Liczba wyświetleń: 498
Po wielokrotnym wypieraniu się, że bezdomni i biedni ludzie zostali zabrani z ulic Manili podczas przygotowań na wizytę papieża Franciszka w kraju, Ministerstwo Opieki Socjalnej rządu Filipin przyznało, że na czas wizyty papieża wysłało około 100 biednych rodzin do klimatyzowanego kurortu.
Zapłakana Sekretarz Ministerstwa Opieki Społecznej i Pracy (Department of Social Welfare and Development, DSWD) Dinky Soliman wyjaśniła podczas spotkania w Senacie, że jej agencja zabrała rodziny do klimatyzowanego kurortu w Batangas w celu sprzątania nadbrzeża Roxas Boulevard, które było częścią trasy przemierzaną kawalkadą przez papieża w Manili.
Kurort Chateau Royale w Nasugbu Batangas położony jest 90 kilometrów na południe od stolicy państwa, którego obywatele w większości są wyznania katolickiego. Agencja wydała 97 600 dolarów amerykańskich na sześciodniowy „obóz rodzinny” prawdopodobnie jako część prób rządu Aquino podjętych w celu przeciwdziałania ubóstwu. Według agencji szkolenie miało na celu wpojenie uczestnikom umiejętności, które pomogą im znaleźć pracę lub środki do życia.
Warto zaznaczyć, że papież Franciszek, który słynie ze swojego wsparcia dla biednych, złożył wizytę w państwie, aby na własne oczy zobaczyć prawdziwe warunki ubogich i pozostawionych bez środków do życia Filipińczyków, szczególnie ofiar tajfunu Haiyan. Filipińscy obywatele internetu wyśmiali Sekretarkę Ministerstwa DSWD i administrację prezydenta Noynoy Aquino.
Sekretarz Soliman zaprzeczyła wcześniej w reportażu, że Ministerstwo zgromadziło i ukryło biednych na czas papieskiej wizyty. Nalegała, że szkolenie zapewnione przez jej agencję było jedynie zbiegiem okoliczności z wizytą papieża.
Po tym jak Soliman przyznała się do „wycieczki” bezdomnych rodzin, Filipińscy ustawodawcy wszczęli dochodzenie odnośnie tego incydentu.
Biedne rodziny zabrano z powrotem do Manili po wyjeździe papieża z kraju.
Autorstwo: Karlo Mikhail Mongaya
Tłumaczenie: Barbara Blajer
Źródło: Global Voices
Doskonały przykład jak władza potrafi znaleźć środki dla biednych rodzin tak by nie było wstydu przed papieżem. U nas gdyby taka sytuacja miała miejsce to by się jeszcze okazało że ludzie nie chca się wyieść i staną się dzikimi lokatorami:P