Więcej BIO-żywności we Francji

Opublikowano: 11.06.2011 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 633

FRANCJA. Sukces francuskich ekologów: kampanie na rzecz popularyzacji BIO-żywności przynoszą efekt.

W maju tego roku rada miejska w Marsylii „zobowiązała się do zwiększenia o 30% udziału ekologicznych produktów w miejskich stołówkach. Dotyczy to prawie 45 000 posiłków wydawanych każdego dnia”, informuje „BioKurier”.

Nowe regulacje zapewnią rozwój ekologicznej społeczności, produkującej lokalnie żywność, popularyzują BIO żywność. Ekologiczne pieczywo ma być wypiekane tylko przez lokalną społeczność, składniki będą pochodzić wyłącznie od miejscowych dostawców.

W skład menu nie będą już wchodzić jajka z oznaczeniem „3”, olej palmowy, najróżniejsze tłuszcze utwardzone. Francuzi pokazują, jak chronią rodzimy rynek: „drób będzie musiał pochodzić z Francji i mieć francuskie certyfikaty”. Ważna jest także dla tej inicjatywy kwestia ochrony środowiska, recycling.

WWF znad Sekwany blisko dwa lata prowadziło kampanie „Tak dla BIO w mojej stołówce” i „Zmieńmy stołówkę”. Akcje te mają być punktem wyjścia dla dalszych działań.

Zdjęcie: Susy Morris
Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

8 komentarzy

  1. Rozbi 11.06.2011 12:49

    Nasuwa mi się tylko jedno pytanie.
    Kto i na jakiej podstawie stwierdza czy żywność jest BIO czy nie ?

  2. falcon_millenium 11.06.2011 19:17

    @Rozbi – na zasadzie zaufania i certyfikatu. To takie hologramowe gówienko przyklejane nawet do rejestracji samochodowych.

    Certyfikaty wydają odpowiednie instytucje. Jeszcze inne robią badania żywności i dostarczają gotowiec w postaci “wolno”. Naklejasz i jest.

    Byłem na wykładzie na temat zdrowej żywności jednej z Polskich firm. Mają rzeczywiście bardzo dobre jedzenie. Wszystko gites, tylko w ofercie mają też masę produktów z soi. Soi niemodyfikowanej w zasadzie nie ma na świecie. Naukowcy sprowadzali do badań soję z Serbii bodajże. Tam jeszcze trochę mieli.

    Nikt nie informował o tym reklamując produkty. Jak zapytałem o to na jakiej podstawie twierdzi, że ta żywność jest zdrowa, facet się zapętlił. Powiedziałem mu dosadnie, że skoro mają żywność produkowaną z soi, muszą informować o tym, że jest ona z soi modyfikowanej i nie ma nic wspólnego ze zdrową:P – podobno gość zaczął to mówić.

    Także z certyfikatami jest kolejny potężny biznes a badanie to się preparuje zapewne. Sprawdzisz sobie sam pod mikroskopem?

  3. mr_craftsman 11.06.2011 19:21

    teoretycznie żywność “BIO” nie powinna być w ogóle droższa. uprawa wymaga więcej finezji i czasu, ale mniej kosztów bezpośrednich.

    przy odpowiednim planowaniu i powstrzymaniu się od uprawy wielkich monokultur (kukurydza aż po horyzont bez jednego drzewa, itp) można rozwiązać problemy większości chorób i szkodników.

    trzymanie się tradycyjnych upraw, starych odmian, powolne i ostrożne wprowadzanie krzyżówek, to także konieczność, dowodem całkowita klęska upraw kukurydzy Monsanto w Indiach czy w Meksyku będąca przyczyną ekonomicznej zapaści kilku milionów farmerów (z biedy od działań Monsanto popełniło samobójstwo kilkadziesiąt tysięcy indyjskich rolników)

    “BIO” czy “EKO” to po prostu marka dla upraw, które kilkadziesiąt lat temu były zwyczajną codziennością.

    gdzieniegdzie to tylko wspomnienie, gdyż “dedykowane” połączenie Roundapu i specjalnych odmian tworzonych pod ten pestycyd anihiluje wszelkie życie z tysięcy hektarów – pszczoły, owady, gryzonie, inne rośliny – wszystko zdycha na pustyniach Monsanto.
    zbyt duże poparcie w kongresie usa mają ci przestępcy, aby tam ich powstrzymać, może chociaż w Europie się uda…

  4. falcon_millenium 11.06.2011 19:22

    Co lepiej jeśli twoje rośliny zapylą się modyfikowanymi z koncernów (…) to nawet nie wolno ci ich badać, bo już stanowią własność intelektualną tych koncernów. Ogólnie twoje ziarno i dobrobyt jest już ich.

    Należy zastopować hodowle GMO w Polsce. Potem jak się po rozpyla to będziemy w burakach.
    http://www.icppc.pl/antygmo/

  5. falcon_millenium 11.06.2011 19:26

    Najgorsza sprawa jest z genem powodującym wydzielanie pestycydów.
    U człowieka “powiedzmy” nie ma szybkich oznak nieprawidłowego funkcjonowania. Za to bakterie jelitowe nabywają możliwość produkcji pestycydów i zatruwają nasz organizm.

    U kobiet ciężarnych i noworodków wykryto pestycydy.

    http://polska-wolna-od-gmo.org/gmofree/ywno-gmo-pestycydy-we-krwi-ciarnych-i-noworodkw

  6. ARTUR 11.06.2011 21:42

    Mam takie wrażenie że niedługo genetyczne rośliny i ich właściciele znajdą się w miejscu na które zasłużyli.

  7. falcon_millenium 12.06.2011 12:29

    @ARTUR – to śmiała myśl, jednak stopień komplikacji wynika z wydartych ludziom własności, wprowadzanych ustaw oraz faktu, że “globaliści” czy jak ich tam zwał, dysponują całą masą broni i mało istotna jest tutaj broń atomowa. O wiele lepiej sprawdza się broń biologiczna : GMO, szczepionki, epidemie oraz cała masa tajnych projektów, które służą produkcji określonych wirusów dotykających tylko określone grupy narodowościowe (geny). Jest wiele dokumentów na ten temat w necie.

    Nie będzie to takie proste ponieważ jedna z korporacji dostała prawa do wytyczania nowych trendów związanych z żywnością i jest oczkiem w głowie USA.
    http://symetrix.pl/Aktualnosci/Stary-Swiat/Ustawa-S-510-syczy-w-trawie

    Polscy politycy robi przecież wszystko co imperium zła wymyśli.

    Słuchałem wczoraj słów premiera. Poziom obłudy tego typa dochodzi do skrajności psychopatycznej. Jego twarz posiekana została od emocji strachu i nerwów. Gość zestarzał się w ciągu roku potwornie. Dlaczego?

  8. pogromca chazarów 12.06.2011 12:48

    Widzę, że większość już oglądała ale i tak gorąco polecam dokument “Świat według Monstanto”.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.