Liczba wyświetleń: 642
„Umarł jak pies” Donald Trump przemawiał do narodu i potwierdził, że „tchórzliwy” przywódca ISIS Abu Bakr al-Baghdadi, który tworzył islamski kalifat (Państwo Islamskie ISIS) został zabity przez Siły Specjalne USA i zmarł „płacząc i krzycząc” po osaczeniu go w kryjówce i zdetonowaniu kamizelki samobójczej.
Donald Trump ogłosił w niedzielę rano, że lider ISIS Abu Bakr al-Baghdadi „umarł jak pies” w wyniku nalotu amerykańskich, operacyjnych sił specjalnych na jego kryjówkę w północno-zachodniej Syrii. „Był założycielem i przywódcą ISIS, najbardziej bezwzględnej i brutalnej organizacji terrorystycznej na świecie” – powiedział Trump.
Al-Baghdadi, potwierdził prezydent, zdetonował kamizelkę samobójczą, zabijając siebie i troje dzieci, podczas nocnego ataku w prowincji Idlib w Syrii. „Umarł po tym, jak wpadł do ślepego tunelu, skomląc, płacząc i krzycząc przez całą drogę” – kontynuował Trump, dodając, że Baghdadi ciągnął za sobą troje jego dzieci „doprowadzając ich do pewnej śmierci”. „Dotarł do końca tunelu, gdy nasze psy go ścigały. Odpalił kamizelkę, zabijając siebie i troje dzieci. Jego ciało zostało okaleczone przez wybuch. w dodatku tunel się zawalił na niego. Ale wyniki testów dały pewną, natychmiastową i całkowicie pozytywną identyfikację. To był on. Bandyta, który tak bardzo starał się zastraszyć innych, ostatnie chwile spędził w całkowitym strachu, w całkowitej panice i przerażeniu, przerażony atakującymi go siłami amerykańskimi – wyszczególnił. Nie umarł bohaterem, umarł jako tchórz – płacząc, skomląc, krzycząc i zabierając ze sobą troje dzieci. Pewna śmierć.”
Kurdyjskie Siły Demokratyczne (SDF) potwierdziły w niedzielę, że współpracowały z USA nad „udaną” operacją przeciwko Państwu Islamskiemu. „Nasze silne i skuteczne operacje po raz kolejny potwierdzają naszą siłę i determinację, by iść na Państwo Islamskie” – powiedział szef biura medialnego SDF. Syryjskie Siły Demokratyczne to sojusz w wojnie domowej w Syrii, złożony głównie z bojówek kurdyjskich, arabskich i syryjskich.
Komendant generalny SDF Mazloum Abdi częściowo wziął udział w obaleniu al-Baghdadi, ale podziękował również prezydentowi i armii USA za starania, które, jak powiedział, trwają już prawie pół roku. „Przez pięć miesięcy istniała wspólna współpraca wywiadowcza w terenie i dokładne monitorowanie, aż do momentu wspólnej operacji zabicia Abu Bakira al-Baghdadi. Dziękujemy wszystkim, którzy biorą udział w tej wielkiej misji” – napisał Abdi na „Twitterze”.
Starszy iracki funkcjonariusz wywiadu powiedział Associated Press, że kilka miesięcy temu iracki adiutant al-Baghdadi został zabity w zachodnim Iraku przez amerykański nalot, a jego żona została aresztowana i przekazana władzom irackim. Urzędnik wskazał, że żona stała się kluczowym źródłem informacji o miejscu pobytu al-Baghdadi. Irakijczycy, którzy ją aresztowali, byli w stanie przekazać współrzędne USA na al-Baghdadi dzięki informacjom, które uzyskali od żony adiutanta.
Drugi iracki funkcjonariusz ds. bezpieczeństwa powiedział, że szwagier al-Baghdadi został niedawno aresztowany przez Irakijczyków, a także udzielił informacji o miejscu pobytu Baghdadi.
Dwie żony przywódcy ISIS, które miały na sobie urządzenia wybuchowe, które nigdy nie zostały zdetonowane, zostały zdjęte. Kilka jego dzieci zostało zabranych z kryjówki i wciąż żyją. Kilka innych zostało zabitych podczas ataku.
Źródło: Brytol.com
Poznaj plan rządu!
W ostatnich latach oni już go jakieś 8 razy zabijali…
Ooo, to już Amerykanie zabijają swoich? Trzeba zatrzeć ślady?