Amerykańska pomoc dla rozliczeń Brazylii z przeszłością

Opublikowano: 01.07.2014 | Kategorie: Historia, Polityka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 773

Brazylia, kraj, w którym rozgrywa się święto piłki nożnej, ma mroczną przeszłość. Wiele wiedzą o niej Amerykanie, którzy zdecydowali się podzielić swoimi wcześniej niepublikowanymi dokumentami. Odtajnione akta dotyczą zbrodni popełnionych w czasie dyktatury junty i mają pomóc Brazylii w skonfrontowaniu się ze swoją historią.

Będąc w Brazylii z okazji mundialu, wiceprezydent John Biden przekazał prezydent Dilmie Rousseff odtajnione dokumenty. Brazylia od trzech lat podejmuje działania, które mają na celu uporanie się z historią. Pod koniec 2011 roku swoją pracę zaczęła Komisja Prawdy, której zadaniem jest ustalenie faktów związanych z zabójstwami, torturami i uprowadzeniami, mającymi miejsce w czasach dyktatury wojskowej w latach 1964-1985. Siedmiu członków tworzących komisję może wzywać do zeznań ofiary jak i zbrodniarzy. Wezwania te nie są jednak wiążące.

Dyktatura wojskowa w Brazylii zaczęła się od przewrotu wojskowego w 1964 roku. Odsunięto wtedy od władzy prezydenta João Goularta, którego podejrzewano o sympatyzowanie z komunizmem. Stany Zjednoczone miały swój wkład w przebieg przewrotu, który w Waszyngtonie nazwano „Operation Brother Sam”. Według MercoPress.com Amerykanie wspierali brazylijskie wojsko głównie poprzez udostępnianie swojego sprzętu wojskowego i pomocy logistycznej. Do Ameryki Południowej przekazano m.in. 250 strzelb, które miano użyć w razie gdyby ludzie zbuntowali się przeciwko zarządzeniom generałów.

Dyktatura junty trwała 20 lat. Okres ten charakteryzował się funkcjonowaniem cenzury, porwaniami i więźniami politycznymi. Nawet szkolny program nauczanie był określony przez wojsko. Dilma Rousseff, obecna prezydent Brazylii, była działaczką opozycji, w latach 1970-1972 przetrzymywaną w więzieniu i torturowaną. Stany Zjednoczone podtrzymywały stosunki z dyktaturą i sporządzały rutynowe raporty, które teraz mają dla Brazylii dużą wartość.

Administracja Obamy zdecydowała się na odtajnienie rządowych dokumentów z powodu presji ze strony National Security Archive – instytucji pozarządowej zajmującej się badaniem i archiwizacją dokumentów odtajnionych. Drugim ważnym powodem przekazania dokumentów Brazylii była ostatnia afera podsłuchowa, w której wyszło na jaw, że National Security Agency nie tylko szpiegowała rozmaite rządowe instytucje, ale również podsłuchiwała samą Dilmę Rousseff. Oddanie dokumentów w ręce Brazylijczyków prawdopodobnie będzie oznaczać poprawę stosunków brazylijsko-amerykańskich. Biden podczas wizyty w Brazylii zapowiedział bowiem dalszą pracę nad odtajnieniem kolejnych kartotek, aby pomóc w pracy brazylijskiej Komisji Prawdy.

Stany Zjednoczone mogę mieć nadzieję na polepszenie swojego wizerunku jako światowego policjanta, z kolei odkrycie swojej przeszłości ma pomóc Brazylii w rozwoju wciąż młodej demokracji. Reuters cytuje Bidena, który ma nadzieję, że podjęcie kroków w celu uporania się z przeszłością pomoże w skupieniu się na ogromnym potencjale przyszłości.

Autor: Julia Zeyer
Na podstawie: emergingstars.com, mercopress.com, nsarchive.wordpress.com
Źródło: Histmag.org
Licencja: CC BY-SA 3.0


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Murphy 04.07.2014 12:52

    “Światowego policjanta”… Dobre sobie. Powinni napisać “światowego terrorystę” to wtedy było by zgodnie z prawdą. I niby jak może im to pomóc jak już nawet w artykule jest napisane, że to US przyczyniła się do przewrotu i upadku rządku w Brazylii wpierając partyzantów, co zresztą robią do dzisiaj w wielu krajach?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.