UE chce położyć kres bezkarności za niebezpieczną jazdę

Opublikowano: 09.02.2024 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2020

W ostatnich latach obserwujemy niepokojący wzrost liczby wypadków drogowych w całej Unii Europejskiej, co skłoniło Parlament Europejski do podjęcia zdecydowanych działań mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Kluczowym elementem tych działań jest nowa inicjatywa, która zakłada, że kara pozbawienia prawa jazdy za niebezpieczną jazdę będzie miała zastosowanie w całej UE, niezależnie od tego, w którym kraju członkowskim kierowca został ukarany. Ta zmiana ma na celu wyeliminowanie luki prawnej, która pozwalała kierowcom pozbawionym prawa jazdy w jednym kraju na kontynuowanie jazdy w innym.

Do tej pory, jeśli kierowca stracił prawo jazdy w jednym państwie członkowskim z powodu wykroczenia drogowego, takiego jak nadmierna prędkość czy jazda pod wpływem alkoholu, sankcja ta nie miała automatycznego wpływu na jego możliwość prowadzenia pojazdu w innych krajach Unii. Nowe regulacje zmierzają do zmiany tego stanu rzeczy, wprowadzając system, który będzie wymagał, aby informacje o pozbawieniu prawa jazdy były dzielone między wszystkimi krajami członkowskimi.

Parlament Europejski proponuje także rozszerzenie listy poważnych wykroczeń drogowych, które mogą prowadzić do utraty prawa jazdy. Wśród nich znajdzie się jazda bez ważnego prawa jazdy oraz przekroczenie prędkości o 50 km/h powyżej dopuszczalnego limitu, a także niższe limity prędkości dla obszarów mieszkalnych, co oznacza, że przekroczenie prędkości o 30 km/h na tych drogach również będzie traktowane jako poważne wykroczenie.

Wprowadzone zostaną również jasne terminy egzekwowania decyzji o zakazie prowadzenia pojazdów. Państwa członkowskie będą miały dziesięć dni roboczych na wzajemne informowanie się o decyzjach dotyczących dyskwalifikacji kierowców, a następnie kolejne 15 dni roboczych na podjęcie decyzji, czy zakaz będzie obowiązywał w całej UE. Kierowcy mają być informowani o ostatecznej decyzji w ciągu siedmiu dni roboczych.

Europoseł sprawozdawca z grupy S&D Petar Vitanov podkreślił, że celem dyrektywy jest nie tylko zmniejszenie liczby wypadków drogowych, ale także podniesienie świadomości społecznej na temat odpowiedzialnej jazdy. Jest to krok w kierunku zwiększenia bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego i promowania kultury przestrzegania przepisów drogowych.

Projekt przepisów w sprawie ogólnounijnego skutku niektórych zakazów prowadzenia pojazdów został przyjęty 372 głosami do 220 przy 43 głosach wstrzymujących się. Parlament zakończył teraz pierwsze czytanie, a ponieważ Rada nie przyjęła jeszcze swojego stanowiska, nowy Parlament, który zostanie wybrany w czerwcu 2024 r., będzie kontynuował prace nad tą ustawą. Przyjęcie tych przepisów może znacząco wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa drogowego w UE, zapewniając jednolite zasady i eliminując możliwość unikania odpowiedzialności przez kierowców.

W kontekście szerszego pakietu bezpieczeństwa ruchu drogowego nowe przepisy stanowią ważny element strategii mającej na celu osiągnięcie wizji „zerowej liczby ofiar śmiertelnych” na drogach Unii Europejskiej do 2050 roku. Projekt zawiera również przepisy dotyczące transgranicznej wymiany informacji o wykroczeniach drogowych, które są obecnie przedmiotem negocjacji z Radą. Ostatecznym celem jest stworzenie bezpieczniejszego środowiska drogowego, w którym każdy uczestnik ruchu jest odpowiedzialny za swoje działania i przestrzega przepisów, aby chronić życie swoje i innych.

