Z zupełnie innej beczki

Opublikowano: 05.03.2010 | Kategorie: Kultura i sport

Liczba wyświetleń: 666

„To, że nikt nie narzeka, wcale nie znaczy, iż wszystkie spadochrony są doskonałe” – stwierdził Benny Hill. Śmieszne? A może lepszy jest wyspiarski humor w wykonaniu Monty Pythona? Oto przegląd brytyjskich komików i próbki ich twórczości – od klasyków po skandalistów.

“Wasza wysokość, kiedy powiedziałem, że jesteś jak strumień sików nietoperza, miałem na myśli jedynie to, że lśnisz jak sztaba złota w ciemności” – Monty Python.

Choć Benny Hill znany jest w 140 krajach świata – w ojczyźnie wydaje się być zapomniany. Jego legendarne „Show”, produkowane do roku 1989, nie było od tego czasu powtarzane w brytyjskiej telewizji. Uważane jest za zbyt seksistowskie, choć jeszcze za życia sam Benny Hill tłumaczył, że kobiety w skeczach przedstawiane są jako inteligentne i posiadające godność, natomiast to faceci się za nimi bezmyślnie uganiają. Oprócz słynnych gonitw i klepania starszego kompana po łysinie, Hill wsławił się też tekstami typu: „Jej gorąca bielizna była tak obcisła, że prawie nie mogłem oddychać”. W życiu prywatnym komik nigdy się nie ożenił, tłumacząc niewinnie: „Dlaczego miałbym uczynić jedną kobietę nieszczęśliwą, skoro mogę uczynić szczęśliwymi wiele?”.

Więcej szczęścia miał inny program, nazwany „Latającym Cyrkiem Monty Pythona”. Po raz pierwszy wyświetlany był w BBC w latach 1969–1974. Inaczej jednak niż w przypadku Benny Hilla – jego legenda wciąż żyje, a „Skecz z papugą” (o sprzedawcy, który nie chce przyjąć zwrotu martwego ptaka) uznawany jest za jeden z najlepszych w historii. Grupa Pythonów słynęła z absurdalnych skojarzeń, wprowadzania całej galerii postaci, także kobiecych i mieszania skeczy z animowanymi, absurdalnymi kolażami starych zdjęć. Słynne są też przerywniki, w których pojawiał się prezenter wiadomości, mówiący: „A teraz coś z zupełnie innej beczki”, po czym dodawał na przykład: „człowiek z magnetofonem w nosie swojego brata”. Serial składał się z 45 odcinków, tworzonych w czterech seriach. Wyśmiewał klasowe społeczeństwo, urzędy, nie unikał też polityki. Skecz o Ministerstwie Głupich Kroków był na przykład satyrą na rządy Partii Pracy, która tworzyła wówczas nowe ministerstwa, mające „pobudzić inicjatywy ekonomiczne i czuwać nad wdrażaniem dyrektyw rządowych”. Absurd sam w sobie.

“Czy ja jestem jedynym, którego zawsze kusiło, żeby ubrać perukę na beret?” – Paul Merton.

Do klasyków brytyjskiej komedii można też zaliczyć Rowana Atkinsona, twórcę niezwykle plastycznej postaci Jasia Fasoli, która w styczniu obchodziła dwudzieste urodziny. Obecnie tradycję niezwykle fizycznej komedii opartej na mimice, kontynuuje w dużym stopniu Lee Evans. Komik słynie z tego, że kilkakrotnie zmienia w czasie występu ubranie, ponieważ bardzo się poci. Evans zwala to jednak na tremę, podobną do tej, jaką odczuwa „zakonnica przed sprawdzeniem testu ciążowego”.

Spadkobiercy Hilla i Pythonów, wciąż prowadzą własne programy w telewizji – jest ich cała masa, począwszy od show „Chatty Man”, czyli rozmów z gwiazdami przeprowadzanych przez przesadnie zniewieściałego, a przez to zabawnego Alana Carra, aż po „TV Burp” Harry`ego Hilla, który wyśmiewa inne programy telewizyjne. Hill, występujący w charakterystycznych okularach z grubymi oprawkami, świecąc łysiną („Zdałem sobie sprawę, że łysieję, kiedy mycie twarzy zaczęło mi zabierać coraz więcej czasu”), zarzuca widzów komentarzami typu: – „Delfin wyskakuje z wody dla kawałka ryby, a wyobraźcie sobie, co by zrobił dla paczki chipsów”. Przemyca także wątki autobiograficzne: „Mój ojciec uwielbiał, gdy mama ubierała się jak pielęgniarka. Uwielbiał też, gdy wychodziła tak do pracy… jako pielęgniarka. Przynosiła ekstra pieniądze” lub „Mój ojciec mówił – zawsze zwalczaj ogień ogniem. I to pewnie dlatego wywalili go ze straży pożarnej”.

