i Sądem zniszczą pastora Chojeckiego?” pojawiły się fragmenty z sali sądowej, z wypowiedziami osób, które zeznawały. W ocenie pastora za wszystkim stoją hejterzy i pisowska katolicko-narodowa prokuratura, a akt oskarżenia to wręcz kpina.

Podczas nagrania dziennikarka przypomniała, ze ruszyła akcja hashtagowa na Twitterze #supportpastorchojecki. Użytkownicy stają w obronie pastora, deklarując swoje wsparcie w walce z „katolicką inkwizycją w pisowskiej Polsce!!!”

Pod hashtagiem #supportpastorchojecki na „Twitterze” możemy przeczytać m.in. komentarze (pisownia oryginalna):

„Proces sądowy @PawelChojecki za tzw. obrażanie uczuć religijnych, znieważanie prezydenta RP, Narodu Polskiego oraz nawoływanie do wojny z KRLD dowodzi, że dzisiejsza Polska to dyktatura katokomuny. PRL trwa nadal!” – napisał Michał Fałek.

„hej, w Polsce można pójść do więzienia za krytykę Kościoła Katolickiego. albo za krytykę prezydenta Dudy. tak, to Polska. tak, to XXI wiek, a nie czasy Inkwizycji. tak, Ciebie i mnie też to może czekać” – uważa Wera Machała.

To nie pierwszy proces, w którym oskarżony będzie odpowiadał za znieważenie prezydenta. Wcześniej pisarz Jakub Żulczyk określił prezydenta słowem „debil”. 7 listopada 2020 roku Żulczyk skomentował wpis prezydenta Andrzeja Dudy, który po wyborach prezydenckich w USA złożył Joe Bidenowi gratulacje za „udaną kampanię prezydencką”. Duda napisał: „Gratulacje dla Joe Bidena za udaną kampanię prezydencką; w oczekiwaniu na nominację Kolegium Elektorów Polska jest zdeterminowana, by utrzymać wysoki poziom i jakość partnerstwa strategicznego z USA”.

Żulczyk odniósł się do wpisu prezydenta i zwrócił uwagę, że wygrana Bidena jest już pewna, o czym piszą wszystkie agencje prasowe.

Pisarz skomentował: „(…) nigdy nie słyszałem, aby w amerykańskim procesie wyborczym było coś takiego, jak nominacja przez Kolegium Elektorskie. Biden wygrał wybory. (…) Prezydenta-elekta w USA obwieszczają agencje prasowe, nie ma żadnego federalnego, centralnego ciała ani urzędu, w którego gestii leży owo obwieszczenie. Wszystko co następuje od dzisiaj – doliczenie reszty głosów, głosowania elektorskie – to czysta formalność. Joe Biden jest 46 prezydentem USA. Andrzej Duda jest debilem”.

Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro zwrócił uwagę, że skoro ktoś złożył w tej sprawie zawiadomienie, to prokurator był zobowiązany zastosować się do obowiązujących przepisów. Jednocześnie przypomniał, że podobne postępowania były prowadzone za czasów poprzednich prezydentów Polski: Lecha Wałęsy, Aleksandra Kwaśniewskiego i Bronisława Komorowskiego. „Po prostu jest taki przepis. Proszę nie mieć pretensji do prokuratora, którego wiąże zasada legalizmu” – podkreślił Zbigniew Ziobro.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Dgruzin 08.04.2021 13:14

    Niektóre z określeń prezydenta są prawdą, uzasadnione. Wystarczy oglądnąć na YT Zbyszka Kękusia (by nie było, że oskarżam bezpodstawnie). PPP-3, PPP 256, PPP 294, PPP 11, PPP 166, PPP 164. Ostatnie 2 filmy dotyczą niby Kaczyńskiego, ale w trakcie udowadniania tytułowej tezy mamy też dowody dotyczącea prezydenta Dudy. Wyszukiwarka yt nie znajduje ostatnich 2 filmów, ale są http://www.youtube.com/watch?v=5rSrHvM6nqo http://www.youtube.com/watch?v=ncr6kzHXnZU

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.