W sercu Amazonii odnaleziono wrzącą rzekę

Opublikowano: 26.02.2016 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Nauka i technika, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 916

W sercu peruwiańskiej części Amazonii płynie rzeka tak gorąca, że wszystkie organizmy żywe gotują się w niej. Co ciekawe trwały termalny przepływ w formie rzeki nie ma związku z aktywnością wulkaniczną. Do najbliższego wulkanu jest kilkaset kilometrów.

Gotująca się rzeka już dawno stała się legendarna. Płynie w sumie na długości 6,4 km i w trakcie swego biegu kilkukrotnie wspina się i opada gwałtownie. Woda, jest w niej tak gorąca, że cokolwiek wpadnie do środka gotuje się żywcem.

Rzekę odnalazł peruwiański geofizyk Andres Ruzo. Gdy miał 12 lat, dziadek opowiedział mu niezwykłą historię, o chciwych hiszpańskich konkwistadorach, których pokonała dżungla a ostatecznie dobiła gotująca się rzeka, która stanęła na ich drodze. Właśnie ze względu na te opowieść Ruzo zdecydował, że musi spróbować odnaleźć tę prawdziwą gotującą się rzekę i udało mu się.

W tej części Peru, w której zamierzał tego dokonać nie było żadnej aktywności wulkanicznej, dlatego ten pomysł wydawał się wszystkim co najmniej śmieszny. Ale na przekór ogólnemu sceptycyzmowi, w 2011 roku naukowiec udał się do amazońskiej dżungli na poszukiwania. W pewnym momencie jego upór został nagrodzony i znalazł legendarny geotermalny kompleks z sześciokilometrową rzeką pełną wrzącej wody.

Okazało się przy okazji, że jest to święte miejsce dla dwóch lokalnych plemion indiańskich. Nazywają oni rzekę Shanay-timpishka, co w luźnym tłumaczeniu oznacza “podgrzewana ciepłem słońca”. Rzeczywiście rzeka jest bardzo gorąca. Średnia temperatura wody wynosiła 86 stopni Celsjusza. Oznacza to, że nazywanie tej rzeki “wrzącą” jest lekkim nadużyciem, ale faktycznie jest to niemal wrząca woda. Co ciekawe u swych źródeł rzeka jest chłodna, a dopiero potem miesza się ze strumieniem wody z gorących źródeł. W niektórych miejscach woda jest tak gorąco, że zabłąkane zwierzęta padają jej ofiarą.

Ekstremalne ciepło tego przepływu nie ma związku z aktywnością wulkaniczną, ale ma związek z aktywnością sejsmiczną. Podgrzewanie wody ma podobno związek z obecnością w tym rejonie gorących źródeł wywołanych obecnością uskoku tektonicznego. Pod względem skali jest to formacja unikatowa.

Maksymalna szerokość tej geotermalnej rzeki to nawet 25 metrów, a maksymalna zmierzona głębokość wyniosła 6 m. Andres Ruzo oświadczył, że jest bardzo zaskoczony, że tak spora rzeka do czasów współczesnych pozostawała nieznana dla naukowców. Celem jest teraz zachowanie wrzącej rzeki dla przyszłych pokoleń. Może stanowić przypomnienie, że w przyrodzie istnieją niezwykłe rzeczy.

Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Szurnięty Mędrzec 26.02.2016 20:12

    To dlatego w dżungli są ciągle ulewy, już widzę te tłumy Japończyków wskakujących do wody (żart).

  2. luzak1977 27.02.2016 09:38

    Może jakiś z plemienia Inków zostawił garnek na gazie 🙂

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.