Do czołowych komików szklanego ekranu zaliczany jest także Paul Merton, jedna z gwiazd programu „Have I Got News for You”, gdzie komentuje najnowsze doniesienia mediów („Myślę, że wojna między Iranem a Irakiem, wybuchła po prostu dlatego, że ich nazwy są tak podobne. Ciągle dostają pocztę adresowaną do sąsiada”). Merton jest także prezenterem programów podróżniczych. Odwiedził już Chiny i Indie, a ostatnio kraje europejskie. Komik przeszedł w swoim życiu załamanie nerwowe, co może tłumaczyć jego nieco czarne i pesymistyczne poczucie humoru: „Zawsze zadziwiały mnie doniesienia na temat ofiar wypadków lotniczych, tak okaleczonych, że muszą być identyfikowane na podstawie kartoteki dentystycznej. Czegoś tu nie rozumiem – skoro nie wiedzą, kim jesteś, to skąd wiedzą, kto jest twoim dentystą?”. „Są różne sposoby na rzucenie palenia – nikotynowe plastry, gumy. Moja ciotka wylewała na siebie galon benzyny co rano”.

Osobną kategorią komików są skandaliści, do których dołączył nieopatrznie także Stephen Fry, wypowiadając się w wiadomościach Channel 4, o udziale Polaków w zbrodniach Auschwitz. Za niefortunną wypowiedź później przeprosił. Królem kontrowersji jest jednak urodzony w londyńskim Hammersmith, Sacha Baron Cohen, wcielający się w postać Alego G, Bruno i Borata. Swoimi niewybrednymi żartami zdołał wywołać skandale w Izraelu, Ameryce i innych miejscach na świecie. W Kazachstanie, z którego miała pochodzić postać Borata, nie przysporzył sobie fanów wypowiedziami typu: „Amerykańskie wino jest jak kazachskie, z tą różnicą, że nie jest robione ze sfermentowanej końskiej uryny”.

Na brytyjskim podwórku ucichło już nieco o Russellu Brandzie, który doprowadził do skandalu pod koniec 2008 roku, nagrywając w czasie audycji radiowej obraźliwe komentarze na automatycznej sekretarce jednego z aktorów, żartując na temat seksu z jego wnuczką. Brand, były narkoman, ale też wegetarianin, słynie ze swojego podszytego erotyką humoru: „Nawet kiedy byłem ćpunem, pozostałem wierny wegetarianizmowi – mogłem zażywać heroinę, ale nie mogłem zjeść hamburgera. Jakiż seksowny, mały paradoks”. Na temat szacunku, jaki należy się królowej mówi natomiast: – „Kiedy liżę znaczki, zawsze robię to z zamkniętymi oczami”.

Takiego szacunku nie okazał Frankie Boyle, szkocki komik z niewyparzonym językiem. Za żart na temat królowej stracił pracę w programie BBC „Mock the Week”. Ironizował na temat Elżbiety II mówiąc: „Jestem taka stara, że w mojej ci… straszy”. Boyle często ślizga się na granicy kontrowersji: „Bardzo chciałbym mieć ojca geja. Pamiętacie jak w szkole dzieci zawsze mówiły – mój ojciec jest większy od twojego, mój jest lepszy od twojego? I co? A mój ojciec przeleci twojego. I twojemu się to spodoba!”. Boyle dotyka też innych kwestii: „To dobrze, że Olimpiada odbędzie się w londyńskim East Endzie. Oznacza to, że sportowcy będą musieli użyć ekstra umiejętności, by odróżnić, który strzał jest z pistoletu startowego”.
A teraz coś z zupełnie innej beczki. Nie wszystkie żarty brytyjskich komików da się przetłumaczyć na język polski. Starałem się jak mogłem. Najlepiej jednak włączyć telewizor i posłuchać oryginału.

Autor: Jarek Sępek
Źródło: eLondyn


Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. stufka 07.03.2010 01:41

    To przecież Jonathan Ross zrobił ten żart z automate a Russel Brand się do niego później podłączył. Dlatego też BBC zerwało kontrakt z Rossem a Brandtowi się upiekło.

    Polecam kanał Dave na którym lecą codziennie powtórki Mock the Week, Have I got news for you, Live form Apollo

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.