10 i 11 lat więzienia za udział w protestach na Białorusi

Opublikowano: 08.09.2021 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1462

Skazanie Maryi Kalesnikawy – twarzy pokojowych protestów na Białorusi w 2020 roku – na 11 lat więzienia, oraz jej bliskiego współpracownika, prawnika Maksima Znaka, na 10 lat więzienia, jest klęską wolności słowa na Białorusi, powiedział Bruce Millar, zastępca dyrektora Amnesty International ds. Europy Wschodniej i Azji Środkowej.

„Oskarżenie i uwięzienie Maryi Kalesnikavej i Maksima Znaka przez władze ma na celu pozbawienia nadziei milionów ludzi, w imieniu których przemawiali – pokolenia Białorusinów, którzy dążą do pokojowych zmian i poszanowania praw człowieka. Ci odważni ludzie spędzą większość swojego życia w więzieniu za przeciwstawianie się represjom Aleksandra Łukaszenki i jego rządu. Nikt nie zapomni odwagi, z jaką Mariya zdecydowała się pozostać na Białorusi, pomimo groźby skazania jej na długoletnie więzienie, która to właśnie została zrealizowana. Jej niezachwiana wiara w wolność słowa i godność człowieka była światłem dla ludzi na całym świecie. To, co Mariya i Maksim symbolizują i za czym się opowiadają, przetrwa wszystko, co robi wobec nich ta władza. Niemniej jednak, ta niesprawiedliwość musi zostać obalona. Wzywamy do natychmiastowego uwolnienia Maryi Kalesnikavej, Maksima Znaka i setek innych osób, które zostały zatrzymane na Białorusi wyłącznie za korzystanie z przysługujących im praw człowieka. Społeczność międzynarodowa musi zrobić wszystko co w jej mocy w celu wywarcia presji na rząd Alaksandra Łukaszenki, by zaprzestał barbarzyńskiego rozprawiania się ze społeczeństwem obywatelskim i sprzeciwem wyrażanym na Białorusi” – uważa Millar.

Setki tysięcy ludzi wyszły na ulice w całej Białorusi, aby zaprotestować przeciwko wynikom powszechnie kwestionowanych wyborów prezydenckich w dniu 9 sierpnia 2020 r. Urzędujący prezydent Alaksander Łukaszenka ogłosił swoje zdecydowane zwycięstwo, mimo ogromnej popularności wśród protestujących wyborców kandydatki opozycji – później zmuszonej do opuszczenia kraju – Swiatłany Cichanouskiej. Maryja Kalesnikawa była jej najbliższą współpracowniczką podczas kampanii wyborczej i nieformalną przywódczynią pokojowych protestów, które nastąpiły po wyborach.

7 września 2020 roku w Mińsku, Mariya Kalesnikava została uprowadzona przez ubranych po cywilnemu mężczyzn, przewieziona na granicę z Ukrainą i poproszona o opuszczenie kraju. Nie zgodziła się na to i na znak sprzeciwu podarła swój paszport. W odpowiedzi białoruskie władze postawiły jej i Maksimowi Znakowi, który został aresztowany dwa dni później, nieprawdziwe zarzuty.

6 września 2021 r. Sąd Rejonowy w Mińsku skazał Maryję Kalesnikavą i Maksima Znaka, członków opozycyjnej Rady Koordynacyjnej i współpracowników uwięzionego kandydata na prezydenta Wiktora Babaryki, odpowiednio na 11 i 10 lat więzienia. Ich szybki proces, który rozpoczął się 4 sierpnia, był zamknięty dla publiczności, a wszystkie postępowania i dowody w sprawie zostały utajnione. Wszyscy uczestnicy procesu, łącznie z adwokatami, musieli podpisać klauzulę o zachowaniu poufności. Oczywistym jest, że ani Mariya Kalesnikava, ani Maksim Znak nie popełnili żadnego przestępstwa i oboje stanowczo podtrzymują, że są niewinni. Kalesnikava i Znak zostali uznani za winnych “spisku w celu przejęcia władzy za pomocą niekonstytucyjnych środków” (art. 357 ust. 1 Kodeksu Karnego), „tworzenia i kierowania organizacją ekstremistyczną” (art. 361-1 ust. 1 Kodeksu Karnego) oraz „nawoływania do działań mających na celu wyrządzenie szkody bezpieczeństwu narodowemu” (art. 361 ust. 3 Kodeksu Karnego) za pomocą środków masowego przekazu i Internetu.

Źródło: Amnesty.org.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.