Źródło: Trybuna.info


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

9 komentarzy

  1. emigrant001 09.02.2024 18:44

    Głównym celem EU jest pozbawienie możliwości poruszania się własnym pojazdem jak największej ilości kierowców używając wszelkich dostępnych sposobów. Każdy powód jest dobry:)

  2. Katarzyna TG 09.02.2024 18:49

    > przepisy stanowią ważny element strategii mającej na celu osiągnięcie wizji „zerowej liczby ofiar śmiertelnych” na drogach Unii Europejskiej do 2050 roku.

    Ten komu objawiła się ta wizja powinien trafić na obserwację (a może i leczenie) w ośrodku zamkniętym bo najwyraźniej styki mu zaśniedziały pod kopułką.

  3. emigrant001 09.02.2024 19:48

    Myślę, że jak ludzie zaczną rozumieć o czym bajdurzą szaleńcy z Parlamentu Europejskiego to sami opuszczą Unię jak najszybciej i dla własnego dobra.

  4. Foxi 09.02.2024 22:19

    „Prezydent Javier Milei tańczy z izraelskimi osadnikami na placu przy murze Al-Buraq w okupowanej Jerozolimie” https://t.me/DDGeopolitics/101083
    „Było antychrystów już wielu, ale żaden z nich nie tańczy jak Javieru.”
    🙂

  5. kufel10 10.02.2024 10:52

    Są też i dobre strony, zakała polskich dróg czyli kierowcy bełemwu i ałdi zostaną wyrugowani na rowery. https://motoryzacja.interia.pl/przepisy-drogowe/news-prawo-jazdy-stracisz-za-30-km-h-w-terenie-zabudowanym-unijni,nId,7317371

  6. Katarzyna TG 10.02.2024 10:59

    To teraz jeszcze tylko zmniejszyć limity w miastach do 30 km/h i za pędzenie ze straszliwą prędkością 60 km/h wszyscy stracimy uprawnienia, najlepiej dożywotnio. W końcu Unia wszystko to robi dla naszego dobra 😀

  7. kufel10 10.02.2024 13:04

    Problemem jest mentanlośc polskiego kierowcy. Otóż – np jadę sobie 50 w zabudowanym, to tworzy się za mną korek, nagle wyprzedza mnie baba z telefonem przy swym wymalowanym łbie, kierownica w jednej ręce i jedzie sobie tak 80. Akurat w tej chwili ma czas na “ploteczki” z psiapsiółami. Wokół domy, może dziecko wraca ze szkoły poboczem, ale jej przepisy nie obowiązują, bo się spieszy np na zakupy, bo ma tylko 50 par butów a tam.. tam jest promocja. Takich troglodytów nie przeraża nawet wizja utraty prawa jazdy, pół biedy jeśli jeszcze nie zalatuje od niej wódą. Dlatego kary powinny być drakońskie, w usa byłoby od ręki po dokumentach, w razie pyskówki gaz, kraty. Gdybyście zachowywali się na drogach zgodnie z przepisami, kolejne restrykcje nie byłyby potrzebne.

  8. Katarzyna TG 10.02.2024 13:18

    kufel10, przecież wiadomo że nie chodzi o żadnych troglodytów tylko o to żeby wykosić wszystkich. A co do “mentalności polskiego kierowcy” – spróbuj sobie pojeździć po Bałkanach (zwłaszcza Macedonia Płn, Serbia etc) to osiwiejesz.

  9. kufel10 11.02.2024 05:44

    Katarzyno – ja żyję sobie spokojnie i wygodnie, w miarę możliwości zgodnie z przepisami. Zatem nie narzekam, uśmiecham się do słońca i do ludzi, staram się pomagać innym, choć prostactwem gardzę, kiedyś też się szarpałem, spieszyłem, na szczęście już w dość młodym wieku połapałem się o co w tym wszystkim chodzi, i że to nie ma sensu. Już nawet pis i peo mi nie przeszkadza, jedyny mój zarzut do nich, to sponsorowanie kredyciarstwa, które wywindowało mi ceny mieszkań i nieco pokrzyżowało plany inwestycyjne. Poza tym w moim świecie JEST mi DOBRZE, czekam na wiosnę, to będzie owocny rok, a wy sobie narzekajcie dalej.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.