GIODO nakazuje Facebookowi usunięcie danych

Opublikowano: 11.02.2016 | Kategorie: Prawo, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 740

Facebook ma usunąć dane na temat polskiego obywatela, które zostały opublikowane bez jego zgody. Usunięcie nakazał polski GIODO, kierując decyzję do polskiej spółki Facebooka. Ta decyzja daje nadzieję na to, że polscy obywatele nie są bezradni wobec giganta.

Doczekaliśmy się tego, że polski Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych wydał decyzję nakazującą Facebookowi usunięcie pewnych danych. Ta decyzja może dawać Polakom nadzieję, że jednak jesteśmy w stanie jakoś zapanować nad publikowaniem naszych danych na Facebooku, szczególnie jeśli ktoś opublikuje je bez naszej wiedzy lub zgody.

Opiszmy krótko podłoże tej decyzji. Pewien polski obywatel (nazwijmy go B.S.) poskarżył się do GIODO, że na serwerach Facebooka znajdują się jego dane osobowe takie jak PESEL, adres zamieszkania, numer dokumentu tożsamości. B.S. nie umieścił tych danych na serwerze. Po prostu na Facebooku ktoś opublikował fotokopie akt śledztwa prowadzonego przez pewną Prokuraturę Okręgową. B.S. posiadał status pokrzywdzonego i był kilkakrotnie przesłuchiwany.

Generalny Inspektor Ochrony Danych musiał przede wszystkim ustalić, czy faktycznie ma kompetencje do stosowania jakichś środków prawnych wobec Facebooka. W Polsce działa spółka Facebook Poland, ale ona właściwie nie zajmuje się administrowaniem danymi osobowymi. Dla użytkowników Facebooka w Europie administratorem danych osobowych jest irlandzka spółka Facebooka. Amerykański Facebook jest natomiast administratorem danych dla użytkowników z USA i Kanady.

GIODO znalazł sposób by z tego wybrnąć. W decyzji zwrócił on uwagę na słynny już wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE dotyczący Google. To ten wyrok, który dotyczył hiszpańskiego oddziału Google i wprowadził tzw. prawo do bycia zapomnianym. W tym wyroku Trybunał wskazał, że krajowe prawo dotyczące ochrony prywatności państwa członkowskiego ma zastosowanie, jeżeli działalność prowadzona przez przedsiębiorstwo założone w tym państwie członkowskim jest nierozerwalnie związana z działalnością administratora.

GIODO ustalił, że działalność polskiego oddziału Facebooka ma związek z działalnością Facebooka amerykańskiego. Działalność Facebook Poland nie miałaby przecież sensu, gdyby nie działalność Facebooka jako takiego. Polski organ ochrony danych uznał, że Facebook Poland jest w praktyce administratorem danych użytkowników Facebooka z terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, odpowiedzialnym za ich przetwarzanie.

Badając tę sprawę GIODO nie doszukał się żadnych przesłanek, które pozwalałyby Facebookowi przetwarzać dane polskiego obywatela. W związku z tym postanowił nakazać polskiemu Facebookowi usunięcie wspomnianych danych osobowych B.S.

Decyzję skomentował dla nas dr Paweł Litwiński z instytutu Allerhanda, adwokat i specjalista od ochrony danych osobowych.

– Co najistotniejsze, decyzja została skierowana do polskiej spółki Facebook Poland sp. z o. o., a nie do spółki z USA, czy z Irlandii. GIODO zastosował tutaj tą samą konstrukcję prawną, jaką przyjął Trybunał Sprawiedliwości UE w sprawie Google Spain – mówił prawnik.

– Dlaczego ta decyzja jest taka ważna? Po pierwsze dlatego, że GIODO zdecydował się na zastosowanie w praktyce najnowszych – i jednak nadal nieco kontrowersyjnych – orzeczeń TSUE (w uzasadnieniu, prócz Google Spain, pojawia się także wyrok w spr. Weltimmo, również dotyczący międzynarodowych aspektów ochrony danych osobowych). Mnie jako prawnika zajmującego się ochroną danych osobowych to cieszy. Po drugie, ta decyzja pokazuje, że nie jesteśmy bezbronni wobec gigantów zza oceanu – w praktyce, możliwość wyegzekwowania naszych praw przed sądem amerykańskim wobec Facebook Inc. jest żadna. A tutaj mamy organ administracji publicznej, który nasze prawa chroni. Oczywiście pośrednio cierpi na tym spółka zależna od podmiotu amerykańskiego, ale dzieje się to w zgodzie z prawem unijnym i ze stanowiskami TS UE. Cena globalizacji, można by powiedzieć – podsumowuje dr Paweł Litwiński.

Sprawę skomentowała dla Dziennika Internautów również Edyta Bielak-Jomaa, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych.

– Jako osoba stojąca na straży danych osobowych Polaków z satysfakcją przyjmuję zmianę podejścia do tego niełatwego przecież tematu, którą widać zarówno w orzecznictwie TSUE, jak i wyrokach sądów krajowych czy decyzjach poszczególnych organów ds. ochrony danych osobowych państw członkowskich UE. Wprawdzie obywatele Unii swoich praw mogli i mogą dochodzić w amerykańskich sądach, ale było to trudne i drogie – stąd iluzoryczność tej możliwości. Również postępowanie przed organami ds. ochrony danych osobowych z państw członkowskich nie należy do najłatwiejszych, co niejednokrotnie zniechęca do jego inicjowania. Mam nadzieję, że argumentacja GIODO przyjęta w sprawie dotyczącej Facebooka jest zgodna z nowymi tendencjami mającymi na celu zagwarantowanie jednakowego poziomu ochrony danych osobowych Europejczyków, niezależnie od tego, przez jaki podmiot są one przetwarzane- powiedziała dr Edyta Bielak-Jomaa, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych.

Autorstwo: Marcin Maj
Źródło: DI.com.pl


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.